Jestem z moim narzeczonym od ponad dwóch lat. od roku jesteśmy narzeczeństwem. Planujemy dziecko ja mam z tym problem bo nie mogę zajść ale nie o tym. Niech mi ktoś powie czy ja histeryzuję czy może jednak mam racje... Od jakiegoś czasu przyłapuję go na tym że piszę o sexie z innymi kobietami ale co gorsza one wysyłają mu swoje nagie zdjęcia rąbią zdjęcia swoim pipkom. Mi telefonu dotknąć nie da... Pierwszy raz wysłalam do niego omyłkowo smsa w ktorym pisalam kolezance o niespodziance dla niego on się kąpał więc wykorzystałam okazję weszłam mu w wiadomości i zobaczyłam rozmowę z jakąs kobietą pisał jego były po usuwane a od niej przeczytałam powiedziałam mu wytłumaczył się potem znowu zobaczylam wiadomosci z tą samą kobietą i było ze on jest wolny szuka związku itd. skontaktowałam się z znią ona nie wiedziała o moim istnieniiu ale nawet jak się dowiedziala to się nie skńczyło. potem juz moje przwczucia dawały mi znac ze coś jest nie tak... sprawdzałam co jakiś czas mu telefon gdy spał i pisał o seksie jak by chciał to zrobić co by chcial zrobić jej its z inna znowu wspominał sex ich wspolny zanim jeszcze się pojawiłam.. i te zdjęcia ! :( Nie wiem co robic tyle razy obiecywał ze sie zmieni ze juz nie bedzie i przez jakis czas był spokoj potem znow to samo :( raz mi powiedział że chce z tym skonczyc ale nie obiecuje i się zaciął dalej nic nie mowil.. Wczoraj znowu coś mnie tknęło znowu zajrzałam mu do telefonu bo po prostu po tym wszystkim mu nie ufam i okazało się że może i z nikim nie piszę ale zdjęcia nagiej kobiety jej gołej pipy tam są jeszcze innej niż tych poprzednio.. Co mam robić czy on ma z tym problem powienien to leczyć ? czy może to normalne ??? Bo tak jak gdzieś jestesmy to on sie nie ogląda za innymi. raz była sytuacja ze moja znajoma jak bylismy u niej w gosciach paradowala przy nim centralnie w przeswitujących spodniach i stringavh ale też nie był zainteresoway głupio mu było odwracał się nie zwracał uwagi nawet jak ona na to zwrociła uwagę tekstem " czy bardzo widać jej stringi " on switował że nie zauważył. Ale w telefonie dalej te nagie kobiety się pojawiają nie z okładek gazet zwykłe niedoskonałe kobiety... U nas jest ok. w łożku i ogolnie jest dobrze ale jak się coś zaczyna psuć to wiem ze on znowu z nimi pisze... :( A zaczęlo się tak odkąd kupił sobie telefon z dostepem do internetu i facebooka... przed tem było idealnie.. potem mu się posuł wrocił do starego i było OK jak tylko naprawił ten nowy zdarzyłam powiedziec ze sie znowu popsuje on znow zapewnial i znow wyszło na moje :( Nie wiem zagroziłam mu już bo nie mam siły ze albo ja i zacznie sie leczyc albo niech robi co chce i sie rozstajemy.... a moze to normalne?? pomóżcie ;( Dodam tylko ze on nie czuje sie winny to u niego normalne a jak powiem ze ja tez tak bede robic to chce odchodzic bo on na to nie pozwoli.. Non stop próbuje walić wine na mnie bo ja tez kiedys z kims pisałam ( a to był moj kolega bardzo bliski jak brat i pisałam z nim po tym jak zaczął mi tak robić. Nie pisałam na pewno o sexie i nie wysylalismy sobie zdjec ) cały czas sie broni tym ze ja kiedys z nim pisalam.... a to co on robi jest moja wina ja jestem winna ze to zobaczylam ze on pisze to ja rozwalam zwiazek tym zę on robi takie rzecy ;(