Najgorszy prezent ślubny

my w zaproszeniu zaznaczyliśmy, że chcemy kasę i powiem, że wszyscy goście sie do tego bez problemu dostosowali. Uniknęliśmy w ten sposób kilku kompletów pościeli, żelazek i koców a kupiliśmy sobie konkretne rzeczy do naszego nowego mieszkania.

Najdziwniejszy prezent bez watpienia łeb dzika! Myśliwskie trofeum z leśniczówki wuja otrzymali Matylda i Marek, przeczytajcie na jaki wpadli pomysł, żeby nie urazić krewnego i dlaczego warto przygotowywać ślubną listę prezentów :) {WYMODEROWANO}

ja na  slubie dostałam same koperty. Wcześniej jak kilku gości podpytywało co bym chciała to powiedziałm, że wolałabym pieniądze, Moja siostra jak wychodziła za mąż dostała 3 zestawy sztućców, 2 serwisy obiadowe. Dużo jej się zdublowało. Gdyby dostała pieniądze to chociąz kupiłaby to czego potrzebowała

mi się tam wszystko podobało z mojego wesela i kołdry i reczniki i widelce i czajniki i pieniądze - część się zdublowała, ale było  mi i tak miło i wszystko wykożystałam. Reczników i pościeli nigdy nie za duzo

Mnie nie podoba się w zaproszeniu żądanie pieniędzy jako prezentu. Nie każdego stać na kasę. Jak włoży 100zł to nie chciałabym słyszeć komentarzy. A za 100zł można kupić ładną pamiątkę, a wg mnie to chyba o pamiątkę powinno chodzić. Kogo stać to bez nakazu da kopertę a kogo nie stać to chyba zrezygnuje z wesela. Kiedyś wesela robiło się, żeby się pobawić z rodziną i przyjaciółmi, a teraz organizuje się wesele w drogich lokalach i oczekuje się kasy, aby wesele się zwróciło a może jeszcze zostało na miesiąc poślubny. Młode małżeństwo kiedyś dorabiało się od przysłowiowej łyżki i każdy prezent był mile widziany. 

na szczescie ie mialam takiego problemu

6 kompletów zastawy stołowej z biedronki i 5 kompletów filiżanek do kawy. Dodam tylko że przy tej zastawie też były filiżanki do kawy:)

e tam ja bym sie cieszyła z kompletów do kawy :D

Koleżanka dostała w prezencie 20 kompletów pościeli.. stwierdziła że do końca zycie na pewno wystarczy.. 

:D - no to rzeczywiśćie przydatny prezent :)