Czekać czy nie...
- Zarejestrowany: 07.03.2013, 15:31
- Posty: 4
Dziewczyny mam pewien problem.Otóż pod koniec lutego odstawiłam tabletki antykoncepcyjne,kilka dni poźniej dostałam krwawienie z odstawienia,a 6 kwietnia pojawiła się normalna miesiączka.I tu wszystko ok,może wydać się nawet banalne ale, gdy kilka lat wczesniej nie bralam tabletek to mialam bardzo nieregularne miesiączki dostawałam nawet co 2 miesiące.Teraz w maju licząc po ostatnim okresie powinnam go dostać też ok 6 ale nic nie przyszło,a od odstawienia do teraz wogole się z mężem nie zapezpieczamy niczym.I tu moje pytanie: Czy jest sens robić test ciążowy,czy jeszcze poczekać na tą miesiączkę? jak byście zrobiły w tym przypadku? Pozdrawiam
Test zawsze można zrobić - to tylko 10 zł :) Nie zaszkodzi, a ty będziesz wiedziała, na czym stoisz.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Myślę, jak poprzedniczka. To przecież nie zaszkodzi:)
zrobilabym test, ja szybko po tabletkach zaszlam w ciaze.
- Zarejestrowany: 30.10.2012, 11:40
- Posty: 5
Przecież po tabletkach możesz mieć bardzo rozregulowany cykl. Ale jeśli się tak bardzo przejmujesz to zawsze możesz zrobić test. Przecież kosztuje tylko 10 zł, a będzie po stresie.
- Zarejestrowany: 07.03.2013, 15:31
- Posty: 4
Dzięki za odpowiedzi. Poczekam jeszcze z tydzień i zobaczę. :)
Dzięki za odpowiedzi. Poczekam jeszcze z tydzień i zobaczę. :)
looo :) ja bym nie wyrzymala
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
Dzięki za odpowiedzi. Poczekam jeszcze z tydzień i zobaczę. :)
looo :) ja bym nie wyrzymala
no ja też nie. leć do apteki ;)
- Zarejestrowany: 07.03.2013, 15:31
- Posty: 4
Na szczęście jestem cierpliwa :) i poczekam. Może akurat przyjdzie,fakt że ucieszyłabym się gdyby nie wpadła z wizytą,ale samo robienie testu jest strasznie stresujące brrr heheh :)
CO TAM WOLISZ :) JA AKURAT DO CIERPLIWYCH NIE NALEZE-POLECIALABYM PO TEST DO APTEKI :)
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
CO TAM WOLISZ :) JA AKURAT DO CIERPLIWYCH NIE NALEZE-POLECIALABYM PO TEST DO APTEKI :)
hehe ja tak samo :P tyle że ja bym męża wysłala :P
- Zarejestrowany: 07.03.2013, 15:31
- Posty: 4
Ja póki co męża w to nie wiąże :) najwyżej będzie miał niespodziankę ;]
Na szczęście jestem cierpliwa :) i poczekam. Może akurat przyjdzie,fakt że ucieszyłabym się gdyby nie wpadła z wizytą,ale samo robienie testu jest strasznie stresujące brrr heheh :)
Tu raczej chodzi o ciekawosc, zwlaszcza jezeli chce sie dzidziusia.