Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (International Agency on Research of Cancer), agenda Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), już w 2005 roku zaliczyła antykoncepcję hormonalną do pierwszej grupy środków kancerogennych (powodujących raka), wraz z azbestem i radem.
Więcej tutaj.
"Kobiety bagatelizują zawarte w nich informacje, no bo „lekarz przepisał”, a tabletki w ich organizmach „robią swoje”. Jak się okazuje ich używanie wiąże się z 660% wzrostem ryzyka zachorowania na nowotwór nieinwazyjny piersi, szyjki macicy i wątroby. Jak powiedziała dr Angela Lanfranchi terapia hormonalna typu HRT (hormone replacement therapy) została już w 2002 uznana za kancerogenną. Gdy to wyszło na jaw 15 z 30 milionów kobiet w USA, które z niej korzystały, zrezygnowało z takiego leczenia."