Niedawno usłyszałam że w zajsciu w ciążę pomagają zioła castangus i wiesiołek.Czy któraś z Was to piła (stosowała) i czy to naprawdę pomaga????
30 marca 2011 12:17 | ID: 473396
Ja już drugi cykl biorę kapsułki z oleju z wiesiołka...dobra znajoma mi poleciła. Pomagają na poprawę jakości śluzu w pochwie i faktycznie zauważyłam poprawę.
Biorę je od pierwszego dnia miesiączki do przypuszczalnej owulacji.
O tym drugim specyfiku nie słyszałam
30 marca 2011 12:31 | ID: 473418
Nigdy o tym nie słyszałam ale jeśli są dopuszczone do sprzedaży takie specyfiki to zaszkodzić raczej nie zaszkodzą.
30 marca 2011 14:34 | ID: 473535
nigdy o tym nie slyszalam i nie stosowalam :):) ale moze i maja jakis pozytywny wpływ :):)
za to od ok.36 tyg.ciazy pilam napar z LIŚCI MALIN :):) podobno poprawia elastycznosc szyjki :):):) - moze i pomoglo :):)
30 marca 2011 17:28 | ID: 473684
Ja już drugi cykl biorę kapsułki z oleju z wiesiołka...dobra znajoma mi poleciła. Pomagają na poprawę jakości śluzu w pochwie i faktycznie zauważyłam poprawę.
Biorę je od pierwszego dnia miesiączki do przypuszczalnej owulacji.
O tym drugim specyfiku nie słyszałam
ja wlasnie wyczytalam ,ze wiesiolka bierze sie od okresu az do samej rozpoczynajacej sie owolacji a jak jest w twoim przypadku ja juz kupilam w aptece i lezy u mnie na szafce od nowego cyklu zaczne brac ..
31 marca 2011 11:45 | ID: 474448
wlasnie poczytalam na temat castangus i o dziwo jestem zaskoczona ze to ziółko zmiejsza poziom prolaktyny widpcznie cos jest to dla mnie od nowego cyklu sproboje brać i jedno i drugie zobaczymy jaki bedzie efekt.....dodam ze nawet znajoma sie starala o dziecko 8 lat i starcila sily na dalsze leczenia u lekarza mniala problem z tarczyca ale tarczyca swoja droga zaczela brac wiesiolek na poprawe sluzu i castangus (zmiejsza ból bolesnosc piersi,lagodzi PSM,) i udalo sie jej w 3 cyklu od brania bylam w szoku jak mi to powiedziala
31 marca 2011 11:58 | ID: 474461
Ja już drugi cykl biorę kapsułki z oleju z wiesiołka...dobra znajoma mi poleciła. Pomagają na poprawę jakości śluzu w pochwie i faktycznie zauważyłam poprawę.
Biorę je od pierwszego dnia miesiączki do przypuszczalnej owulacji.
O tym drugim specyfiku nie słyszałam
ja wlasnie wyczytalam ,ze wiesiolka bierze sie od okresu az do samej rozpoczynajacej sie owolacji a jak jest w twoim przypadku ja juz kupilam w aptece i lezy u mnie na szafce od nowego cyklu zaczne brac ..
Biorę już od kilku dni po raz drugi...
A castangus to jest do picia czy jakieś kapsułki?
31 marca 2011 19:21 | ID: 474847
A castangus to jest do picia czy jakieś kapsułki?
raczej kapsułki
31 marca 2011 19:28 | ID: 474857
Brałam castagnus, żeby wyregulować cykl. To są kapsułki, a właściwie tabletki. W opakowaniu mieści się ich 30. Zalecane jest stosowanie 1 tabletki dziennie (przy wadze do 60 kg) lub 2 (powyżej 60 kg), przez 90 dni bez przerwy. Zażywanie można zacząć w każdej chwili.
Mi pomogły, ale to trochę inna bajka ;)
3 kwietnia 2011 18:54 | ID: 477224
Brałam castagnus, żeby wyregulować cykl. To są kapsułki, a właściwie tabletki. W opakowaniu mieści się ich 30. Zalecane jest stosowanie 1 tabletki dziennie (przy wadze do 60 kg) lub 2 (powyżej 60 kg), przez 90 dni bez przerwy. Zażywanie można zacząć w każdej chwili.
Mi pomogły, ale to trochę inna bajka ;)
To mnie by się przydał, bo mam różnie okres...od 30 do 36 dni...
3 kwietnia 2011 21:44 | ID: 477473
Brałam Castagnus przez 3 miesiące. Niektórym obniża poziom prolaktyny - i przed stosowaniem leków nieziołowych warto zacząć od niego (zanim zacznie się brać np.bromergon). Mnie nie pomógł - mi prolaktyna spadła sama po pracy nad przeżywaniem stresu (stres jest wrogiem hyperprolaktynemii, tak jak niewłaściwa dieta i problemy z metabolizmem).
Warto zacząć od castagnusa - zwłaszcza jeśli poziom prolaktyny jest tylko trochę ponad normę. Inna sytuacja, gdy tę normę wiele, a nawet wielokrotnie przewyższa.
Co do przyjmowania jednocześnie np. z bromergonem...Lekarzem nie jestem, ale bromergon działa jako antagonista receptorów dopaminowych. Castagnus moze (nie musi) osłabić jego działanie.
PMS nie mam - więc nie pomogę ;)
4 kwietnia 2011 00:07 | ID: 477507
wiesiołek ile go brac czy 2 tabletki dziennie niezaszkodzi
pisze ze brac 3 razy dziennie po 2 tabletki czy na opakowaniu nieprzesadzaja??? ja bede brac rano i wieczorem po jednej tabletce
26 marca 2012 15:43 | ID: 766352
Jak się starałam brałam wiesiołka i określałam sobie dni płodne afrodytą. Pomogło :) W maju zostanę mamusią :)
14 marca 2019 00:02 | ID: 1442955
Bromergon jest antagonistą dopaminy? Skąd to wzięłaś? Zarówno Bromergon, Norpolac, jak i Castagnus są agonistami dopaminy, a antagonistami prolaktyny!!! Wystarczy przejrzeć ulotkę. Castagnus nie osłabia działania Bromergonu, tylko je wzmacnia!!!
Podobnie „stres jest wrogiem hiperprolaktynemii”? Wprost przeciwnie, zarówno stres, jak i wysiłek fizyczny, który organizm traktuje jako stresor podnosi prolaktynę!
Jedynie z tym radzeniem sobie nad stresem mogę się zgodzić. Co do reszty, sprawdzan proszę info, zanim je powielasz, bo wiele osób możesz wprowadzić w błąd. Z igraniem z dopaminą nie ma żartów, nawet ziołowy Castagnus u osób nadwrażliwych może spowodować opłakane skutki, w tym potworne uzależniania (tak niestety działa nadmiar dopaminy).
Pozdrawiam.
14 marca 2019 00:03 | ID: 1442956
Brałam Castagnus przez 3 miesiące. Niektórym obniża poziom prolaktyny - i przed stosowaniem leków nieziołowych warto zacząć od niego (zanim zacznie się brać np.bromergon). Mnie nie pomógł - mi prolaktyna spadła sama po pracy nad przeżywaniem stresu (stres jest wrogiem hyperprolaktynemii, tak jak niewłaściwa dieta i problemy z metabolizmem).
Warto zacząć od castagnusa - zwłaszcza jeśli poziom prolaktyny jest tylko trochę ponad normę. Inna sytuacja, gdy tę normę wiele, a nawet wielokrotnie przewyższa.
Co do przyjmowania jednocześnie np. z bromergonem...Lekarzem nie jestem, ale bromergon działa jako antagonista receptorów dopaminowych. Castagnus moze (nie musi) osłabić jego działanie.
PMS nie mam - więc nie pomogę ;)
Bromergon jest antagonistą dopaminy? Skąd to wzięłaś? Zarówno Bromergon, Norpolac, jak i Castagnus są agonistami dopaminy, a antagonistami prolaktyny!!! Wystarczy przejrzeć ulotkę. Castagnus nie osłabia działania Bromergonu, tylko je wzmacnia!!!
Podobnie „stres jest wrogiem hiperprolaktynemii”? Wprost przeciwnie, zarówno stres, jak i wysiłek fizyczny, który organizm traktuje jako stresor podnosi prolaktynę!
Jedynie z tym radzeniem sobie nad stresem mogę się zgodzić. Co do reszty, sprawdzan proszę info, zanim je powielasz, bo wiele osób możesz wprowadzić w błąd. Z igraniem z dopaminą nie ma żartów, nawet ziołowy Castagnus u osób nadwrażliwych może spowodować opłakane skutki, w tym potworne uzależniania (tak niestety działa nadmiar dopaminy).
Pozdrawiam.
14 marca 2019 13:43 | ID: 1442978
W samym zajściu z pewnością nie pomaga, może jedynie zmniejsza bóle menstruacyjne. Ja jednak przy staraniach o dziecko postawiłabym na bardziej sprawdzone metody np wyznaczanie dni płodnych. Jest wiele urządzeń do tego celu np komputer cyklu myway, sama go używałam i mnie nie zawiódł. Kupiłam go na stronie ( wymoderowano)
29 kwietnia 2019 11:50 | ID: 1445129
Dziewczyny ja też dużo słyszałam i czytałam. Chcę zacząć je zażywać od następnego cyklu. I moje pytanie brzmi czy mozna jednocześnie zazywać castagnus z wiesiołkiem czy lepiej wybrać tylko jeden preparat ziołowy. Ogólnie chce to zazywać na wyregulowanie miesiączki, na poprawę śluzu płodnego oraz na owulacje, ale jak zajdę w ciążę to się wcale nie pogniewam. Ponieważ staramy się z mężem prawie 3 lata i nic nie wychodzi. Mam problem z hormonami i castagnus też pozytywnie wpływa na zaburzenia hormonalne oraz ma dobry wpływ na prolaktyne. Oczywiście będę konsultowała to z moim ginekologiem oraz endokrynologiem, bo chcę znac ich zdanie to tych ziół. I jeszcze jedno pytanie czy jest ktoś tutaj z DE?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.