Jak myślicie kiedy jest najlepszy moment na drugie dziecko ?
12 stycznia 2016 22:37 | ID: 1272355
czasami nachodzi mnie ochota na drugie dziecko.
Zwłaszcza teraz, gdy dają 500zł na drugie dziecko hahahahahaha
12 stycznia 2016 22:38 | ID: 1272356
czasami nachodzi mnie ochota na drugie dziecko.
Zwłaszcza teraz, gdy dają 500zł na drugie dziecko hahahahahaha
To GOSIU działaj....
12 stycznia 2016 22:41 | ID: 1272358
Kochani nie myślcie tylko zbyt długo bo takie odwlekanie w czasie może doprowadzić, że nasz kochany jedynak zostanie sam... a nie warto...
12 stycznia 2016 22:42 | ID: 1272359
Kochani nie myślcie tylko zbyt długo bo takie odwlekanie w czasie może doprowadzić, że nasz kochany jedynak zostanie samo... a nie warto...
ja wiem, ale gdybym teraz zaszła w ciąże to straciłabymszansę na znalezienie pracy:(
12 stycznia 2016 23:14 | ID: 1272374
Kochani nie myślcie tylko zbyt długo bo takie odwlekanie w czasie może doprowadzić, że nasz kochany jedynak zostanie samo... a nie warto...
ja wiem, ale gdybym teraz zaszła w ciąże to straciłabymszansę na znalezienie pracy:(
I to właśnie jest powód wielu kobiet... a szkoda, bo życie szybko leci... a dla naszego jedynaka czy jedynaczki przedłuża się okres na rodzeństwo...
12 stycznia 2016 23:25 | ID: 1272375
Rodząc Adusię wiedzieałam ,że będzie miała rodzeństwo ...
dałam sobie odrobinę czasu na pozbieranie się po pierwszej ciąży i porodzie
nadszedł taki czas ,który uważałam za dobry by postarać się o drugie dziecko .
Rozmowa z męzem -wiadomo musi chcieć dwoje :)
intensywny czas pracy ... i...
proszę ... Oleńka na świecie :)
U Nas chcielismy by ta róznica wieku nie była zbyt wielka ,ale nie chcieliśmy też by dziecię drugie urodziło sie zbyt wcześnie ,gdy to pierwsze jeszcze było nieporadne ...
Teraz wiem ,ze te trzy latka róznicy miedzy córkami ,to dobry odstęp i tyle wystarczy by zdecydować się na drugie dziecko
12 stycznia 2016 23:27 | ID: 1272376
Kochani nie myślcie tylko zbyt długo bo takie odwlekanie w czasie może doprowadzić, że nasz kochany jedynak zostanie samo... a nie warto...
ja wiem, ale gdybym teraz zaszła w ciąże to straciłabymszansę na znalezienie pracy:(
I to właśnie jest powód wielu kobiet... a szkoda, bo życie szybko leci... a dla naszego jedynaka czy jedynaczki przedłuża się okres na rodzeństwo...
prawda ...
niejedna sprawa powinna byc załatwiona z tą myślą ,ze nie ma czasu na czekanie i gdybanie ... bo zawsze są przeszkody ;/
12 stycznia 2016 23:59 | ID: 1272385
Niestety, nie zawsze jest tak, jakby sie chciało, planowaliśmy dwoje w miarę mozliwości jedno po drugim, ja myślałam nawet o trzecim po kilku latach.
Plany planami, a życie zyciem...
O pierwsze było łatwo, ledwie pół roku starań.
Ale- cesarka, a więc drugie juz nie "rok po roku", bo rok przerwy.
Dziecko nasze ma ponad 4 lata.
No to staramy się o drugie juz ponad 3 lata. I nic.
Co bedzie, to bedzie, mam nadzieję, że różnica pomiędzy pierwszym a drugim nie bedzie jakaś bardzo znacząca. Kończe dziś 35 lat, więc to równiez nie jest wiek na "wiatropylnosc', życzcie mi szczęścia w tej dziedzinie w tym roku ;)
13 stycznia 2016 09:15 | ID: 1272420
czasami nachodzi mnie ochota na drugie dziecko.
Zwłaszcza teraz, gdy dają 500zł na drugie dziecko hahahahahaha
oj Gosiu
13 stycznia 2016 09:16 | ID: 1272421
Niestety, nie zawsze jest tak, jakby sie chciało, planowaliśmy dwoje w miarę mozliwości jedno po drugim, ja myślałam nawet o trzecim po kilku latach.
Plany planami, a życie zyciem...
O pierwsze było łatwo, ledwie pół roku starań.
Ale- cesarka, a więc drugie juz nie "rok po roku", bo rok przerwy.
Dziecko nasze ma ponad 4 lata.
No to staramy się o drugie juz ponad 3 lata. I nic.
Co bedzie, to bedzie, mam nadzieję, że różnica pomiędzy pierwszym a drugim nie bedzie jakaś bardzo znacząca. Kończe dziś 35 lat, więc to równiez nie jest wiek na "wiatropylnosc', życzcie mi szczęścia w tej dziedzinie w tym roku ;)
kochana zycze ci duzo duzo szczescia :* mam nadzieje ze w moim przypadku nie bedziemy dlugo czekac z decyzja na drugie :)
13 stycznia 2016 09:17 | ID: 1272422
Kochani nie myślcie tylko zbyt długo bo takie odwlekanie w czasie może doprowadzić, że nasz kochany jedynak zostanie sam... a nie warto...
oj tak ! zauwazylam ze synek wciaz placze jak jest czas dzieci np mojej siostry powrotu ;/
13 stycznia 2016 09:47 | ID: 1272478
Kochani nie myślcie tylko zbyt długo bo takie odwlekanie w czasie może doprowadzić, że nasz kochany jedynak zostanie samo... a nie warto...
ja wiem, ale gdybym teraz zaszła w ciąże to straciłabymszansę na znalezienie pracy:(
a potem fajnej pracy szkoada.. i tak się odkłada..
13 stycznia 2016 09:49 | ID: 1272481
Niestety, nie zawsze jest tak, jakby sie chciało, planowaliśmy dwoje w miarę mozliwości jedno po drugim, ja myślałam nawet o trzecim po kilku latach.
Plany planami, a życie zyciem...
O pierwsze było łatwo, ledwie pół roku starań.
Ale- cesarka, a więc drugie juz nie "rok po roku", bo rok przerwy.
Dziecko nasze ma ponad 4 lata.
No to staramy się o drugie juz ponad 3 lata. I nic.
Co bedzie, to bedzie, mam nadzieję, że różnica pomiędzy pierwszym a drugim nie bedzie jakaś bardzo znacząca. Kończe dziś 35 lat, więc to równiez nie jest wiek na "wiatropylnosc', życzcie mi szczęścia w tej dziedzinie w tym roku ;)
Mocno kciuki trzymam! Powodzenia!
13 stycznia 2016 09:50 | ID: 1272483
Kochani nie myślcie tylko zbyt długo bo takie odwlekanie w czasie może doprowadzić, że nasz kochany jedynak zostanie samo... a nie warto...
ja wiem, ale gdybym teraz zaszła w ciąże to straciłabymszansę na znalezienie pracy:(
a potem fajnej pracy szkoada.. i tak się odkłada..
oj ja musze w niej wpierw zaczac pracowac :(
13 stycznia 2016 12:44 | ID: 1272595
Niestety, nie zawsze jest tak, jakby sie chciało, planowaliśmy dwoje w miarę mozliwości jedno po drugim, ja myślałam nawet o trzecim po kilku latach.
Plany planami, a życie zyciem...
O pierwsze było łatwo, ledwie pół roku starań.
Ale- cesarka, a więc drugie juz nie "rok po roku", bo rok przerwy.
Dziecko nasze ma ponad 4 lata.
No to staramy się o drugie juz ponad 3 lata. I nic.
Co bedzie, to bedzie, mam nadzieję, że różnica pomiędzy pierwszym a drugim nie bedzie jakaś bardzo znacząca. Kończe dziś 35 lat, więc to równiez nie jest wiek na "wiatropylnosc', życzcie mi szczęścia w tej dziedzinie w tym roku ;)
Trzymam kciuki i to mocno...
Córka swego czasu do mnie mówiła, że u niej nie będzie takiej dużej różnicy wieku jak jest pomiędzy nią a naszym starszym synem - 7 lat , a u niej bedzie prawie 10 lat jak pojawi się drugi maluszek... Nie raz jej mówiłam, że mnie "przebije" i tak się stało... Odetchnęłam z ulgą bo wiedziałam jak Oliwcia czeka na rodzeństwo i teraz jest bardzo szczęśliwa z tego powodu...
13 stycznia 2016 12:46 | ID: 1272596
Niestety, nie zawsze jest tak, jakby sie chciało, planowaliśmy dwoje w miarę mozliwości jedno po drugim, ja myślałam nawet o trzecim po kilku latach.
Plany planami, a życie zyciem...
O pierwsze było łatwo, ledwie pół roku starań.
Ale- cesarka, a więc drugie juz nie "rok po roku", bo rok przerwy.
Dziecko nasze ma ponad 4 lata.
No to staramy się o drugie juz ponad 3 lata. I nic.
Co bedzie, to bedzie, mam nadzieję, że różnica pomiędzy pierwszym a drugim nie bedzie jakaś bardzo znacząca. Kończe dziś 35 lat, więc to równiez nie jest wiek na "wiatropylnosc', życzcie mi szczęścia w tej dziedzinie w tym roku ;)
Trzymam kciuki i to mocno...
Córka swego czasu do mnie mówiła, że u niej nie będzie takiej dużej różnicy wieku jak jest pomiędzy nią a naszym starszym synem - 7 lat , a u niej bedzie prawie 10 lat jak pojawi się drugi maluszek... Nie raz jej mówiłam, że mnie "przebije" i tak się stało... Odetchnęłam z ulgą bo wiedziałam jak Oliwcia czeka na rodzeństwo i teraz jest bardzo szczęśliwa z tego powodu...
tez mi kazdy to mowi , ale musze zapewnic temu dziecku warunki przede wszystkim :)
13 stycznia 2016 12:49 | ID: 1272597
Kochani nie myślcie tylko zbyt długo bo takie odwlekanie w czasie może doprowadzić, że nasz kochany jedynak zostanie sam... a nie warto...
oj tak ! zauwazylam ze synek wciaz placze jak jest czas dzieci np mojej siostry powrotu ;/
Nasz najstarszy syn jak był sam (prawie 7 lat) to też co i raz mówił:
- Rafał (jego kolega z klatki gdzie mieszkaliśmy z tego samego piętra) ma siostrzyczkę, Ania (to z kolei koleżanka też z tego samego piętra) też ma siostrzyczkę a ja cooo - nie mam nic...
I po tych prawie 7 latach doczekał się siostrzyczki... a po kolejnych 3 oboje doczekali się braciszka i teraz po latach widzę, że fajnie jest, że ich mamy...
13 stycznia 2016 12:51 | ID: 1272598
Kochani nie myślcie tylko zbyt długo bo takie odwlekanie w czasie może doprowadzić, że nasz kochany jedynak zostanie sam... a nie warto...
oj tak ! zauwazylam ze synek wciaz placze jak jest czas dzieci np mojej siostry powrotu ;/
Nasz najstarszy syn jak był sam (prawie 7 lat) to też co i raz mówił:
- Rafał (jego kolega z klatki gdzie mieszkaliśmy z tego samego piętra) ma siostrzyczkę, Ania (to z kolei koleżanka też z tego samego piętra) też ma siostrzyczkę a ja cooo - nie mam nic...
I po tych prawie 7 latach doczekał się siostrzyczki... a po kolejnych 3 oboje doczekali się braciszka i teraz po latach widzę, że fajnie jest, że ich mamy...
sama sobie nie wyobrazam zebym nie miala rodzenstwa :) mam 3 rodzenstwa i kocham ich nad zycie :)
13 stycznia 2016 22:12 | ID: 1272883
Niestety, nie zawsze jest tak, jakby sie chciało, planowaliśmy dwoje w miarę mozliwości jedno po drugim, ja myślałam nawet o trzecim po kilku latach.
Plany planami, a życie zyciem...
O pierwsze było łatwo, ledwie pół roku starań.
Ale- cesarka, a więc drugie juz nie "rok po roku", bo rok przerwy.
Dziecko nasze ma ponad 4 lata.
No to staramy się o drugie juz ponad 3 lata. I nic.
Co bedzie, to bedzie, mam nadzieję, że różnica pomiędzy pierwszym a drugim nie bedzie jakaś bardzo znacząca. Kończe dziś 35 lat, więc to równiez nie jest wiek na "wiatropylnosc', życzcie mi szczęścia w tej dziedzinie w tym roku ;)
trzymam kciuki :) powodzenia :)
13 stycznia 2016 22:19 | ID: 1272884
mój synek ma roczek (27 stycznia) a ja już czuję, że jestem gotowa na 2 - wiem, że mój synek nie będzie jedynakiem - też mówią, że najlepiej dzieci wychowują się jak jest nie wielka różnica wieku między nimi bo im dłuższa to gorzej jest im się porozumieć. - tęsknię za okresem bycia w ciąży za brzuszkiem itd i niedługo zaczniemy staranie się o potomstwo - mimo to nektórzy bardzo chcą, ale nie mogą inni chcą, ale ich nie stać, i tak to właśnie bywa w Naszym życiu.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.