Nie mogę zajść w ciążę - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Nie mogę zajść w ciążę

58odp.
Strona 1 z 3
Odsłon wątku: 68698
Avatar użytkownika JestemOliwka
JestemOliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 30.12.2018, 11:35
  • Posty: 18
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 stycznia 2019, 13:06 | ID: 1439604

Witam, proszę niech któraś z Was mi pomoże...
od roku z mężem staramy się o dziecko i rezultatów brak. Gdy byłam u ginekologa prywatnie przepisał mi tabletki duphaston i muszę przyznać że po nich miałam większy apetyt i lepszy humor. Niestety nie mam teraz pieniążków i nie mogę iść prywatnie jedynie przez NFZ tylko problem w tym że musiałabym czekać do lutego miałam robione też robione badania ogólne morfologia cukier itd. i wszystko jest ok. Nie wiem co się dzieje.
Miała to któraś z was bądź wiecie co zrobić bo ja odchodzę od zmysłów

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 stycznia 2019, 13:32 | ID: 1439608

Kochana daj na luz . Stres nie jest dobry. .  Żyj normalnie a jak przyjdzie czas to będzie. Nie ma się co stresować jak jest wszystko dobrze.  Trzymam mocno kciuki   {#thumbsup}  będzie dobrze!

Avatar użytkownika JestemOliwka
JestemOliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 30.12.2018, 11:35
  • Posty: 18
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2019, 13:40 | ID: 1439644

Naprawdę mam  nadzieję{#lang_emotions_laughing}Dziękuję za wsparcie{#lang_emotions_heart}

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2019, 13:44 | ID: 1439646
JestemOliwka (2019-01-12 14:40:07)

Naprawdę mam  nadzieję{#lang_emotions_laughing}Dziękuję za wsparcie{#lang_emotions_heart}

Kochana nigdny nie widomo co przyniesie nam jutro . Bądz dobrej myśli 

Avatar użytkownika J004
J004Poziom:
  • Zarejestrowany: 21.01.2019, 19:07
  • Posty: 3
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
21 stycznia 2019, 19:40 | ID: 1440194

Hej,


jesteś w podobnej sytuacji co ja 3 lata temu. Wybaczcie Panie,ale od tekstów 'wszystko będzie dobrze, nie stresuj się' nie znajdziesz w ciążę. Bierz sprawy w swoje ręce! Ten Twój ginekolog dał Ci lek tak sobie czy postawił diagnozę i wyjaśnił co kiedy i dlaczego masz brać? Jeśli lek nie zmienił nic w temacie ciąży, to trzeba zmienić leczenie. Ja żałuję, że wszystkich możliwych testów nie można zrobić na raz, bo moja diagnoza trwała w sumie 4 lata. Badania niestety są drogie i podstawowy pakiet dla planujących ciążę kosztuje parę stówek. W tym na przykład toksoplazmoza 2 testy... Jeśli na dzień dobry Twój ginekolog na prywatnej wizycie nie zlecił Ci ich zrobić, to radzę zmienić lekarza... Ja tego nie zrobiłam jak miałam 20-kilka lat i straciłam parę lat bezsensownych wizyt i kupę kasy. Wracając do badań: zrób sobie badania tarczycy. Może to oklepane, ale 3 badania za ok. 30 zł mogą Ci zaoszczędzić sporo kłopotów (tsh, ft3 i ft4 to te badania), w dalszej kolejności poziom hormonów - estrogen, progesteron i testosteron. Lekarz rodzinny powinien dać skierowane, pamiętaj że trzeba je zrobić w odpowiednim dniu cyklu. To tyle zrobiłabym na początku przy ograniczonym budżecie. Powodzenia! Uszy do góry! I działaj! W razie pytań, pisz. Pozdrawiam J.

Avatar użytkownika Angel1007
Angel1007Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.01.2019, 10:06
  • Posty: 3
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 stycznia 2019, 10:21 | ID: 1440235

Mam nadzieję że pomoge. Powinnas zrobić badanie tsh niezależnie od dnia cyklu. Ft3 i ft4. Być może problem lezy w niedoczynnosci tarczycy i wtedy trzeba udac się do endokrynologa. Tsh najlepsze do zajscia w ciążę wynosi 1.5. Przy wyższym moga byc problemy ale nie muszą. Między 3 a 5 dniem cyklu zrob lh fsh estriadol. 7 dni po owulacji poziom progesteronu i prolaktyny. Wysoka prolaktyna utrudnia zajscie w ciążę. Mozna to uregulować. Jezeli masz plamienia przed okresem to moze to byc niedobór progesteronu lub niedomoga lutealna. Mozesz poprosic ginekologa o skierowanie na badanie droznosci jajowodow tzw hsg. Na początek to wystarczy. 

Avatar użytkownika Angel1007
Angel1007Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.01.2019, 10:06
  • Posty: 3
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 stycznia 2019, 10:26 | ID: 1440236

Twój mąż powinien zrobić badanie nasienia. Niestety na to nie ma skierowania. Koszt od 100 do 150 zl zależy gdzie robisz.

Avatar użytkownika Katerina65
Katerina65Poziom:
  • Zarejestrowany: 18.02.2019, 18:14
  • Posty: 3
7
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 lutego 2019, 18:34 | ID: 1441635

A sprawdzałaś może, dni płodne? Wiesz czasem jest tak,że pomimo starań się nie udaje, bo nie trafia się w te dni. Uda się, nie zamarwiaj się tylko, badania na pewno wskażą Ci w czym jest problem, ale spróbuj określać też  płodne dni... poczytaj (wymoderowano) jak szybko zajsć w ciąże. Ja tam zakupiłam tester owulacyjny ze śliny. 


Życzę Tobie powodzenia !

Ostatnio edytowany: 18.02.2019, 18:55, przez: Stokrotka
Avatar użytkownika Justyna1989
Justyna1989Poziom:
  • Zarejestrowany: 14.03.2019, 12:17
  • Posty: 12
8
  • Zgłoś naruszenie zasad
14 marca 2019, 13:13 | ID: 1442986

Problem z zajściem w ciążę to temat złożony, pewnie nikt tutaj nie da ci recepty na to, ja ci polecam urządzenie do monitorowania cyklu, może staracie się w zły dzień twojego cyklu. Kup sobie tester owulacji ze śliny afrodyta, i spróbujcie współżyć w czasie jajeczkownaia. Możesz go kupić na stronie {wymoderowano}

Ostatnio edytowany: 14.03.2019, 18:30, przez: Stokrotka
Avatar użytkownika Monta123
Monta123Poziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2019, 20:24
  • Posty: 6
9
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 kwietnia 2019, 09:59 | ID: 1445132

Dziewczyny mają racje. Trzeba zrobić badania hormonalne, ona bardzo lubią przeszkadzać. A może monitoring owulacji? To badanie HSG też jest ważne, ponieważ jeśli masz nie drożne jajowody to plemnik nie będzie miał jak się przedostać do jajeczka by je zapłodnić. Ja też staram się prawie 3 lata i nic. 3 razy straciłam rok po roku w różnych tygodniach ciąży.

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
10
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 kwietnia 2019, 13:40 | ID: 1445145

Myślę że te wszystkie różne badania które proponuje cię powinien zadbać lekarz prowadzący. To jednak lekarz zna się najlepiej. Choć nie zawsze znajduje przyczynę...

Avatar użytkownika Monta123
Monta123Poziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2019, 20:24
  • Posty: 6
11
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 kwietnia 2019, 15:32 | ID: 1445149

Nie każdy lekarz podejdzie do sprawy profesjonalnie. Ja poroniłam 3 razy. I żaden ginekolog nie zgodził się na zrobienie mi monitoringu owulacji oraz sprawdzenia czy moje jajowody są drożne. Jak zapytałam dlaczego to mi odpowiedział, że nie ma podstaw do takich dużych kroków. Stwierdził, że zachodziłam w ciążę bez problemu i napewno owulacje mam i drożne jajowody też mam. Tylko, że ostatnie poronienie miałam w czerwcu 2014roku i od tej pory nie umiem zajść w ciążę. Odpuściłam daremnych lekarzy w Polsce i wyjechałam ponad rok temu do DE i zaczęłam od zera diagnozowanie się. I tu mi napewno niczego nie odmówią. I napewno zrobia wszystko co w ich mocy by mi pomóc zajść w ciążę. W Polsce więcej konowałów niż lekarzy z powołania. Najlepiej do każdego lekarza prywatnie i sypać kasą za każdą wizytę za każde badania 100% za każde leki 100% to wtedy każdy lekarz by się zajął. Brak słów normalnie. Tu od kopa po pierwszej wizycie ginekologa otrzymałam skierowanie na badania hormonalne. I za żadne nie zapłaciłam nawet centa. Wszystko refundowane i nie zająknęli się nawet przez chwile, a jak powiedziałam że staram się z mężem o dziecko od prawie 3 lata i nic nie wychodzi to się uśmiechnął i powiedział, że pomogą z całych sił. Najpierw robią badania, a po 10 maja będę rozmawiać z ginekologiem na temat monitoringu owulacji i HSG oraz dokładne szczególne badanie nasienia mojego męża. 

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
12
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 kwietnia 2019, 19:52 | ID: 1445165
Odp. na: #11

Tu masz kochana rację. Nasza służba zdrowia to porażka. Co ważniejsze badania NFZ nie obejmuje.. mało kogo stać by płacić za tak drogie badania a jak jakieś chciałam zapytał,, po co to pani,, to jest podejscie lekarza!

Avatar użytkownika Monta123
Monta123Poziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2019, 20:24
  • Posty: 6
13
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 kwietnia 2019, 09:55 | ID: 1445187

Powiem szczerze, że zaczęłam od zera leczenie w DE i warto przejść jeszcze raz wszystkie badania,bo te badania które tutaj mi zrobili to połowe w Polsce nie chcieli mi zrobić bo po co, a to jest nie potrzebne itd. Tyle ile ja przeszłam ginekologów w Polsce to brak słów. Żaden ginekolog nie chciał zrobić mi monitoringu owulacji, ale jak bym zapłaciła to by mi zrobili wszystko co chce. Ale ja nie byłam taka głupia i nie płaciłam w Polsce za coś co mogło być zrobione przez NFZ bo w Polsce nawet za to, że ginekolog zrobi HSG to NFZ im za to zapłaci a ja bym miała pewność, że jajowody mam drożne. Ale cóż będę tu się starać o takie badania. Mam nadzieję, że tu mi niczego nie odmówią, a wręcz pomogą mi zajść w ciążę i ją utrzymać bez większych komplikacji. 

Avatar użytkownika Falbanaa
FalbanaaPoziom:
  • Zarejestrowany: 29.05.2019, 19:21
  • Posty: 1
14
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 maja 2019, 19:32 | ID: 1446630

My staramy sie z mężem od 5 lat i nic , badania przeszłam juz wszystkie możliwe i mąż tak samo , mam niedoczynnosc tarczycy ale hormony wyregulowane od jakiś 3 lat juz , braliśmy z mężem suplementy bardzo drogie polecane przez lekarzy , kupiliśmy psa zrobiliśmy remont domu byliśmy na wakacjach by nie myślec o temacie . W tym czasie mieliśmy momenty ze ,, samo przyjdzie ,, żeby sie nie nakręcać ale tez takie ,, bierzemy sprawy we własne ręce,, gdzie poświeciliśmy mnóstwo energi czasu i nerwów i kasy na te rożne badania i zabiegi ,, i NIC 


lekarz leczący niepłodność który spowodował ze mona przyjaciółka zaszla po 4 latach stwierdził po roku badań ze nie ma więcej pomysłów bo wszystko z nami dobrze , nawet ba mąż ma wyniki bardzo dobre a ja owulacje książkowa i ze jak do 35 roku życia max nie zajdę to zostaje in vitro.... a moje trzy znajome z towarzystwa właśnie zaszly wszystkie trzy za pierwszym razem . I gdzie tu sprawiedliwość Sie pytam ? Nie ma 

Avatar użytkownika Ibiza88
Ibiza88Poziom:
  • Zarejestrowany: 15.07.2019, 07:18
  • Posty: 7
15
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 lipca 2019, 07:38 | ID: 1448897

Ja dopiero zaczełam starania, od razu z wykorzystaniem żelu prefert vaginal, który ma pomóc w zapłodnieniu. Może również spróbuj go aplikować?

Avatar użytkownika Angel1007
Angel1007Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.01.2019, 10:06
  • Posty: 3
16
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 lipca 2019, 13:50 | ID: 1449209

Daj  znac  czy żel pomógł.

Avatar użytkownika Goha92
Goha92Poziom:
  • Zarejestrowany: 21.08.2019, 13:03
  • Posty: 12
17
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 sierpnia 2019, 12:07 | ID: 1450848

Ja starałam się przz 6 cykli. Początkowo spontanicznie do tego podchodziliśmy ale przy 3 próbie zaczęliśmy szukać przyczyn. Ja skupiłam się na śledzeniu dni płodnych, urządzeniem które kupił mi mąż, był to komputer myway. Udało się i dzisiaj jesteśmy szczęśliwy rodzicami dwójki dzieci 

Avatar użytkownika Tigrina
TigrinaPoziom:
  • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
  • Posty: 4674
18
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 września 2019, 00:41 | ID: 1451363

Oj, nie zawsze sie ma, co się chce. W rodzinie nie mają dzieci od kilkunastu lat, a oboje mogą, wszystkie mozliwe badania i zabiegi przeszli. My mamy jedna córkę. Zaraz osiem lat będzie miała. Miałam cesarke i lekarze zalecili wstrzymać się przez rok od porodu do drugiego dziecka. A więc juz od prawie siedmiu lat "jedziemy bez gumy" i nic. Wyniki dobre, i tyle. I już nawet o tym nie myślimy, zeby mieć drugie dziecko, zblizamy się do czterdziestki. Ne ma i tyle. nie zawsze to od nas zależy.

Avatar użytkownika Sasha34
Sasha34Poziom:
  • Zarejestrowany: 21.08.2019, 10:56
  • Posty: 12
19
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 września 2019, 13:14 | ID: 1452792
Tigrina (2019-09-08 02:41:46)

Oj, nie zawsze sie ma, co się chce. W rodzinie nie mają dzieci od kilkunastu lat, a oboje mogą, wszystkie mozliwe badania i zabiegi przeszli. My mamy jedna córkę. Zaraz osiem lat będzie miała. Miałam cesarke i lekarze zalecili wstrzymać się przez rok od porodu do drugiego dziecka. A więc juz od prawie siedmiu lat "jedziemy bez gumy" i nic. Wyniki dobre, i tyle. I już nawet o tym nie myślimy, zeby mieć drugie dziecko, zblizamy się do czterdziestki. Ne ma i tyle. nie zawsze to od nas zależy.

Czasami warto odpuścić sobie mentalnie pod tym względem, aby tak na siebie nie naciskać i nie stresować się każdym nieudanym miesiącem, niekoniecznie warto to robić pod kątem medykamentów i terapii, szczególnie podczas pierwszych lat starań. Sama mam PCOS, biorę clo i Myofolic, trochę mi się ostatnio poprawiły badania, próbujemy, próbujemy... jest jeszcze nadzieja :)

Avatar użytkownika milenam
milenamPoziom:
  • Zarejestrowany: 03.11.2019, 19:58
  • Posty: 3
20
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 listopada 2019, 20:03 | ID: 1454491

Cześć ☺ jest tutaj ktoś jeszcze kto stara się o dzieciątko ? lub może komuś juz sie udalo ?☺