Czy pora roku ma jakieś znaczenie dla porodu? Kiedy najlepiej rodzić?
10 stycznia 2015 10:48 | ID: 1178210
JA bym powiedziała,że wiosna;)
Rodziłam w sierpniu - końcówka ciąży była straszna..
O tak , upały mogą wykończyć człowieka..
11 stycznia 2015 10:15 | ID: 1178484
ja drugi poród chciałabym mieć w maju lub czerwcu. Ciepło, można siedzieć z dzieckiem na dworze. Urodziłąm Maksia w październiku i byy to krótkie zimne dni i długie noce siedzenia w domu. Spacerek pół godzinny i tyle
11 stycznia 2015 10:22 | ID: 1178487
Ja Szymusia urodziłam w marcu, z drugim też mam termin na marzec. I cieszę się z tego względu, że lato przechodziłam bez dużego brzucha Szwagierka w grudniu rodziła i współczułam jej latem. Nogi jej puchły od upału, była ociężała i nie wiedziała co ze sobą zrobić. Ja "najgorszy czas" przechodzę zimą, urodzę w marcu a w kwietniu mam nadzieję, że będzie już na tyle ciepło, że na spacerki zaczniemy wychodzić. Na lato szkrab już będzie fajnie podrośnięty ;)
4 lutego 2016 17:12 | ID: 1279798
Ja rodzilam w listopadzie i fakt wieczory dluuugie a spacery krotkie ale za to kiedy byly mrozy synek uwielbial spacery potrafil przespac trzy godziny w wozku gdzir w domu to byly drzemki pi gora pol godziny. I nie chorowal. Mysle ze to wlasnie przez to ze byl zachartowany np syn sasiadki mrozy przesiedzial w donu i porem lapak wszystko co popadnie az do czwartego roku zycia.
4 lutego 2016 17:31 | ID: 1279799
Ja urodziłam Gabrysia akurat w upały , strasznie sie meczylismy , odparzenia itd....
4 lutego 2016 22:56 | ID: 1279975
Mój synek urodził się przed samym latem. Było dużo lepiej niż tak jak córka w połowie października. Spacer w lecie z dzieckiem jest dużo łatwiejszy niż zimą. A wiadomo, że spacerowac trzeba.
5 lutego 2016 00:29 | ID: 1279988
Mój synek urodził się przed samym latem. Było dużo lepiej niż tak jak córka w połowie października. Spacer w lecie z dzieckiem jest dużo łatwiejszy niż zimą. A wiadomo, że spacerowac trzeba.
oczywiscie ze trzeba spacerowac (:
5 lutego 2016 10:46 | ID: 1280068
Jestem za wiosną..
5 lutego 2016 11:28 | ID: 1280081
Jestem za wiosną..
Zgadzam się z Tobą Stokrotki w 100%. Mój synek przyszedł na świat 30 kwietnia. Było idealnie jeśli chodzi o pogodę
5 lutego 2016 11:53 | ID: 1280091
Mi też się zawsze marzyło, aby na wiosnę urodzić , ale teraz po mioch przeżyciach w sumie jest mi to obojętne. Ważne abyśmy doczekali się potomstwa którym nas Bog obdarzy.
5 lutego 2016 13:01 | ID: 1280097
Mi też się zawsze marzyło, aby na wiosnę urodzić , ale teraz po mioch przeżyciach w sumie jest mi to obojętne. Ważne abyśmy doczekali się potomstwa którym nas Bog obdarzy.
wlasnie to jest najwazniejsze ! :)
6 lutego 2016 16:09 | ID: 1280337
Mi też się zawsze marzyło, aby na wiosnę urodzić , ale teraz po mioch przeżyciach w sumie jest mi to obojętne. Ważne abyśmy doczekali się potomstwa którym nas Bog obdarzy.
Masz rację. Pora roku nie ma większego znaczenia. Ważniejsze, aby dziecko się urodziło i przede wszysdtkim żeby było zdrowe
6 lutego 2016 18:48 | ID: 1280361
Mi też się zawsze marzyło, aby na wiosnę urodzić , ale teraz po mioch przeżyciach w sumie jest mi to obojętne. Ważne abyśmy doczekali się potomstwa którym nas Bog obdarzy.
Masz rację. Pora roku nie ma większego znaczenia. Ważniejsze, aby dziecko się urodziło i przede wszysdtkim żeby było zdrowe
zdrowe to na pierwszym miejscu !
8 lutego 2016 05:57 | ID: 1280540
Ja uważam że najlepiej jest zajść w ciążę latem lub ciut wcześniej a urodzic zimą. - bynajmniej latem te upały nie będą nas męczyć będzie to początek ciazy także na luzie wakacje przetrwamy, zimą urodzimy w szpitalu nie będzie Nas męczy dodatkowo duchota. Dziecko spokojnie zahartujemy - na początku spacerki z niemowlakiem i tak nie mogą być za długie, a tak to do wakacji dziecko już podrosnie będzie miało przypuśćmy około pół roku my spokojnie dojdziemy juz do siebie po porodzie i lato będzie juz dla Nas przyjemnością. JA TAK Miałam. Urodziłam w styczniu wiec wakacje jak bylam na początku ciąży spedzilam jeszcze nad morzem. A kolejne wakacje po porodzie byłam już pełną energii i chodziłam na spacerki i miłe czas spedzalam z synem na działce. Po porodzie w szpitalu czulam się dobrze za oknem było wietrzenie także pogoda nie kusila. :-)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.