Piątkowe tłuczenie szkła przy domu Panny Młodej ;)
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
wiem że w stronach działdowskich taka tradycja jest
Jest jest. Spotkałam się z kulturalną formą tej tradycji. Goście przychodzili po południu, siedzieli z godzinkę i wychodzili, ustępując miejsca innym gościom.
Ale ogolnie to ta tradycja niezbyt mi się podoba. W blokach po czymś takim wszyscy sąsiedzi mają sprzątanie ( bo szkło rozpryskuje na wszystkie strony).
- Zarejestrowany: 21.09.2012, 15:59
- Posty: 10
Ja mam nadzieję, że mi znajomi tego nie zafundują :)
Pierwszy raz słyszę o takiej tradycji , ale zawsze może być wesoło co by to nie było...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
wiem że w stronach działdowskich taka tradycja jest
Jest jest. Spotkałam się z kulturalną formą tej tradycji. Goście przychodzili po południu, siedzieli z godzinkę i wychodzili, ustępując miejsca innym gościom.
Ale ogolnie to ta tradycja niezbyt mi się podoba. W blokach po czymś takim wszyscy sąsiedzi mają sprzątanie ( bo szkło rozpryskuje na wszystkie strony).
Pewnie, że jest taka tradycja:) U nas przynajmniej:)
Tylko ten zwyczaj ''ptrzeniesiono'' ze względów praktycznych na czwartek teraz... Po piątku "młodzi" są zmęcznie i sobota cała do kitu- a tu wesele.... Także u nas tłuczenie jest w czwartek.
- Zarejestrowany: 18.04.2012, 15:23
- Posty: 3153
i u nas taka trdycja jest, w piątek. sama miałam tłuczenie:) schodzi więcej wódki niż na weselu także wesoło jest:D ci dalsi czy nieznajomi stoją na dworzu, są przekąski napoje itp, a ci blizsi siedzą w domu i jedzą i piją:) wszystkie przyśpiewki się nadają:) oj padałam z nóg po tłuczeniu.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
i u nas taka trdycja jest, w piątek. sama miałam tłuczenie:) schodzi więcej wódki niż na weselu także wesoło jest:D ci dalsi czy nieznajomi stoją na dworzu, są przekąski napoje itp, a ci blizsi siedzą w domu i jedzą i piją:) wszystkie przyśpiewki się nadają:) oj padałam z nóg po tłuczeniu.
Dlatego u nas przeniesiono na czwrtek:)
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
u nas tez nie ma poltera - ale niestety u mojego D. jest. Ja mu juz zapowiedzialam, ze ma wybic sobie z glowy, ze ktos pod moim domem bedzie tluk butelki.
- Zarejestrowany: 16.02.2012, 12:24
- Posty: 645
u nas tez jest taka tradycje i również odbywa się w czwartek
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
kolega mieszka kolo działdowa i u niech to cos jest.
u mnie pod Braniewkiem nie ma i nie było trgo
- Zarejestrowany: 27.12.2011, 06:55
- Posty: 417
u nas dzięki Bogu nie ma tego zwyczaju nawet nigdy o nim nie słyszałam u nas jest tylko wieczór panieński lub kawalerski teraz zazwyczaj tydzień przed weselem bo kiedyś obchodzono go w piątek przed ślubem ale to męczące było więc obchodzi się tydzień przed
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja dalej o takim zwyczaju nie słyszałam
- Zarejestrowany: 13.03.2012, 17:32
- Posty: 3915
u mojej rodziny z kujawsko-pomorskiego jest taki zwyczaj. ale oni chyba mieli tydzien przed weselem. u mnie nie ma, ale ja sie tam z tego ciesze.
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Tłuczenie butelek = kłótnie w małżeństwie i rozwody. Czy to prawda?
- Zarejestrowany: 23.09.2012, 09:20
- Posty: 915
niee... To na szczęście właśnie chyba ma być. Na Kaszubach bez poltra w piątek chyba żadne wesele by się nie odbyło. A im więcej ludzi przyjdzie tym fajniej :)
- Zarejestrowany: 15.04.2013, 07:05
- Posty: 1228
w WLKP też to jest nie znoszę tego !
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
a mi się ta "impreza" bardzo podobała, a byłąm na dwóch, tyle tylko , że to był wieczór przed weselem, więc nie najlepsza pora, bo wyspać się już nie ma czasu :)
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
niee... To na szczęście właśnie chyba ma być. Na Kaszubach bez poltra w piątek chyba żadne wesele by się nie odbyło. A im więcej ludzi przyjdzie tym fajniej :)
I widzisz, kazdy sadzi inaczej. Znam pelno bylych malzenstw, ktore wlasnie mialy trzaskanie, a po kilku latach rozwod. Dlatego ja w to wierze no i nie chce poltra miec u siebie, jezeli kiedys w przyszlosci bede miala slub. Z tych osob co znam, to kazda jest po rozwodzie, albo w separacji.
- Zarejestrowany: 23.09.2012, 09:20
- Posty: 915
niee... To na szczęście właśnie chyba ma być. Na Kaszubach bez poltra w piątek chyba żadne wesele by się nie odbyło. A im więcej ludzi przyjdzie tym fajniej :)
I widzisz, kazdy sadzi inaczej. Znam pelno bylych malzenstw, ktore wlasnie mialy trzaskanie, a po kilku latach rozwod. Dlatego ja w to wierze no i nie chce poltra miec u siebie, jezeli kiedys w przyszlosci bede miala slub. Z tych osob co znam, to kazda jest po rozwodzie, albo w separacji.
U nas wszyscy mają, ale nie wszyscy się rozwodzą:) Jest co wspominać i jest dzień więcej balowania:)
Jak się nie chcę to trzeba na prawdę wszystkich poinformować, bo tam przychodzi kto chce, nie zaprasza się. Ale skoro u Ciebie nie ma tego to twoja strona nie przyjdzie, a nażeczony musi poinformować swoją stronę.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja miałam tłuczenie butelek, i nie uważam, aby to powodowało kłótnie i rozwody...