Wymiana myśli w małżeństwie - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Wymiana myśli w małżeństwie

48odp.
Strona 3 z 3
Odsłon wątku: 5201
Avatar użytkownika Grześ
GrześPoziom:
  • Zarejestrowany: 01.03.2010, 13:39
  • Posty: 841
  • Zgłoś naruszenie zasad
5 kwietnia 2010, 19:54 | ID: 185658
W tym wątku możesz komentować artykuł zatytułowany: Wymiana myśli w małżeństwie, którego pełną treść znajdziesz: [tutaj]
Avatar użytkownika Grześ
GrześPoziom:
  • Zarejestrowany: 01.03.2010, 13:39
  • Posty: 841
41
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 kwietnia 2010, 08:58 | ID: 186686
Gotowość do ustąpienia, do poddania się lub podporządkowania zwierzchnikom, prawu bądź też ustalonemu trybowi postępowania.
Powyższa definicja uległości nie dotyczy tylko małżeństwa. Dotyczy też podporządkowania zwierzchnikom (np. szefowi w pracy), prawu (np. przepisów ruchu drogowego) lub ustalonego trybu postępowania (np. coś przyjętego w zwyczaju).
Zatem postanowiłem dyskretnie was zapytać czy jesteście ulegli w innych dziedzinach poza małżeństwem i sami odpowiedzieliście na to twierdząco na wątku: "Mandat — za co i ile zapłaciłeś/ -aś". Większość z was jest uległa podporządkowując się przepisom ruchu drogowego, zaś ci z was co nie są im ulegli płacą mandaty. Okazujecie też pokorę nie wchodząc w dyskusje z policjantami, którzy wypisują wam mandat, chociaż w środku się burzycie. Podobnych sytuacji jest o wiele więcej, w których okazujecie uległość nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
42
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 kwietnia 2010, 08:59 | ID: 186688
Ale uległośc męzowi a obowiązującemu prawu to chyba co innego. Masz jakies kodeks małzeństwa który żona podpisala i musi przestrzegac tak?
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
Avatar użytkownika Grześ
GrześPoziom:
  • Zarejestrowany: 01.03.2010, 13:39
  • Posty: 841
43
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 kwietnia 2010, 09:11 | ID: 186703
Mąż też powinien okazywać uległość. Kiedy nie ma racji, po przedyskutowaniu sprawy i dojściu do porozumienia ustępuje żonie.
Użytkownik usunięty
    44
    • Zgłoś naruszenie zasad
    7 kwietnia 2010, 09:15 | ID: 186710
    Porównywanie uległości do przestrzegania prawa to chyba przesada.
    Avatar użytkownika aśka r
    aśka rPoziom:
    • Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
    • Posty: 3249
    45
    • Zgłoś naruszenie zasad
    7 kwietnia 2010, 09:24 | ID: 186723
    Grześ napisał 2010-04-07 10:58:16
    Gotowość do ustąpienia, do poddania się lub podporządkowania zwierzchnikom, prawu bądź też ustalonemu trybowi postępowania.
    Powyższa definicja uległości nie dotyczy tylko małżeństwa. Dotyczy też podporządkowania zwierzchnikom (np. szefowi w pracy), prawu (np. przepisów ruchu drogowego) lub ustalonego trybu postępowania (np. coś przyjętego w zwyczaju).
    Zatem postanowiłem dyskretnie was zapytać czy jesteście ulegli w innych dziedzinach poza małżeństwem i sami odpowiedzieliście na to twierdząco na wątku: "Mandat — za co i ile zapłaciłeś/ -aś". Większość z was jest uległa podporządkowując się przepisom ruchu drogowego, zaś ci z was co nie są im ulegli płacą mandaty. Okazujecie też pokorę nie wchodząc w dyskusje z policjantami, którzy wypisują wam mandat, chociaż w środku się burzycie. Podobnych sytuacji jest o wiele więcej, w których okazujecie uległość nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
    Akurat nie wiem jak inni na forum ale jeżeli o mnie chodzi to mandat należy zapłacić nie z uległości tylko dlatego że jak następnym razem spowoduję jakieś wykroczenie to przez moją lekkomyślność może komuś stać się krzywda (ja w przeciwieństwie do byłego policjanta który na mnie najechał nie uważam że nie powinny mnie obchodzić inne samochody na drodze). A jeżeli chodzi o pracę to wcale nie muszę być uległa względem szefa tylko wykonywać pracę do której zostałam zatrudniona i mam za to zapłacone a to kolosalna różnica i jak napisałam wcześniej potwierdzasz moją teorię że co poniektórym ludziom (żeby nie napisać facetom) mylą się pojęcia: "podpisanie aktu małżeństwa" i "podpisanie umowy o pracę".
    Użytkownik usunięty
      46
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 kwietnia 2010, 10:00 | ID: 186767
      Grześ napisał 2010-04-07 11:11:40
      Mąż też powinien okazywać uległość. Kiedy nie ma racji, po przedyskutowaniu sprawy i dojściu do porozumienia ustępuje żonie.
      Hahahahaha. Skąd Tyś się urwał? Ale się ubawiłam
      taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
      Użytkownik usunięty
        47
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 kwietnia 2010, 15:17 | ID: 187032
        Grześ napisał 2010-04-07 10:58:16
        Gotowość do ustąpienia, do poddania się lub podporządkowania zwierzchnikom, prawu bądź też ustalonemu trybowi postępowania.
        Powyższa definicja uległości nie dotyczy tylko małżeństwa. Dotyczy też podporządkowania zwierzchnikom (np. szefowi w pracy), prawu (np. przepisów ruchu drogowego) lub ustalonego trybu postępowania (np. coś przyjętego w zwyczaju).
        Zatem postanowiłem dyskretnie was zapytać czy jesteście ulegli w innych dziedzinach poza małżeństwem i sami odpowiedzieliście na to twierdząco na wątku: "Mandat — za co i ile zapłaciłeś/ -aś". Większość z was jest uległa podporządkowując się przepisom ruchu drogowego, zaś ci z was co nie są im ulegli płacą mandaty. Okazujecie też pokorę nie wchodząc w dyskusje z policjantami, którzy wypisują wam mandat, chociaż w środku się burzycie. Podobnych sytuacji jest o wiele więcej, w których okazujecie uległość nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
         To ja mam pytanie: na ile punktów karnych wyceniasz niepozmywanie naczyń, na ile nieprzyniesienie Panu kapci na czas, na ile niewypranie, niewyprasowanie etc. I co jeśli kobieta uzbiera 24 punkty karne?
        Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
        Avatar użytkownika alanml
        alanmlPoziom:
        • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
        • Posty: 30511
        48
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 kwietnia 2010, 15:19 | ID: 187034
        Grześ napisał 2010-04-07 11:11:40
        Mąż też powinien okazywać uległość. Kiedy nie ma racji, po przedyskutowaniu sprawy i dojściu do porozumienia ustępuje żonie.
        Nie wierzę! Dziś jest prima aprilis czy co?
        DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę