Problem z erekcją przy pierwszym stosunku
- Zarejestrowany: 24.05.2014, 12:05
- Posty: 1
Witam serdecznie... mam problem z erekcją przy pierwszym stosunku seksualnym. W wieku 18stu lat miałem krótki epizod z pewną dziewczyną, który prawie skończył się w łóżku. Prawie gdyż straciłem erekcję moment przed stosunkiem... Obecnie mam prawie 21 lat i ponownie ten sam problem. Różnica jest ta, że dziewczyna z którą się obecnie spotykam jest mi dużo bliższa niż ta poprzednia. Potrafie cały tydzień myśleć tylko o niej, czekając na spotkanie, ledwo się do niej przytule i ją pocałuje i czuje że mam wzwód. Pieszczoty, gra wstępna przebiegają bez problemu. Wszystko jest ok, do czasu aż założe prezerwatywe, albo nawet po nią sięgne. Dodam iż to nie uczulenie na latex, próbowałem będąc sam, choćby żeby przed pierwszym razem wiedzieć jak założyć prezerwatywę. Dziewczyna pociesza mnie, że wszystko ok, że nic się nie stało, ale czuje że uważa się przez to za mniej atrakcyjną... co jest kompletną bzdurą. Pociąga mnie zarówno ze strony fizycznej jak i uczuciowej, jednak gdy dochodzi co do czego to kompletnie trace kontrole nad sobą... Oczywiście 20 minut później, gdy temat seksu już opadnie erekcja wróci po najmniejszym bodźcu z jej strony. Czy stres przed pierwszym stosunkiem może być tego powodem? Jeżeli tak to jak to przełamać? Dodam iż nie masturbuje się kilka dni przed planowanym spotkaniem. Wcześniej co prawda robiłem to często, czasami kilka razy dziennie.
edit#
z niewiadomych przyczyn na forum wyświetla mi się płeć kobieta, co jest oczywiście jakąś pomyłką.
- Zarejestrowany: 29.01.2013, 13:37
- Posty: 265
Witam serdecznie,
Problem, który opisujesz dotyczy znacznej większości mężczyzn. Z badań wynika, że nawet co 5 mężczyzna ma regularne zaburzenia erekcji, a jeszcze większa grupa w pierwszych kontaktach seksualnych.
Powiem tak, nie ma co się zrażać. Jeśli podejmiesz 50 prób i się nie uda, to od razu zgłoś się do seksuologa. Póki co podjąłeś dwie,z dużym odstępem czasu.
To co Ci się przytrafiło jest jak najbardziej naturalne. Jeśli kobieta jest za ładna to mamy zaburzenia erekcji. Jeśli jest mało atrakcyjna to mamy zaburzenia erekcji. Jeśli za bardzo się stresujemy i za mocno kochamy to mamy zaburzenia erekcji. Jeśli za mało jesteśmy podnieceni to też mamy zaburzenia erekcji.
Co do masturbacji to jej negatywny wpływ jest przeceniany. Pełno tego typu opisów na forach, a znaczna większość to informacje nieprawdziwe.
Moja rada brzmi: próbujcie. Jak nabierzesz zaufania, poczujesz się komfortowo z partnerką, minie okres stresu, podejście zadaniowe do seksu (muszę ją doprowadzić do orgazmu; członek musi sterczeć jak maszt, muszę się wykazać) to i ustąpią zaburzenia erekcji.
Na pewno nie polecam kupowania suplementów diety, szeroko reklamowanych w mediach. Strata pieniędzy, a efekt równy placebo.
Pozdrawiam,
Andrzej Gryżewski
- Zarejestrowany: 29.01.2013, 13:37
- Posty: 265
Zapraszam do polubienie mojego profilu na FB. Piszę tam więcej o seksualności człowieka :
https://www.facebook.com/andrzejgryzewski
Pozdrawiam,
Andrzej Gryżewski
psycholog seksuolog psychoterapeuta