-
1
usunięty użytkownik
2010-10-26 10:26:12
26 października 2010 10:26 | ID: 316573
Masz jakieś papiery na to, że zgłaszasz usterki? I ich odpowiedzi? To byłby dobry dowód. Choć dowodem są też rozmowy z BOK - w końcu są nagrywane.
-
2
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-10-26 10:46:13
26 października 2010 10:46 | ID: 316589
Ja bym napisała pismo w sprawie rozwiązania umowy i uzasadniła w nim dlaczego.
Złożyłabym go za potwierdzeniem czyli stempelkiem na kopii, że pismo wpłynęło i bym czekała na dalszy rozwój wypadków.
-
3
Tigrina
Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 .
Posty: 4674
2010-10-26 10:51:35
26 października 2010 10:51 | ID: 316598
oliwka napisał 2010-10-26 10:46:13Ja bym napisała pismo w sprawie rozwiązania umowy i uzasadniła w nim dlaczego.
Złożyłabym go za potwierdzeniem czyli stempelkiem na kopii, że pismo wpłynęło i bym czekała na dalszy rozwój wypadków.
Tylko trzeba uważać na zapisy z regulaminu, który był dodany do umowy- bo w zależności od tego, jak się takie pismo o rozwiązanie sformułuje, można zapłacić kare za wcześniejsze rozwiązanie umowy, albo i nie.
-
4
usunięty użytkownik
2010-10-26 10:55:37
26 października 2010 10:55 | ID: 316601
Zanetko, a moze przeczytaj dokladnie umowe i zobacz co tam jest napisane na temat rozwiazania umowy. Dobrze by bylo, gdyby ktorys z naszych ekspertow sie na ten temat wypowiedzial.
-
5
pinquin
Zarejestrowany: 11-12-2009 21:25 .
Posty: 896
2010-10-26 11:24:56
26 października 2010 11:24 | ID: 316630
Nie wiem dokładnie skąd wzięłas info o tych 3 miesiącach na zerwanie umowy. Nic takiego nie ma. Możesz natomiast odstąpić od umowy (lub żądać nonajmniej wywiązania się z niej) na podstawie niezgodnosci towaru (tu usługi) z umową. Ale konkretne pismo musi byc napisane w oparciu o regulamin który podpisałas i z głową, żeby nie uznali tego jako rozwiązanie z twojej winy, bo wtedy zapłacisz karę umowną. Ciężko cos radzić, nie widząc umowy na oczy. Masz może linka do takiej umowy w necie? Na ogół są na stronach sieci, i na ogół są standardowe, więc jak znajdziesz swoją to daj znać.
-
6
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-10-26 11:32:43
26 października 2010 11:32 | ID: 316634
Dziewczyny,mam takie dowody: dwa razy modem był już w naprawie,poza tym kilka razy zgłaszałam to wszystko w salonie. rozmowy są nagrywane i zadbałam o to, żeby były dołączone do rezygnacji. Rezygnację z umowy wysłałam drogą meilową, otrzymałam potwierdzenie odbioru. Zaznaczyłam oczywiście, że umowę chcę rozwiązać bez żadnych konsekwencji, ponieważ to nie z mojej winy winikła taka sytuacja.
-
7
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-10-26 11:37:03
26 października 2010 11:37 | ID: 316636
Linka do umowy nie mam, ale to zwykła standardowa umowa. A o tych trzech miesiącach poinformowała mnie Pani w salonie. Dlatego to wiem.
-
8
Marcin1984
Zarejestrowany: 22-09-2009 11:00 .
Posty: 2879
2010-10-26 11:40:40
26 października 2010 11:40 | ID: 316640
na odstąpienie do aneksu masz 10 dni od daty jego podpisania. Umowę właściwą podpisałaś za 1 razem jak brałaś usługę, teraz podpisujesz tylko aneksy - a to nie to samo...
-
9
usunięty użytkownik
2010-10-26 11:43:51
26 października 2010 11:43 | ID: 316643
Sonia napisał 2010-10-26 11:37:03Linka do umowy nie mam, ale to zwykła standardowa umowa. A o tych trzech miesiącach poinformowała mnie Pani w salonie. Dlatego to wiem.
A masz możliwość skonsultowania umowy z prawnikiem? To by było najlepsze rozwiązanie.
A tak poza tym, to zgadzam się ze słowami pinquin. Niezgodność usługi z umową się kłania.
-
10
Grześ
Zarejestrowany: 01-03-2010 14:39 .
Posty: 841
2010-10-26 11:48:05
26 października 2010 11:48 | ID: 316646
Nagrywaj swoje rozmowy. Wszystkie sieci robią to standardowo.
-
11
usunięty użytkownik
2010-10-26 11:50:45
26 października 2010 11:50 | ID: 316650
pchelka napisał 2010-10-26 11:43:51Sonia napisał 2010-10-26 11:37:03Linka do umowy nie mam, ale to zwykła standardowa umowa. A o tych trzech miesiącach poinformowała mnie Pani w salonie. Dlatego to wiem.
A masz możliwość skonsultowania umowy z prawnikiem? To by było najlepsze rozwiązanie.
A tak poza tym, to zgadzam się ze słowami pinquin. Niezgodność usługi z umową się kłania.
Dokladnie, to dostawca (Era) nie wywiazuje sie z umowy...wiec jak najbardziej masz prawo do zerwania (uniewaznienia) umowy.
-
12
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-10-26 12:02:49
26 października 2010 12:02 | ID: 316662
Właśnie chcę ją unieważnić. Narazie czekam na odpowiedź od dostawcy. Potem, jeśli coś będzie nie tak, chyba wybiorę się do rzecznika praw konsumenta.
-
13
usunięty użytkownik
2010-10-26 12:09:08
26 października 2010 12:09 | ID: 316667
Sonia napisał 2010-10-26 12:02:49Właśnie chcę ją unieważnić. Narazie czekam na odpowiedź od dostawcy. Potem, jeśli coś będzie nie tak, chyba wybiorę się do rzecznika praw konsumenta.
...a tym, że Cię straszą karami to się nie przejmuj. Procedury takie mają i muszą postraszyć, żebyś zrezygnowała z odstąpienia od umowy.Ale dowody zbieraj, żebyś na lodzie nie została.
-
14
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-10-26 12:10:53
26 października 2010 12:10 | ID: 316668
Coś czuję, że ceka mnie ciężka przeprawa:(((
-
15
usunięty użytkownik
2010-10-26 12:15:27
26 października 2010 12:15 | ID: 316674
Sonia napisał 2010-10-26 12:10:53Coś czuję, że ceka mnie ciężka przeprawa:(((
Bedzie dobrze, trzymamy kciuki i jakby co to bedziemy z nimi walczyc u Twego boku :)))
-
16
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-10-26 12:21:21
26 października 2010 12:21 | ID: 316679
anibunny napisał 2010-10-26 12:15:27Sonia napisał 2010-10-26 12:10:53Coś czuję, że ceka mnie ciężka przeprawa:(((
Bedzie dobrze, trzymamy kciuki i jakby co to bedziemy z nimi walczyc u Twego boku :)))
Dziękuję:)))
-
17
Tigrina
Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 .
Posty: 4674
2010-10-26 13:20:34
26 października 2010 13:20 | ID: 316710
Przeszukałam erę w internecie, jej różne regulaminy, ale nigdzie nie znalazłam terminu "3 miesięcy", w naszych umowach na telefon też tego nie ma. W ogóle nie można znaleźć regulaminu konkretnie na internet, bo nawet w standardowym o świadczeniu usług są terminy raczej odnoszące się do telefonów. Są za to np. warunki odszkodowania na rzecz abonenta w przypadku nieświadczenia usług przez operatora, itd.
-
18
Tigrina
Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 .
Posty: 4674
2010-10-26 13:25:10
26 października 2010 13:25 | ID: 316712
Musisz bardzo dobrze doczytać ten regulamin, najlepiej z kimś jeszcze, z kim mogłabyś po przeczytaniu przedyskutować punkt po punkcie. To nie jest zabawne- w zeszłym roku przerabialiśmy temat z Orange Męża- kilka miesięcy trwało, zanim ostatecznie pozbył się tej sieci. Nawet sima połamaliśmy, bo w jakimś tam małym punkcie gdzieś jest napisane, że operator zastrzega sobie możliwość ponownego podłączenia usług po zalogowaniu się karty SIM do sieci- jest to jednoznaczne z chęcią zawarcia nowej umowy wg nich. A więc- wyrzucilibyśmy kartę na śmietnik, ktoś by znalazł, "odpalił" w telefonie, a Mąż po paru miesiącach dostałby wezwanie do zapłaty... Nawet jeśli nikt by przez ten czas nie korzystał więcej z tego sima...
-
19
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-10-26 13:25:17
26 października 2010 13:25 | ID: 316713
Alu, właśnie ja taką umowę mam. Nic precyzyjnie nie jest określone. To wygląda jak umowa na telefon. Głównie chodzi o abonament. Tyle i tyle, za to i za to.... Nic konkretniejszego nie ma. Nawet tych trzech miesięcy w mojej umowie nie ma, i właśnie dlatego myślę, że będzie ciężko. Ale za co mam płacić skoro netu nie ma częściej, niż jest? Narazie czekam na odpowiedź. Zaznaczyłam w swoim piśmie, że jeśli zmienią się warunki i net będzie chodził jak należy, to ok. Ale jak narazie nie chodzi, i prędkość jest do kitu.
-
20
Tigrina
Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 .
Posty: 4674
2010-10-26 13:35:07
26 października 2010 13:35 | ID: 316720
Czyli reklamacja. Te trzy miesiące znalazłam tylko w "postępowaniu reklamacyjnym" punkt 11:
"Drogę postępowania reklamacyjnego uważa się za wyczerpaną, jeżeli Operator nie zapłacił dochodzonej należności lub nie rozpatrzył reklamacji w terminie trzech miesięcy od dnia jej wniesienia".
Ale to można różnie rozumieć, np. że po tym możesz bezpłatnie rozwiązać umowę- pytanie od kiedy te trzy miesiące będą liczyć- od pierwszego zgłoszenia usterki czy od tego Twojego ostatniego, oficjalnego e-maila z wniesieniem reklamacji? Może to miała na myśli ta kobieta na infolinii- że będziesz mogła rozwiązać bez konsekwencji umowę dopiero, kiedy trzy miesiące net będzie Ci tak działał jak teraz?
Nie wiem, jeszcze pomyślę, to może wieczorem napiszę.