Które z Was starają się obecnie o dzidzię?





- Zarejestrowany: 11.06.2011, 13:24
- Posty: 224
witam! U nas kolejny miesiac staran. Przy cyklach 35 dniowych to tak dluuuugo sie czeka! Ale w tym misiacu "stramy sie" co dwa dni od 10d.c. i robie test na owu. zeby sprawdzic czy wogole jest :P W przyszlym miesiacy jade do PL wiec w koncu ginekologa odwiedze i albo cos juz bedzie, albo zobaczymy co zrobic zeby bylo :)
Trzymam kciuki za nowe starajace sie!
- Zarejestrowany: 07.08.2011, 14:48
- Posty: 11
Cześć Dzieczyny :) Dawno nie zaglądalam ale dzisiaj musiałam znaleźć chwilkę żeby WAM się pochwalić, że dzisiaj rano na moim teściku pojawiły się w końcu dwie upragnione kreseczki jestem szczęśliwa. Bardzo szczęśliwa. Trzymam kciuki za WAS staraczki i mam nadzieję, że jak najszybciej każda z Was ujrzy upragniny wynik na teściku. Buziaki
Cześć Dzieczyny :) Dawno nie zaglądalam ale dzisiaj musiałam znaleźć chwilkę żeby WAM się pochwalić, że dzisiaj rano na moim teściku pojawiły się w końcu dwie upragnione kreseczki jestem szczęśliwa. Bardzo szczęśliwa. Trzymam kciuki za WAS staraczki i mam nadzieję, że jak najszybciej każda z Was ujrzy upragniny wynik na teściku. Buziaki
Marta Gratuluję,a jednak opłacało się:)
Dołączam się do gratulacji!! długo działaliście w tym kierunku?? może jakieś rady??
- Zarejestrowany: 28.09.2011, 09:34
- Posty: 5
Witam,
Jestem tutaj nowa :-)
mam juz jedno cudowne dziecko 6 letnia coreczkę. Od pół roku staramy sie z mężem o kolejne dziecko, jak na razie bez rezultatu.
Dzisiaj powinnam dostac @ jak na razie go nie ma. Temp. utrzymuje sie 37,2, ból brzucha jak podczas okresu, piersi jak balony.
Jutro robie test, ale strasznie sie boje że znowu nic z tego :-(
Witam,
Jestem tutaj nowa :-)
mam juz jedno cudowne dziecko 6 letnia coreczkę. Od pół roku staramy sie z mężem o kolejne dziecko, jak na razie bez rezultatu.
Dzisiaj powinnam dostac @ jak na razie go nie ma. Temp. utrzymuje sie 37,2, ból brzucha jak podczas okresu, piersi jak balony.
Jutro robie test, ale strasznie sie boje że znowu nic z tego :-(
Trzymam kciuki,daj znać:)!!
Zaglądam do Wam dziewczyny od samego poczatku, jak tylko Ania założyła wątek. I jakoś nie mogłam się przemóc, aby napisać o naszych staraniach. I w koncu nadszedł ten dzień.
Staramy się o kolejne dziecko już prawie półtora roku, bez rezultatu. Niedawno byłam u ginekologa. Dostałam skierowanie do szpitala na badania hormonalne i krwi oraz obserwację jajeczkowania, ślubny tez będzie się badać. Za tydzień w środę mamy się stawić w szpitalu.
Podczas badań u gina udało się "złapać" prawdopodobną przyczynę naszych problemów - pęcherzyk Graffa nie pękł, przez co nie uwolniła się komórka jajowa. Mam nadzieję, że badania w szpitalu to potwierdzą i szybko to naprawimy.
Trzymam kciuki za Was dziewczyny!
Cześć Dzieczyny :) Dawno nie zaglądalam ale dzisiaj musiałam znaleźć chwilkę żeby WAM się pochwalić, że dzisiaj rano na moim teściku pojawiły się w końcu dwie upragnione kreseczki jestem szczęśliwa. Bardzo szczęśliwa. Trzymam kciuki za WAS staraczki i mam nadzieję, że jak najszybciej każda z Was ujrzy upragniny wynik na teściku. Buziaki
Super!!!
Gratuluję!!!
Witam,
Jestem tutaj nowa :-)
mam juz jedno cudowne dziecko 6 letnia coreczkę. Od pół roku staramy sie z mężem o kolejne dziecko, jak na razie bez rezultatu.
Dzisiaj powinnam dostac @ jak na razie go nie ma. Temp. utrzymuje sie 37,2, ból brzucha jak podczas okresu, piersi jak balony.
Jutro robie test, ale strasznie sie boje że znowu nic z tego :-(
Trzymam kciuki i czekam na wieści:)))
Zaglądam do Wam dziewczyny od samego poczatku, jak tylko Ania założyła wątek. I jakoś nie mogłam się przemóc, aby napisać o naszych staraniach. I w koncu nadszedł ten dzień.
Staramy się o kolejne dziecko już prawie półtora roku, bez rezultatu. Niedawno byłam u ginekologa. Dostałam skierowanie do szpitala na badania hormonalne i krwi oraz obserwację jajeczkowania, ślubny tez będzie się badać. Za tydzień w środę mamy się stawić w szpitalu.
Podczas badań u gina udało się "złapać" prawdopodobną przyczynę naszych problemów - pęcherzyk Graffa nie pękł, przez co nie uwolniła się komórka jajowa. Mam nadzieję, że badania w szpitalu to potwierdzą i szybko to naprawimy.
Trzymam kciuki za Was dziewczyny!
Najważniejsze to znaleźć powód a potem myślę będzie z górki:)
Trzymam za Wasze starania kciuki i czekam na wieści o dwóch kreseczkach:)))
- Zarejestrowany: 07.08.2011, 14:48
- Posty: 11
Dziękuję Wam kochane za gratulacje, strasznie się cieszę ze ten czas starań już za mną - czekam jeszcze tylko do wizyty i będę spokojna jeśli wszystko będzie ok A tak apropo to powiem wam że w tym wszystkim najważniejsza jest psychika, wcześniej ciągle myślałam o dziecku i nic .... a w tym ostatnim miesiącu wyluzowałam - nie myslałam o testach, owulacjach i innych
i ... udało się ... dzisiaj powtórzyłam teścik i tez są dwie kreseczki
A mój 6-letni bąbel oszalał z radości, strasznie się cieszy i mówi że spełniłam jego marzenie i że groszek (tak nazwał moją fasolkę) to jego największy skarb
Dziękuję Wam kochane za gratulacje, strasznie się cieszę ze ten czas starań już za mną - czekam jeszcze tylko do wizyty i będę spokojna jeśli wszystko będzie ok A tak apropo to powiem wam że w tym wszystkim najważniejsza jest psychika, wcześniej ciągle myślałam o dziecku i nic .... a w tym ostatnim miesiącu wyluzowałam - nie myslałam o testach, owulacjach i innych
i ... udało się ... dzisiaj powtórzyłam teścik i tez są dwie kreseczki
A mój 6-letni bąbel oszalał z radości, strasznie się cieszy i mówi że spełniłam jego marzenie i że groszek (tak nazwał moją fasolkę) to jego największy skarb
To jest najskuteczniejsza metoda...też tak miałam:)
Super, że starszy brat już się cieszy:)
- Zarejestrowany: 06.07.2011, 14:37
- Posty: 97
dni płodne za mną, teraz czekam na @ (mialam dość stersujący okres w pracy więc nie nastawiam się za bardzo)
marta01081 gratululacje !!!!!
Zaglądam do Wam dziewczyny od samego poczatku, jak tylko Ania założyła wątek. I jakoś nie mogłam się przemóc, aby napisać o naszych staraniach. I w koncu nadszedł ten dzień.
Staramy się o kolejne dziecko już prawie półtora roku, bez rezultatu. Niedawno byłam u ginekologa. Dostałam skierowanie do szpitala na badania hormonalne i krwi oraz obserwację jajeczkowania, ślubny tez będzie się badać. Za tydzień w środę mamy się stawić w szpitalu.
Podczas badań u gina udało się "złapać" prawdopodobną przyczynę naszych problemów - pęcherzyk Graffa nie pękł, przez co nie uwolniła się komórka jajowa. Mam nadzieję, że badania w szpitalu to potwierdzą i szybko to naprawimy.
Trzymam kciuki za Was dziewczyny!
Kochana dobrze , że napisałaś o Waszych staraniach,uda się zaciążyć wierzę w to:)trzymam kciuki.
- Zarejestrowany: 28.09.2011, 09:34
- Posty: 5
dziękuję :-)
dzisiaj temperatura bez zmian 37,2 @ nie ma
Wydaje się że wszystko idzie w dobrym kierunku, ale test wyszedł negatywny :-(
- Zarejestrowany: 28.09.2011, 09:34
- Posty: 5
Nie wiem co już robić, wpadam w jakąs paranoję.
Od kilku dni czuję jakbym miała @ ale go nie mam. Biegam do toalety co 10min i sprawdzam czy już jest.
czy któraś z Was tak miała?
:-((((
dziękuję :-)
dzisiaj temperatura bez zmian 37,2 @ nie ma
Wydaje się że wszystko idzie w dobrym kierunku, ale test wyszedł negatywny :-(
Nie wiem co już robić, wpadam w jakąs paranoję.
Od kilku dni czuję jakbym miała @ ale go nie mam. Biegam do toalety co 10min i sprawdzam czy już jest.
czy któraś z Was tak miała?
:-((((
Kochana radzę zrobić test beta HCG z krwi...jeśli jesteś w ciąży, napewno ją wykaże:)))
A myślę, że masz na to duże szanse:)
- Zarejestrowany: 28.09.2011, 09:34
- Posty: 5
dziękuję :-)
dzisiaj temperatura bez zmian 37,2 @ nie ma
Wydaje się że wszystko idzie w dobrym kierunku, ale test wyszedł negatywny :-(
Nie wiem co już robić, wpadam w jakąs paranoję.
Od kilku dni czuję jakbym miała @ ale go nie mam. Biegam do toalety co 10min i sprawdzam czy już jest.
czy któraś z Was tak miała?
:-((((
Kochana radzę zrobić test beta HCG z krwi...jeśli jesteś w ciąży, napewno ją wykaże:)))
A myślę, że masz na to duże szanse:)
Dziękuję za wsparcie :-)
Test na betę mogę zrobić dopiero w sobotę, pocieszające jest to ze po 2 godz będę znała wyniki.
dziękuję :-)
dzisiaj temperatura bez zmian 37,2 @ nie ma
Wydaje się że wszystko idzie w dobrym kierunku, ale test wyszedł negatywny :-(
Nie wiem co już robić, wpadam w jakąs paranoję.
Od kilku dni czuję jakbym miała @ ale go nie mam. Biegam do toalety co 10min i sprawdzam czy już jest.
czy któraś z Was tak miała?
:-((((
Kochana radzę zrobić test beta HCG z krwi...jeśli jesteś w ciąży, napewno ją wykaże:)))
A myślę, że masz na to duże szanse:)
Dziękuję za wsparcie :-)
Test na betę mogę zrobić dopiero w sobotę, pocieszające jest to ze po 2 godz będę znała wyniki.
To super, bo to już za chwilkę:)))
Z tego napewno będzie wiadomo czy ktoś zamieszkał w Twoim brzuszku