Wątek:
On chce, a ona nie ...
6odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 8763NowakPoziom:
- Zarejestrowany: 29.04.2008, 12:21
- Posty: 253
Mam pewien problem z moją dziewczyną. Mieszkamy razem już jakiś czas, nieźle zarabiamy i dobrze nam razem ze sobą. Jednak od pewnego czasu pojawił się problem - ja chciałbym już mieć dziecko, ale ona się nie zgadza. Twierdzi, że boi się ciąży i wszystkiego z nią związanej. Jak ją przekonać? Pomóżcie, bo boję się, że mój związek się rozpadnie
Na pocieszenie powiem Ci, że nie Ty jeden masz ten problem. Może to tylko kwestia wieku i ona musi do tego dojrzeć. Delikatnie naciskaj, a jak za rok za dwa nic sie nie zmieni, to może to nie ta kobieta ?
missPoziom:
- Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
- Posty: 1459
2
chęć posiadania dzieci to ważna sprawa i powinniście od początku uzgodnić, czy oboje ich chcecie. ja się nie dziwie Twojej dziewczynie, bo mnie też myśl o ciąży przeraża. Marco Polo dobrze pisze - daj jej trochę czasu na oswojenie się z myślą o ciąży!
beataPoziom:
- Zarejestrowany: 15.04.2008, 09:41
- Posty: 461
3
Ja uwazam ze ciaza to sparawa obojga ludzi !!jesli jedno jest zgodne a drudie nie to cos nie gra w tym zwiazku !!!zapytaj sie kiedy zamierza byc w ciazy ?bo mezczyznie wiek nie przeszkadza natomiast kobiecie nawet bardzo ,bo im kobieta jest starsza tym wieksze ryzyko poronien oraz bezplodnosci albo nawet uposledzenia plodu!!!!jesli twoja dziewczyna nie ma jeszcze 30 to nie nalezy az tak bardzo alarmowac!!!powodzenia
IsiuniaPoziom:
- Zarejestrowany: 13.03.2008, 15:28
- Posty: 1733
4
Może niech porozmawia z mamami, lub z dziewczynami w ciąży?
Niech rozwieje wszystkie swoje strachy? Te 9 miesięcy to nie jest najprzyjemniejszy okres w zyciu kobiety, zapewniam cie. I nie powinienesz naciskac. Ale mozna to przezyc i potem cieszyc sie malenstwem:)
NowakPoziom:
- Zarejestrowany: 29.04.2008, 12:21
- Posty: 253
5
Dziękuję wszystkim za miłe słowa !!! Podnosicie mnie na duchu, chociaż czasami wydaje mi się, że to oswajanie się będzie trwało w nieskończoność i nigdy nie zostanę ojcem. Z drugiej strony kocham ją i nie odejdę. Narazie!
zdrowie_mojePoziom:
- Zarejestrowany: 04.10.2014, 14:49
- Posty: 10
6
Dużo osób ma ten problem, ale widzę , że nie jestem jedyny.;)
Ostatnio edytowany: 26.10.2014, 06:13, przez: Stokrotka