MYKategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 17, liczba wizyt: 32540 |
Nadesłane przez: czerwona panienka dnia 31-12-2010 17:03
Nasza głupota nie zna granic...
Wczoraj Łukasz wyszedł z kolegą na piwo
O 23 zadzwonili żeby po nich przyjechać
Więc pojechałam, posiedziałam z nimi chwilę i postanowiliśmy 'pobujać się' po mieście
W pewnym momencie mądra Marlena wymyśliła żeby przejechać się z jednej wsi do drugiej
Łukasz oczywiście podłapał temat i stwierdził, że droga będzie dobra
I była ale tylko 1km...
Po 1km skończył się las i zaczęły się pola
Wiało niemiłosiernie i śnieg z pól zalegał na drodze
Gdy zobaczyliśmy zaspy zamiast się zawrócić, chłopcy kazali dodać gaz do dechy i jechać z nadzieją, że te zaspy są chwilowe (a ja głupia się posłuchałam)
Jednak zaspy nie były chwilowe...
Zakopaliśmy się na amen...
Środek pola 00:30 i my
Łopata z bagażnika poszła w ruch
Na drodze szczery lód
Samochód stoi w miejscu
Gdy dodajesz gazu samochód sam skręca i leci do rowu
Telefon do przyjaciela i ciągnik jest w drodze
Ale ostatnie próby i co?
Udało się...
Chłopaki wytrzeźwieli w chwilę
A ja? Mam zaliczoną naukę wyjeżdżania z gigantycznych zasp ;)
Nadesłane przez: czerwona panienka dnia 16-12-2010 14:56
I wybiło Nam dziś 3latka razem
Szybko bardzo minęło i mam nadzieję na więcej ;)
Dziś mało mnie będzie na forum ale chyba jestem usprawiedliwiona
Nadesłane przez: czerwona panienka dnia 12-12-2010 17:08