Między ludżmiKategorie: Żyj chwilą, Polityka Liczba wpisów: 9, liczba wizyt: 20374 |
Nadesłane przez: terusia 02-03-2011 14:00
Castillo, chyba coś w tym jest co napisałaś. Ja też mam podobne zdanie na temat tutejszej niezintegrowanej społeczności. Sporo osób również tak sądzi. Nawet po 60 latach nie zbudowano tutaj trwałej społeczności. Choć starsi, opowiadają, że kiedys było inaczej, ale również każdy musiał znać swoje miejsce. BYli lepsi i troche lepsi. Teraz też jest zauważalny podział. Dla mnie zawsze taką "małą ojczyzną", będzie podlaskie, gdzie się urodziam , spędziłam dzieciństwo, młodość, moje najszczęśliwsze lata, z chęcią powracam tam, do mamy, do brata i na cmentarze, gdzie spoczywają moi najbliźsi, również mój kochany tato. Ciężko jest cokolwiek zrobić, by to zmienić. Nasze stowarzyszenie organizowało cykl imprez kultury różnych narodów, trudno było ściągnąć i zachęcic ludzi do wzięcia udziały, tylko nieliczni chcieli wziąść udział. Bardzo trudno było zachęcić narodowość ukraińską, żeby pokazali coś od siebie, bo po co itd... Takie zachowania nie zbiżają narodów,a w prost przeciwnie. Owszem kila osób udało się do tego wciągnąć, myślę, że to był sukces..