Ciemna strona antykoncepcji - Forum

To prawda w tych badaniach... bez zadnych watpliwosci tabletki rujnuja zdrowie, moje zdrowie... czuje to. Jest to fakt... migreny, opuchniete oczy, brak libido to podstawowe reakcje organizmu po roku lykania tabletek. Jest to trucizna gdyby tylko moj maz zechcial dziecko porzucilabym tabsy bez wahania

Galicjanka, nikt nie jest skazany na przyjmowanie doustnej antykoncepcji hormonalnej...

Trudno mi  jest odpowiadać na tyle zarzutów na raz , widzę że cała Wasza flustracja za ten zły świat skupiła się na mnie . Postaram się jednak odpowiedzieć ( w miarę swoich możliwości ).... Żebyśmy się dobrze zrozumieli ... nie jadę ani po kościele , ani po nikim - to dla jasności . Nie mieszajmy  do problemów tu na ziemi Boga - ale sami je rozwiązujmy . Bo chyba Bóg i tak ma przez Nas na głowie za dużo kłopotów . Skoro zaczeliśmy temat środków antykoncepcyjnych stosowanych tutaj w polsce , nie sposób ( a nawet i nieuczciwe- według mnie) jest "ukrywanie " i zamiatanie pod dywan , jak to wygląda w innych krajach - i temu miał służyć tylko mój post . Moja wina że użyłem trochę żartobliwego żargonu i zwrotów , ale pisząc otwarcie myślę że musiałbym wykropkować połowę słów używanych przez ogół na codzień . Nie uważam się ani za znawcę teologi , ale też i nie jestem zupełnym ciemniakiem ...wiem jednak napewno więcej na temat wiary chrześcijańskiej i kościoła aniżeli większość z deklarujących się wierzących . Piszesz Bartt A ktoś Cię nie toleruje? Zauważ, że w tym temacie nie ma argumentów religijnych, chociaż dla mnie są one na pierwszym miejscu - tu są głównie argumenty medyczne i społeczne. Cóż mogę odpowiedzieć ?? Chyba to że nie czuję się wcale nietolerowany , ale dalsza część Twojej wypowiedzi??? Chyba jednak jest z nutką więcej religijną niż medyczną . Piszesz że  przecież chcesz, żeby się faszerowała tabletkami z hormonami, które poważnie wpływają na organizm (i nie są to leki). To gdzie tu troska o zdrowie? Aeż ja niczego nie chcę , ja tylko zwracam uwagę na to jak taki problem rozwiązują inni .  Ja właśnie w trosce o zdrowie ,kobiet i dzieci  o to żeby dzieci (14-15 letnie , czasem o zgrozo młodsze i kobiety które z różnych powodów - czasem zdrowotnych właśnie dzieci mieć nie chcą , lub nie powinny)  , napisałem jak to "jest rozwiązane w Anglii. (chcesz wiedzieć we Francji czy w Niemczech ?? Tam dzieciom rodzice wręczają "gumki" już w najmłodszych latach . Przed "problemem nie uciekniesz", On jest ... na całym świecie i to od dawna , problem "wykorzystywania dzieci przez starszych (też) nie jest nowy Znasz chyba (polecam lekturę ) polskiej 12 letniej księżniczki Ryksy (córki Władysława Wygnańca  )wydanej za króla Hiszpańskiego- AlfonsemVII w 1151r który miał wtedy około 50-dziesiątki A dzisiaj : proszę bardzo! słynne "zmuszenie do współżycia" młodej 14-latki ze słynnym polskim reżyserem ..... ...i krzyk mediów , o pobłażanie dla NIEGO , apele o wstrzymanie ekstradycji do Stanów .... i "zadowolenie rządu polskiego i polskiego MSZ że ekstradycji nie będzie ( to z konferencji rzecznika) , tyle że w tydzień po uchwaleniu nowej restrykcyjnej ustawy dla takich "zboczonych ludzi". Nie udawajmy że coś nie istnieje , bo o tym nie mówimy ... Każdy lek szkodzi w różnym stopniu , a jednak ludzie biorą : a to Etopirynę - bo Gożdzikowa powiedziała , a to chemię na raka  - chociaż po tym wypadają włosy . Nikt jakoś nie chce zdać się na los , każdy chce a to ulgi w bólu , a to zabezpieczenia przed problemem .. Może nie leczmy wogóle , po co?  Przecież chemia szkodzi ...( dalej odpuszczam , bo nie chcę zarzutów) .Ale wracając do tematu    Dalej wspominasz że młodzież używa ( i nie tylko młodzież zresztą) ..Używa, bo przecież to się im wmawia - "używaj do woli - ale pamiętaj o najważniejszym - zabezpiecz się". Antykoncepcja uczy właśnie, że nie trzeba ponosić odpowiedzialności za swoje czyny. No to mamy problem !!! Twierdzisz : że oni powinni "ponosić odpowiedzialność za swoje czyny" Spytam : Żartujesz ? kpisz ? , czy o drogę pytasz ?? To dlaczego mnie się zmusza do utrzymywania tych dzieci z rodzin wielodzietnych ...i innych ( żeby nie wyszczególniać ?? ) Dlaczego moje podatki mają iść na zasiłki w OPS-ach . Mam do wyboru : łożyć na utrzymanie nie moich przecież dzieci , utrzymywać takie rodziny  , albo kazać im się zabezpieczyć ..pozostaje jeszcze jednoo wyjście ..pas cnoty i kłódka - ale czy to jest gwarancja ?? A może zamurowywać w wieżach?? Prawda! Wszystkie dzici są Nasze - ale nie moje , i nie zmuszaj mnie do ich utrzymywania ... Oj ! Jagienko ! Klapki dawno mi z oczu spadły i szeroko śię życiu i światu przyglądam . Na temat Świętej Inkwizycji wiedzę mam z różnych publikacji nie z jednej tylko ręki ..To że w XIIIw przekształcono Ją w Święte Oficjum nie zmienia faktu że nadal palono ofiary na stosach i tępiono wszystkich przeciwników kościoła ... a że teraz nie ma tortur to zasługa komunistów ( prawda? Jak to ładnie brzmi ! .... buuuu!, ale - francuskich) rozczarowana ??  Ale o tym przecież chyba pisać nie muszę , przecież wiesz że to wiek XVIII a więc Wiosna Ludów we Francji , bunt i rozłam kościoła w Niemczech . To ten ruch społeczny "zaowocował tym że Pan Dziedzic" utracił prawo pierwszej nocy u panny młodej ... i czas ku temu był najwyższy ..  i tak mógłbym. A skoro o wiedzę zachaczyłaś (moją ) to masz świadomość-wiesz że Zakon Krzyżacki , a więc i rycerstwo krzyżackie istnieje do dnia dzisiejszego ( do niedawna wszyscy głosili że to bzdura) - a jednak .. Że masoni to ludzie ( dyskretnie--kościoła ... bo żeby zostać masonem potrzebna jest zgoda ..aż biskupa) i tak mógłbym - wierz mi długo .   Osobiście jednak uważam że to wypaczenia ludzkie - nie boskie , Skoro robisz do mnie aluzję wyjaśnia że mieszkałem w wielu"miejscach : nawet na mazurach ( bo to chyba strony większości z forumowiczów) , na śląsku , a i na obczyznę też los mnie rzucił o czym pisałem .  - żeby była jasność , życie moje jednak jak wiesz sprawiło że mam kontakt i z tymi ludżmi co znależli się na dnie i z tymi co nazywamy elitą. Znam życie nie tylko te o jasnej barwie , ale i te z czarnym scenariuszem .. W patologi te różnice nie mają granic na codzień rodzina wzorowa , w domu terror i horror . Wymuszanie współżycia nie jest ani czymś nowym , ani jednostkowym ... co najwyżej wstydliwym , i o tym cały czas ja piszę .Nie zawsze może kobieta "drania" zostawić . Zdziwiony więc jestem Waszym "świętym oburzeniem" na mój post w którym zamieścić się odważyłem inne sposoby uniknięcia niechcianej ciąży i sposób finansowania tychże..... Bartt napisał : Skorpionie drogi, ciągle czekam aż zaczniesz się uzewnętrzniać w wątku o darmowych lekach i usługach medycznych. Czy się to Tobie podoba , czy nie! Ale te środki i inne lekarstwa są za darmo ..przynajmniej w Anglii . Jak to wygląda?? Otóż od urodzenia do 26 roku życia idąc do lekarza wracamy od niego z lekarstwami w łapie nic za to nie płacąc  i to obojętnie czy ktoś zachoruje na świnkę, prosię czy osła - Odrę Wartę , czy Wisłę ...zestaw leków otrzymuje w torbę  i ani grosza za to !!!( o podręcznikach dla dzieci pisałem- nie będę się powtarzał...). W póżniejszych latach masz leczenie w kasach chorych w zależności od wykupionego pakietu ... Jeśli chcesz coś więcej wiedzieć zawsze możesz spytać - chętnie odpowiem .. ale pisz na co chcesz zachorować ...żeby moja odpowiedż była precyzyjna

Oj Skorpionie... Niestety - NIE ROZCZAROWANA!!! Byłam pewna, że zasuniesz odnośnie tej nieszczęsnej inkwizycji wiedzę najpłytszą jaka może być... Wikipedia to kiepskie źródło... :))) Jeśli idzie o ścisłość to nazwa Święte Oficujm nie powstała w XIII wieku jak piszesz  wiązało się to jedynie z tym, iż w tym wieku Innocenty III powołał powszechną inkwizycję ściśle kościelną, a słowo "inkwizycja" z łaciny to nic innego  jak poszukiwać i tego typu "instytucja" istniała bez mała od pierwszych wieków Kościoła [ale to zbyt obszerny temat żeby go tu rozwijać]...  Natomiast nazwę Swiętej Inkwizycji zmieniono w 1908 roku, a to kilka wieków później niż podałeś, a kolejna zmiana nastąpiła w roku 1965... No i z tymi torturami toś mnie naprawdę rozbawił... Przeczytaj teksty źródłowe a nie czarnolegendarne opracowania... A jeśli chodzi o rzezie to WRF zasłynęła bardziej niż trybunały inkwizycyjne... Tak w formie ciekawostki: we Francji ostatni heretyk zginął w roku 1635 a inkwizycja zakończyła działalność 137 lat później... To też coś mówi... Według francukich historyków dłuższe utrzymanie trybunałów zabezpieczyłoby ten kraj przed krwawą rewolucja z 1789 roku... A żeby nie przedłużać: aby zrozumieć całą tę historię trzeba wejść w tamte czasy... Zobaczyć czym się średniowiecze charakteryzowało... Ocenienie w ciemno po kilku wiekach jest zupełnie nieadekwatne... No i żeby oceniać czy krytykować potrzeba wielkiej wiedzy ŹRÓDŁOWEJ!!! A gdybyś poczytał o sądach świeckich w tamtych czasach to byś się dopiero zdziwił jakie były tortury i kary... I nie gniewaj się ale coś jesteś jednak z historią na bakier: Wiosna Ludów była w XIX wieku a nie w XVIII... A o Zakonie NMP Domu Niemieckiego też nie musisz mnie powiadamiać... No i z tą masonerią toś pojechał po bandzie...  Więc raczej dysputy hisoryczne odłóżmy na bok... Dobra... A teraz współczeność: nie tylko Ty jesteś znawcą życia... Wybacz, ale inni też coś na ten temat wiedzieć mogą... Też sporo widziałam i przeszłam... I sa sytuacje których absolutnie nie pochwalam... Lecz nie jestem aż tak zajadła na tych jak to piszesz i pisałeś "darmozjadów" na których łożyć musisz... I czytaj moje wypowiedzi dokładniej proszę... Więc się powtórzę dla lepszego zrozumienia: samo danie tabletek antykoncepcyjnych nie jest rozwiązanem... To niestety swoistego rodzaju zniewolenie! Trzeba edukować lecz jak już pisałam ale nie tylko seksualnie... Trzeba pokazać, że są lub mogą być środki prawne do walki z przemocą [tą we współżyciu też!]... jeśli młoda dziewczyna [każda] będzie wiedziała gdzie szukac pomocy to wcześniej czy później znajdzie ją! Ot pojawiła się nowa kampania o ujawnianiu się osób które stały się ofiarami przestępstw... A sam napisałeś, że takie wymuszenie seksu jest przestępstwem...  I nie zauważyłam żebym była święcie oburzona... Po prostu weszłam w dialog...

przerażające...

No i znów zmuszasz mnie do zadania osobistego pytania o intencję tego postu One są religijne ?? czy zdrowotne?? Bo niby mówisz że Tobie tylko o zdrowie chodzi - a to chyba nie do końca tak .. ale pomijając personalne wędrówki i przepychanki -wyjaśniam W Wielkiej Brytani istnieje od wielu lat inny sposób rozumienia wolności dzieci . Inna kultura, inne zachowania , inne uprawnienia -ale i obowiązki . Tam dziecko do 12 roku nie śmie samo być na ulicy bo zostanie zatrzymane i rodzice najpierw zostaną upomnieni , następnym razem ukarani , jak o się powtórzy jest gorzej ..obcokrajowcy mogą w trybie natychmiastowym deportowani do kraju pochodzenia z wilczym biletem . Mało, nawet na chwilkę dziecko nie może w domu pozostawać samo bez opieki ... Inaczej postrzega się sprawy świadomości sexualnej. ( O! nie-nie! u Nas w polsce 12-to latki też już używają i nie mów mi że nie) Dlatego te już 12-to latki mogą w szkole samodzielnie bez wiedzy i zgody (nawet) rodziców -zgłosić fakt "uprawiania sexu" Można tłumaczyć , zakazać, zabronić , ale nie jest nikt w stanie upilnować ... i dlatego tam tak to wygląda . Może Nam polakom to się podobać lub nie , to ich sprawa i ich rozwiązania ... Przecież my usiłujemy"małpować" we wszystkim zachód - szkoda że tak wybiórczo ...

I zrozumcie jedno : Ja mogę czegoś nie pochwalać , ale to nie zmienia faktu że takie coś istnieje . Nie staram się tego ani chwalić , ani promować - ja tylko na istnienie takiego czy innego zachowania czy rozwiązania zwracam uwagę .. Tak ładnie jest ujęte że każdy ma swoją wolę , skąd więc te dążenia do sterowania innymi .Większość leków to leki hormonalne bo nimi są i sterydy i różniste regenerujące napoje spożywcze ( nie będę wymieniał) . O "pędzonych" sztucznie kurczakach (właśnie takimi lekami hormonalnymi) chyba też wypada wspomnieć bo to dzięki nim młode dziewczynki tak prędko "dorośleją"No bo jakoś mnie nie udało się w 6 tygodni uzyskać wagi u kurczaków czy kaczek ponad kilograma .....to tylko w "sztucznych fermach" . Nie "grzmicie"? - ale jeść się chce! Niestety chemia staje się podstawą naszego życia , czy nam się to podoba - czy nie . Te leki hormonalne to owe chipy 1,5 cm  taki ( chociaż o innych właściwościach )  jak w niedalekiej przyszłości zostanie uszczęśliwiony każdy na tej planecie .

Skorpion napisał: "...I zrozumcie jedno : Ja mogę czegoś nie pochwalać , ale to nie zmienia faktu że takie coś istnieje Nie staram się tego ani chwalić , ani promować - ja tylko na istnienie takiego czy innego zachowania czy rozwiązania zwracam uwagę .." Dokładnie, nic dodać, nic ująć.  Skorpion zgadzam się z Twoimi wypowiedziami w 100%.

Ufff ! A już czułem się taki samotny  ):  Myślałem że na tej "zielonej wyspie"-szczęśliwości  -samotny zostałem a wszyscy do Uni wybyli zapominając o mnie

Rewelacja... 12 latki uprawiają seks, szprycują się hormonami... a my co? Stoimy i to TOLERUJEMY. Brawo :-) O ile można zrozumieć tych, co tolerują to ze zwykłej naiwności, o tyle trzeba zwalczać działania tych, co robią to z premedytacją. Oba przykłady można w tym wątku zobaczyć :-)

Bartt I znów muszę odpowiedzieć Tobie personalnie ( wybacz!) Wskaż palcem i imiennie napisz kto na tym forum Toleruje sex u 12-to latek?? Czekam?? Jeśli już to najwyżej piszemy tylko o tym by nie pozwolić takim dzieciom mieć potomstwa . Bo upilnować - wybacz!  nikt nie jest w stanie ... A jeśli już piszesz o sexie u 12-to latek to nie jest to nic nowego i popierał , a nawet pobłogosławił takie związki wiele razy Nasz katolicki kościół i nie jest On odosobniony - więc z kąd te oburzenie ? Już wiem ( a Ty napiszesz że znów jadę po kościele , ale co mi tam- pisz) , jak ksiądz pobłogosławi to wszystko jest dobrze , a jak bez błogosławieństwa to ochyda ... Tylko że to nadal czy z błogosławieństwem , czy bez - to dziecko jeszcze . Więc napisz ! Chodzi Tobie o to że to dziecko ? Czy że bez ślubu ? Bo to że WSZYSCY zgadzamy się z tym że dzieci tak młode nie powinny uprawiać  sexu i mieć dzieci - chyba nie zaprzeczysz? Bo to że takie matki co rodzą dzieci w alkoholowym amoku nie powinny mieć możliwości bycia w ciąży chyba byłoby uczciwe ? - by nie rodziły się dzieci już na samym wstępie swoich pierwszych godzin życia nieszczęśliwe I dlatego nadal szukamy tutaj takiego rozwiązania , które zadowoli wszystkich ...w śród tych , które są .  Zaproponuj coś konkretnego , może Twój pomysł będzie tym dobrym , który się przymie .

To wyżej mieści się w wychowaniu moralnym - które obecnie leży i kwiczy. Bo przecież modne jest uważanie, że wszystkie zasady są relatywne. 

Nie wytrzymałem!  :) Czyli jak nie było ( kiedy ? nie było) antykoncepcji to uważasz że nie było panieńskich , pozamałżeńskich dzieci ? Problem był , jest i będzie ( tak myślę) Nie było antykoncepcji były babule wiejskie , które pogrzebaczem pomerdały i było po problemie ( chociaż często tego zabiegu niestety kobieta nie była w stanie przeżyć) . Bogate "damy" wyjeżdżały do wód , a chłopki czy mieszczanki znajdowały dzieci w "kapuście . albo w kartoflach" Problem zapobiegania i aborcji był tylko się o nim wstydliwie milczało z tąd określenie "bastard" , "bękart", "podrzutek" ,  "znajda"  >

.... a jak przeczytasz mój wcześniejszy post  i "łypniesz" w historię to znajdziesz tam przykłady małżeństw dzieci 11-12 letnich przy pełnej aprobacji kościoła katolickiego ... Więc tu nie chodzi o sex wogóle , ile o sex pozamałżeński ... no to pisz otwarcie o co Tobie chodzi , a nie ściemniaj . Opilstwo też nie jest czymś nowym i wymyślonym przez cywilizację , popatrz racz na obraz "ostatnia wieczerza" ...

No trochę się zagalopowałeś Przyjacielu... Przede wszystkim należy odróżnić picie od opilstwa... Bo jak wiemy wszystko jest dla ludzi tylko umiar trzeba znać... I niby twierdzisz, że się do religiii nie przypinasz a tu sobie buzię wycierasz Ostatnią Wieczerzą... Jak byś poczytał o zwyczajach z czasów Chrystusa, to byś wiedział, że pobożni Żydzi nie upijali się, bo im prawo tego zakazywało... Więc przykład chybiony! I nie przywołuj przykładów sprzed stuleci bo znów zabrniemy w historyczny zaułek a ja się będę musiała powtarzać: żeby oceniać coś co się działo przed wiekami trzeba znać ówczesne uwarunkowania wszelkiej maści... I jak potępiasz działalność Kościoła to bądź sprawiedliwy i potępiaj też zachownia świeckich np. trybunałów... I ja nie twierdzę, że aborcji nigdy nie było [wtedy to się nazywało spędzaniem płodu...], ale torszkę posunęliśmy się w cywilizacyjnym postępie i powinniśmy mieć większe wyczucie etyczno-moralne...

Łoj!   Moja Aguś  - jak ja się lubię z Tobą droczyć :) Nie dlatego wkleiłem obazek "ostatniej wieczerzy" , żeby kogokolwiek potępiać . Jest On tylko przykładem , że nawyk picia ( w tym przypadku-wina) nie jest naszym wymysłem , a wymysłem naszych przodków . Co oznacza słowo "trzeżwy " wyjaśni NAM pierwszy napotkany patrol Policji drogowej... Więc z tą "trzeżwością" po wypiciu paru kielichów wina nie przesadzajmy. Nie przyrównujmy stylów życia tam i wtedy ., do dzisiejszych realiów . Wtedy i tam picie wina do każdego posiłku ( i nie tylko) było czymś normalnym i o tym musimy pamiętać ..ja pamiętam! Zwyczaj ten zachował się w niektórych tamtejszych krajach do dzisiaj  (Włoszech , Grecji ) - więc niesłusznie się oburzasz... Kiedyś za opilstwo uważano stan w którym "denat" nie mógł nic z siebie wydukać , a i samodzielnie  się poruszać . Dzisiaj codzienne picie wina do posiłku zaskutkować może interwencją  Policji ( niedługo chyba "obyczajowej" pamiętając najnowszą ustawę) , że o drogówce przy kontroli drogowej nie wspomnę ... z tąd moje przyznam trochę niefortunne określenie "opilstwo" według najnowszej skali ocen Bo nie zaprzeczysz że rodzina która zacznie dzisiaj codziennie do każdego posiłku wypijać szklankę wina ( przez kogoś podzelowana- wystarczy anonim) będzie miała duży problem w świetle tej nowej ustawy ... Więc dla mnie nie jest ważna "całkowita abstynencja" mylona z pojęciem "trzeżwości" jako sam w sobie... Inaczej! Pij, ale zachowaj umiar  i zdolność do podejmowania rozsądnych decyzji...