Zapraszam już na IV część naszych gadek
Życzę miłego pisania w miłej atmosferze ;)).
28 listopada 2013 09:32 | ID: 1047951
Uciekam, bo zajeżdża Baszką....
Szalona!!!!
Witam i ja w gadkach:)
28 listopada 2013 11:06 | ID: 1048031
Witam.
U nas dalej antybiotykowo.Przeprowadzka troszkę mozolnie idzie ze względu na chorobę Nikoli ale jakoś to ogarniemy...
Zdrówka dla Nikolki Asiu!~!!
Ja czekam na Męża, z Gdyni wraca...
mogłaś jechać z nim - byś mnie odwiedziła :D
28 listopada 2013 11:07 | ID: 1048034
Witam i ja :D
Kurcze nie chce mi sie nic, do 6 grudnia musze miec oddany pierwszy rozdzial pracy - 25 kartek a ja co...?
Mam napisana 1 strone, a gdzie reszta?
Brak mi checi, motywacji, nie wiem sama..
28 listopada 2013 14:04 | ID: 1048141
Lecę do młodego:) narka:) Do wieczorka, bo pewnie prędzej nie dam rady zajrzeć...
29 listopada 2013 06:53 | ID: 1048392
Witam w gadkach:) Dokończę kawkę i idę chłopaków budzić:)))
29 listopada 2013 09:08 | ID: 1048445
Głowa mnie boli,a goście w drodze....
29 listopada 2013 09:11 | ID: 1048449
Witam i ja :D
Kurcze nie chce mi sie nic, do 6 grudnia musze miec oddany pierwszy rozdzial pracy - 25 kartek a ja co...?
Mam napisana 1 strone, a gdzie reszta?
Brak mi checi, motywacji, nie wiem sama..
Muzy ci trzeba i natchnienia, jak przyjdzie to samo poleci..
29 listopada 2013 09:17 | ID: 1048454
Witam i ja :D
Kurcze nie chce mi sie nic, do 6 grudnia musze miec oddany pierwszy rozdzial pracy - 25 kartek a ja co...?
Mam napisana 1 strone, a gdzie reszta?
Brak mi checi, motywacji, nie wiem sama..
Aby zacząć wieczorkiem, jakoś to pójdzie. Największa motywacja będzie 4 grudnia, przed terminem oddania. A ta jedna strona to tytuowa czy spis treści ? Ciesze się, że mam to za sobą, fajnie się pisało przy małych dzieciach.
Powodzonka !!!
29 listopada 2013 10:07 | ID: 1048482
Strona tytulowa i spis tresci pozniej, teraz tylko kazala Pani Promotor napisac 1 rozdział. Muza do natchnienia? A macie może taką? Ja juz szukalam cytatow motywujacych.. Nie wiem sama co robic...;/
Witajcie Laseczki Moje Śliczne Ale mi zimno w domu jest, mimo, ze 20 stopni to jakos zimno mi, w ogole jak wieje jak podchodze do okna - jakies szpaty sa, masakra !!
29 listopada 2013 11:05 | ID: 1048527
Szymuś wczoraj pierwszy raz obejrzał pełnometrażową bajkę :) Z takim zaciekawieniem oglądał, nie przeszkadzało mu nawet, że nie po polsku jest :) Mąż mu wszystko, co się dzieje, tłumaczył. I tak mu sie bajka o ślimaczku (Turbo) podobała, że dzisiaj pierwsze co wstał, to nic, tylko on chce bajkę o ślimaczku zobaczyć :)
29 listopada 2013 11:08 | ID: 1048530
Szymuś wczoraj pierwszy raz obejrzał pełnometrażową bajkę :) Z takim zaciekawieniem oglądał, nie przeszkadzało mu nawet, że nie po polsku jest :) Mąż mu wszystko, co się dzieje, tłumaczył. I tak mu sie bajka o ślimaczku (Turbo) podobała, że dzisiaj pierwsze co wstał, to nic, tylko on chce bajkę o ślimaczku zobaczyć :)
Ciesz sie, bedziesz miala przez pol dnia spokoj :D
29 listopada 2013 12:01 | ID: 1048571
Strona tytulowa i spis tresci pozniej, teraz tylko kazala Pani Promotor napisac 1 rozdział. Muza do natchnienia? A macie może taką? Ja juz szukalam cytatow motywujacych.. Nie wiem sama co robic...;/
Witajcie Laseczki Moje Śliczne Ale mi zimno w domu jest, mimo, ze 20 stopni to jakos zimno mi, w ogole jak wieje jak podchodze do okna - jakies szpaty sa, masakra !!
Witaj, 20+ to wcale nie tak zimno.
Jak tak ładnie napisałaś to mnie zmotywowałaś! Idę chyba popracować . Daaawno tak do mnie nik nie mówił..
29 listopada 2013 12:05 | ID: 1048575
Strona tytulowa i spis tresci pozniej, teraz tylko kazala Pani Promotor napisac 1 rozdział. Muza do natchnienia? A macie może taką? Ja juz szukalam cytatow motywujacych.. Nie wiem sama co robic...;/
Witajcie Laseczki Moje Śliczne Ale mi zimno w domu jest, mimo, ze 20 stopni to jakos zimno mi, w ogole jak wieje jak podchodze do okna - jakies szpaty sa, masakra !!
Witaj, 20+ to wcale nie tak zimno.
Jak tak ładnie napisałaś to mnie zmotywowałaś! Idę chyba popracować . Daaawno tak do mnie nik nie mówił..
No właśnie, ciepło niby w domu, ale.. mi jakoś zimno -a rece mam takie zimne - muszę chyba wziąc sie do roboty !
A widzisz - ja czasami potrafie zmotywować - albo miłym słowem albo krzykiem i @#$%a^& samymi ;)
29 listopada 2013 12:06 | ID: 1048577
W gadkach powitam WAS i zaraz wybywam połazić po sklepach... a co... trzeba korzystać z nowego miejsca pobytu...
29 listopada 2013 12:07 | ID: 1048579
W gadkach powitam WAS i zaraz wybywam połazić po sklepach... a co... trzeba korzystać z nowego miejsca pobytu...
Oj ja tez uwielbiam chodzic po sklepach, jak jestem w nowym miejscu - ale.. zawsze najpierw ide na poczte po pocztowki hehe :D
30 listopada 2013 08:23 | ID: 1048942
Lecę młodemu pomóc się ubrać bo z tym gipsem to mu ciężko...
30 listopada 2013 08:41 | ID: 1048947
Ja czekam aż Szymuś wstanie, jemy śniadanko i jedziemy do Łaz. Szymusia odstawię do Babci a ja pojadę z psem do weta. Niby tu w Zawierciu pełno wetów mamy, nawet koło nas, 50 m dalej jest wet ale jakoś mu nie ufam.
Raz poszłam, bo u mojej pani wet akurat światła i wody nie było i gabinet zamknięty miała. A psu na łapie coś się wyrzuciło. Jakaś narośl wielkości ziarna grochu. Bałam się, że to jakieś rakowe i dla spokojności chciałam jak najszybciej wetu to pokazać, już mi wszystko jedno było, któremu. Wet obejrzał, przepisał sterydy i antybiotyk, kazał psu przez tydzień podawać a jak nie zniknie to za tydzień miałam przyjść na zabieg usunięcia. Za wizytę wziął 120 zł (leki były w tej cenie - 7 tabletek antybiotyki i 7 sterydu). Na drugi dzień pojechałam jeszcze skonsultować to z naszą wet. Zobaczyła to i leki, które przepisał tamten wet. Leki kazała głęboko schować i mieć nadzieję, że nigdy się nie przydadzą. Założyła opatrunek na łapę, żeby sobie tego nie lizał. Powiedziała mi co to jest - to był ziarniniak histocytarny - który nie wymaga żadnego leczenia, trzeba jedynie dbać, żeby pies tego nie lizał. Za wizytę wzięła 10 zł. Pies po tygodniu śladu po narośli nie miał :/
30 listopada 2013 12:32 | ID: 1048984
Ale pogode dzisiaj mamy okropna, tak pochmurno jest :(
30 listopada 2013 12:44 | ID: 1048991
Ale pogode dzisiaj mamy okropna, tak pochmurno jest :(
Pochmurno i przygnębiająco to fakt.
Skończyłam sprzatanie i po obiedzie wyjdziemy na spacer,bo nie pada.
30 listopada 2013 13:21 | ID: 1049005
Ale pogode dzisiaj mamy okropna, tak pochmurno jest :(
Pochmurno i przygnębiająco to fakt.
Skończyłam sprzatanie i po obiedzie wyjdziemy na spacer,bo nie pada.
a ja nie ubieram sie dzisiaj - caly dzien w pizamach :D
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.