Praca przeszkodą
- Zarejestrowany: 30.09.2014, 20:06
- Posty: 15
Od kilku dobrych miesięcy staramy się z mężem o dziecko. Niestety obydwoje mamy taką pracę,że bardzo często wyjeżdżamy. Trudno jest zgrać nam razem tygodniowy urlop, a co dopiero mówić o tym, żeby trafić na dni płodne. Co zrobić? Czy pomyśleć o zmianie pracy?
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Może jednak zmiana pracy, bo i jak potem dziecko wychować tak w biegu..
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Myślę, żeby starania o dziecko wzieły górę nad pracą. jeżeli chcesz zajść w ciażę to potrzebujecie troche pracy bez wyjazdów, bo potem też bardzo pomocna będzie obecnośc męża podczas pierwszych miesiącach zycia pociechy.
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
zpewnością pomyśleć o zmianie pracy. zachodząc wciążę ,też wymaga ,to od nas zwolnienia w życiowym maratonie i dziecko i mama potrzebują odpoczynku i jak najmniej stresu. jak przyjdzie maleństwo ,to oono będzie grało pierwsze skrzypce i trzeba będzie z nim być jak najwięcej.
- Zarejestrowany: 23.02.2015, 16:49
- Posty: 1
Witam serdecznie wszystkie przyszłe i obecne mamy :) Założyłam tutaj konto, ponieważ potrzebuję się kogoś poradzić a jak wiadomo najlepsza opinia będzie od kogoś patrzącego na sytuację z boku.
Zdecydowaliśmy się z partnerem na powiększenie rodziny, jesteśmy tego oboje pewni tylko ja mam stracha jeśli chodzi o pracę. Pracuję w tej firmie 7 miesięcy, od 5 miesięcy mam juz umowę o pracę na czas nieokreślony. Ale ciągle się zastanawiam czy pracodawca będzie niezadowolony, że może będą na mnie źle patrzeć bo zaszłam tak szybko i w takim momencie kiedy zaczyna być coraz więcej pracy. Prawda jest taka, że zawsze będzie dużo pracy ale ja nie chce zawieźć nikogo... Nie chcę też dalej odkładać starań o malucha bo mam 25 lat i problemy z jajnikami a nikt nie mówi że uda się zajść za pierwszym staraniem. Powiedzcie mi proszę czy po takim czasie pracy w firmie powinnam się stresować że to za szybko? Bardzo bym chciała zajść w ciążę i mieć maleństwo ale hamuje mnie strach przed reakcją pracodawcy... Czy to normalne czy ja jestem aż taką panikarą...?
Pozdrawiam
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Witam serdecznie wszystkie przyszłe i obecne mamy :) Założyłam tutaj konto, ponieważ potrzebuję się kogoś poradzić a jak wiadomo najlepsza opinia będzie od kogoś patrzącego na sytuację z boku.
Zdecydowaliśmy się z partnerem na powiększenie rodziny, jesteśmy tego oboje pewni tylko ja mam stracha jeśli chodzi o pracę. Pracuję w tej firmie 7 miesięcy, od 5 miesięcy mam juz umowę o pracę na czas nieokreślony. Ale ciągle się zastanawiam czy pracodawca będzie niezadowolony, że może będą na mnie źle patrzeć bo zaszłam tak szybko i w takim momencie kiedy zaczyna być coraz więcej pracy. Prawda jest taka, że zawsze będzie dużo pracy ale ja nie chce zawieźć nikogo... Nie chcę też dalej odkładać starań o malucha bo mam 25 lat i problemy z jajnikami a nikt nie mówi że uda się zajść za pierwszym staraniem. Powiedzcie mi proszę czy po takim czasie pracy w firmie powinnam się stresować że to za szybko? Bardzo bym chciała zajść w ciążę i mieć maleństwo ale hamuje mnie strach przed reakcją pracodawcy... Czy to normalne czy ja jestem aż taką panikarą...?
Pozdrawiam
Jesli chcesz mieć dzidzię to się postarajcie. Na pracodawcę nie możesz aż tak patrzeć, bo czas leci.... Wiadomo, o prace jest trudno, ale opinia pracodawcy nie powinna byc wyznacznikiem do tego czy mieć, czy nie mieć dziecka.