Które z Was starają się obecnie o dzidzię?





- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
ja odpuszczam :) mam synusia i wystarczy ;)
A ja chciałabym drugie-ale się boję.
Aniu moja koleżanka też ma pierwsze niepełnosprawne dziecko. Przy drugim porodzie miała zagwarantowaną cesarkę właszcze ze względu na pierwszy trudny poród. Dowiedz się u ginekologa i więcej odwagi!
Też myślałam o cc,ale widziałam jak kobiety po cc długo dochodziły do siebie,jak je bolała ta rana,to jeszcze bardziej nie mam odwagi.
Każdy poród niesie za sobą plusy i minusy- ważne, co jest dla kobiety najważniejsze- bo jeżeli sama chęć posiadania dziecka- to i poród nie straszny- choć ja nie powiem, że się boję:-p Bo jestem po cesarce, a znów będą chcieli wywoływać, bo 2 lata od cięcia minęły.
Wiem że są plusy i minusy,a dla mnie najważniejsze jest zdrowie dziecka.
Ale kochana prędzej urodzisz zdrowe dziecko cesarskim cięciem, niż przez poród naturalny. dowiedz się u ginekologa, czy takie prawo do cesarskiego cięcia Ci przysługuje ze względu na pierwsze niepełnosprawne dziecko. Mi się wydaje, że tak. Przecież przez całą ciążę Marika rozwijała się dobrze, chodzi o samn poród- ale musisz sama zadecydować, żebyś później nie żałowała. U mnie wygrał instynkt!
Pod koniec ciąży wystąpiły obrzęki i białkomocz.Ale po podaniu leków ustąpiły.
A podczas porodu doszło do obrzęki mózgu z powodu utknięcia główki w kanale rodnym.
- Zarejestrowany: 15.01.2012, 17:43
- Posty: 1214
Dziewczyny wydaje mi się, ze jak odpuścicie to właśnie wtedy wam się uda :) Spotkałam się z kilkoma takimi przypadkami
Ja jestem takim przypadkiem im bardziej chciałam tym bardziej nie wychodziło a jak w końcu odpuściłam to się udało.
wiem ja tez znam wiele takich przypadków, ale jak odpuścić kiedy wciaż ktoś z Twoich bliskich i otoczenia zachodzi w ciąże albo już ma maleństwa? Musiałabym też przestać wchodzić na Familkę bo to też mi o dziecku przypomina zwłaszcza ten oto wątek. To jest koło zamknięte trudno tak powiedzieć dość koniec co będzie to będzie, bo mi nie jest wszystko jedno co będzie bo chce być mamą,a Myśleć nie moge przestać próbuję staram się po każej miesiaczce mówie sobie " dość w tym miesiacu spokoj opanowanie musi się udać nie liczę nic" a mimo wolnie patrze w kalandarz i co liczę który dzień cyklu mam,i zastanawiam się czy się uda może tynm razem więc proszę POWIEDZCIE MI CO MAM ZROBIĆ? może porada lekarza jakiegoś pomoże?
Ja chodziłam do gina 2-3 razy w miesiącu,brałam tabletki na owulację i gin sprawdzał czy mam pęcherzyki.
To był czerwiec jak zwykle poszłam w 10 dniu cyklu na usg,po badaniu lekarz stwierdził że nie ma pęcherzyków,ponieważ on idzie na urlop to mam przyjść w sierpniu tak jak zawsze w 10 dniu cyklu.Po wyjściu z gabinetu wyłam jak bóbr.Kiedy się uspokoiłam to pomyślałam że skoro mam przyjść dopiero w sierpniu to wezmę się za odchudzanie,wykupiłam tabletki które były na receptę i je zażywałam.
Kiedy w lipcu strasznie mnie mdliło i było mi nie dobrze to pomyślałam że to po tych tabletach,więc je odstawiłam,niestety mdłości nie przeszły dzień przed moimi imieninami zrobiłam test i się okazało że jestem w ciąży.
Poszłam do szkoly, myslalam że tym zajmę rece i czas i głowę przede wszystkim niestety :/ nic sie nie udaje niczym zająć glowy owulacje podobno mam 14-16 dc i co wielkie G. Eh nie wiem im wiecej narzekam mam dość i tak na drugi dzien o tym myśle.
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Dziewczyny wydaje mi się, ze jak odpuścicie to właśnie wtedy wam się uda :) Spotkałam się z kilkoma takimi przypadkami
Ja jestem takim przypadkiem im bardziej chciałam tym bardziej nie wychodziło a jak w końcu odpuściłam to się udało.
wiem ja tez znam wiele takich przypadków, ale jak odpuścić kiedy wciaż ktoś z Twoich bliskich i otoczenia zachodzi w ciąże albo już ma maleństwa? Musiałabym też przestać wchodzić na Familkę bo to też mi o dziecku przypomina zwłaszcza ten oto wątek. To jest koło zamknięte trudno tak powiedzieć dość koniec co będzie to będzie, bo mi nie jest wszystko jedno co będzie bo chce być mamą,a Myśleć nie moge przestać próbuję staram się po każej miesiaczce mówie sobie " dość w tym miesiacu spokoj opanowanie musi się udać nie liczę nic" a mimo wolnie patrze w kalandarz i co liczę który dzień cyklu mam,i zastanawiam się czy się uda może tynm razem więc proszę POWIEDZCIE MI CO MAM ZROBIĆ? może porada lekarza jakiegoś pomoże?
Ja chodziłam do gina 2-3 razy w miesiącu,brałam tabletki na owulację i gin sprawdzał czy mam pęcherzyki.
To był czerwiec jak zwykle poszłam w 10 dniu cyklu na usg,po badaniu lekarz stwierdził że nie ma pęcherzyków,ponieważ on idzie na urlop to mam przyjść w sierpniu tak jak zawsze w 10 dniu cyklu.Po wyjściu z gabinetu wyłam jak bóbr.Kiedy się uspokoiłam to pomyślałam że skoro mam przyjść dopiero w sierpniu to wezmę się za odchudzanie,wykupiłam tabletki które były na receptę i je zażywałam.
Kiedy w lipcu strasznie mnie mdliło i było mi nie dobrze to pomyślałam że to po tych tabletach,więc je odstawiłam,niestety mdłości nie przeszły dzień przed moimi imieninami zrobiłam test i się okazało że jestem w ciąży.
Poszłam do szkoly, myslalam że tym zajmę rece i czas i głowę przede wszystkim niestety :/ nic sie nie udaje niczym zająć glowy owulacje podobno mam 14-16 dc i co wielkie G. Eh nie wiem im wiecej narzekam mam dość i tak na drugi dzien o tym myśle.
A znasz powód dlaczego nie możesz zajść w ciążę? Jesteś pod stałą opieką gina?
- Zarejestrowany: 15.01.2012, 17:43
- Posty: 1214
Dziewczyny wydaje mi się, ze jak odpuścicie to właśnie wtedy wam się uda :) Spotkałam się z kilkoma takimi przypadkami
Ja jestem takim przypadkiem im bardziej chciałam tym bardziej nie wychodziło a jak w końcu odpuściłam to się udało.
wiem ja tez znam wiele takich przypadków, ale jak odpuścić kiedy wciaż ktoś z Twoich bliskich i otoczenia zachodzi w ciąże albo już ma maleństwa? Musiałabym też przestać wchodzić na Familkę bo to też mi o dziecku przypomina zwłaszcza ten oto wątek. To jest koło zamknięte trudno tak powiedzieć dość koniec co będzie to będzie, bo mi nie jest wszystko jedno co będzie bo chce być mamą,a Myśleć nie moge przestać próbuję staram się po każej miesiaczce mówie sobie " dość w tym miesiacu spokoj opanowanie musi się udać nie liczę nic" a mimo wolnie patrze w kalandarz i co liczę który dzień cyklu mam,i zastanawiam się czy się uda może tynm razem więc proszę POWIEDZCIE MI CO MAM ZROBIĆ? może porada lekarza jakiegoś pomoże?
Ja chodziłam do gina 2-3 razy w miesiącu,brałam tabletki na owulację i gin sprawdzał czy mam pęcherzyki.
To był czerwiec jak zwykle poszłam w 10 dniu cyklu na usg,po badaniu lekarz stwierdził że nie ma pęcherzyków,ponieważ on idzie na urlop to mam przyjść w sierpniu tak jak zawsze w 10 dniu cyklu.Po wyjściu z gabinetu wyłam jak bóbr.Kiedy się uspokoiłam to pomyślałam że skoro mam przyjść dopiero w sierpniu to wezmę się za odchudzanie,wykupiłam tabletki które były na receptę i je zażywałam.
Kiedy w lipcu strasznie mnie mdliło i było mi nie dobrze to pomyślałam że to po tych tabletach,więc je odstawiłam,niestety mdłości nie przeszły dzień przed moimi imieninami zrobiłam test i się okazało że jestem w ciąży.
Poszłam do szkoly, myslalam że tym zajmę rece i czas i głowę przede wszystkim niestety :/ nic sie nie udaje niczym zająć glowy owulacje podobno mam 14-16 dc i co wielkie G. Eh nie wiem im wiecej narzekam mam dość i tak na drugi dzien o tym myśle.
A znasz powód dlaczego nie możesz zajść w ciążę? Jesteś pod stałą opieką gina?
według ginekologa jest ok dostalismy skierownie juz do kliniki nieplodnosci- nie wiemy co jest przyczyną. Niby wszystko ok. a ciąży brak
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Kupiłam sobie testy owulacyjne bo wydaje mi się,że co mieśiąc mam inaczej owulację, teraz dostałam @ w 23 dc .Zobaczymy może w końcu coś wyjdzie
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Kupiłam sobie testy owulacyjne bo wydaje mi się,że co mieśiąc mam inaczej owulację, teraz dostałam @ w 23 dc .Zobaczymy może w końcu coś wyjdzie
Powodzenia Kasienko. trzymam kciuki.
- Zarejestrowany: 03.07.2011, 19:53
- Posty: 116
Kupiłam sobie testy owulacyjne bo wydaje mi się,że co mieśiąc mam inaczej owulację, teraz dostałam @ w 23 dc .Zobaczymy może w końcu coś wyjdzie
A bardziej by Ci się nie opłacało kupić mikroskopu owulacyjnego? jest wielokrotnego użytku
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Kupiłam sobie testy owulacyjne bo wydaje mi się,że co mieśiąc mam inaczej owulację, teraz dostałam @ w 23 dc .Zobaczymy może w końcu coś wyjdzie
A bardziej by Ci się nie opłacało kupić mikroskopu owulacyjnego? jest wielokrotnego użytku
Jak na razie nie potrzebuję takich wynalazków
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Kupiłam sobie testy owulacyjne bo wydaje mi się,że co mieśiąc mam inaczej owulację, teraz dostałam @ w 23 dc .Zobaczymy może w końcu coś wyjdzie
A bardziej by Ci się nie opłacało kupić mikroskopu owulacyjnego? jest wielokrotnego użytku
Jak na razie nie potrzebuję takich wynalazków
KASIU na pewno się uda... bądż cierpliwa.
Syn z synową też długo się starali z pierwszym a teraz drugi raz i już w pażdzierniku Ziemuś będzie miał braciszka.
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Kupiłam sobie testy owulacyjne bo wydaje mi się,że co mieśiąc mam inaczej owulację, teraz dostałam @ w 23 dc .Zobaczymy może w końcu coś wyjdzie
A bardziej by Ci się nie opłacało kupić mikroskopu owulacyjnego? jest wielokrotnego użytku
Jak na razie nie potrzebuję takich wynalazków
KASIU na pewno się uda... bądż cierpliwa.
Syn z synową też długo się starali z pierwszym a teraz drugi raz i już w pażdzierniku Ziemuś będzie miał braciszka.
Ja jestem bardzo cierpliwą osobą i wiem ,że na pewno się uda.Wszystko w swoim czasie
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Robiłam test owulacyjny są II wyraźne kreseczki Dzisiaj po pracy zaczynamy działać.3-majcie kciuki
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Robiłam test owulacyjny są II wyraźne kreseczki Dzisiaj po pracy zaczynamy działać.3-majcie kciuki
na pewno się uda
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Robiłam test owulacyjny są II wyraźne kreseczki Dzisiaj po pracy zaczynamy działać.3-majcie kciuki
Będę trzymać!!!!
- Zarejestrowany: 28.11.2011, 12:11
- Posty: 142
Ja również trzymam kciuki ! Oby wam się udało tym razem. Najważniejsze że wierzysz w powodzenie!
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Ja również trzymam kciuki ! Oby wam się udało tym razem. Najważniejsze że wierzysz w powodzenie!
wierzę,wierze i nie skończę wierzyć
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
To tzymam kciuki.
Aniu Mariczka nie ma choroby genetycznej więc sie nie obawiaj, pomysl jak jej raźniej by było w życiu gdyby miała rodzeństwo, a po cc nie kazdy az tak źle dochodzi do siebie, ja miałam 2 cc ale juz zapomniałam o bólu, my grubsze gorzej sie goimy ale damy rade.
Robiłam test owulacyjny są II wyraźne kreseczki Dzisiaj po pracy zaczynamy działać.3-majcie kciuki
Będę trzymać!!!!
3- mam mocno kciuki!:)
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
U nas starania rozpoczęte
Chcielibyśmy dziewczynke więc (według jednej z teorii) powinnismy sie kochac przed owulacją. A więc nie nastawiam się na szybkie zajście w ciążę.
Muszę zamówić sobie na allegro paski owulacyjne - u mnie mikroskop nie działa, na 2 rodzajach pasków wychodziło, że mam owulację, a na mikroskopie nie.
Kupiłam sobie testy owulacyjne bo wydaje mi się,że co mieśiąc mam inaczej owulację, teraz dostałam @ w 23 dc .Zobaczymy może w końcu coś wyjdzie
Powodzenia Kasienko. trzymam kciuki.
I ja 3mam kciuki!
U nas starania rozpoczęte
Chcielibyśmy dziewczynke więc (według jednej z teorii) powinnismy sie kochac przed owulacją. A więc nie nastawiam się na szybkie zajście w ciążę.
Muszę zamówić sobie na allegro paski owulacyjne - u mnie mikroskop nie działa, na 2 rodzajach pasków wychodziło, że mam owulację, a na mikroskopie nie.
U mnie to się sprawdziło :) Julka była poczęta w 11 - 12 dniu cyklu, a Szymek w 14.
- Zarejestrowany: 28.11.2011, 12:11
- Posty: 142
Kiedyś rozmawiałam z ginem na temat planowania płci i potwierdził że na dziewczynkę należy współżyć przed owulacją. Nie jest jednak to pewna metoda, można tylko trochę zwiększyć prawdopodobieństwo