Sylwester - dobry czas na oświadczyny?
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
Usłyszałam niedawno o chłopaku, który postanowił oświadczyć się swojej dziewczynie (z którą jest już wiele lat) właśnie w noc sylwestrową, przy wszystkich, podczas imprezy. Jak Wam się podoba ten pomysł? Jakie zalety i wady mogą mieć takie oświadczyny?
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
koleżanka z pracy w zeszłym roku w sylwestra została poproszona o rękę na sylwestrowej imprezie :) była zadowolona. a inna znajoma para w sylwestra wzięła ślub
Myślę, że każdy dzień jest dobry na oświadczyny. Sylwester również :)
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
Im bardziej szczególny dzień typu święta, walentynki, sylwester tym fajniejszy efekt zaręczn;)
Im bardziej szczególny dzień typu święta, walentynki, sylwester tym fajniejszy efekt zaręczn;)
Tez tak pomyslałam, i zawsze fajnie mozna powspominac:)
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Ja w duchu liczę na pewien dzień ;)
A sylwester też fajny dzień ale czy chciałabym na imprezie przy wszystkich? Chyba nie ;)
A sylwester też fajny dzień ale czy chciałabym na imprezie przy wszystkich? Chyba nie ;)
Ja osobiście na pewno nie!
Coś strasznego!
Nie chciałabym osobiście w Sylwestra, zapewne stwierdziłabym, że:
1. jest drinknięty i jutro się będę bić z myślami czy to na serio było
2. dużo ludzi, więc może tak specjalnie chciał - presja otoczenia i już jestem zapierścionkowana...
3. brak mu inwencji twórczej w wymyśleniu innej fantastycznej daty
Myślę, że każdy dzień jest dobry na oświadczyny. Sylwester również :)
no pewnie, i tak będzie wyjątkowy nawet gdyby to nie była data 1.01.12
- Zarejestrowany: 31.08.2009, 15:35
- Posty: 503
Każda pora i termin jest dobry. Osobiście jednak nie chcialabym oświadczyn w Walentynki, Sylwestra, Dzień kobiet, Boze narodzenie i Wielkanoc, Prima Aprilis, w dniu Swoich, czy Jego Urodzin. Najprędzej to 1 czerwca :D I inne daty.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Sylwester to raczej kiepski czas na oświadczyny.
- Zarejestrowany: 08.03.2011, 19:15
- Posty: 860
Dwie moje znajome z gimnazjum zaręczyły się właśnie w tego Sylwestra na imprezie, panowie umówili się wcześniej i zrobili im wspólną niespodziankę xD po czym od razu jakoś po 1 w nocy weszły na fb i zmieniły sobie statusy na "zaręczona"... ja chyba nie miałabym do tego głowy zaraz po oświadczynach, wolałabym iść się bawić i nacieszyć narzeczonym ;D ale może jestem za bardzo romantyczna
Ja w duchu liczę na pewien dzień ;)
A sylwester też fajny dzień ale czy chciałabym na imprezie przy wszystkich? Chyba nie ;)
Ja też nie chciałabym oświadczyn przy świadkach. Wydawałoby mi się to sztuczne i wymuszone. Ale jeśli chodzi o termin, to czemu nie, każdy dzień jest dobry :) Mój Mąż oświadczył mi się w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Co kto woli - jedni są za takimi "głośnymi"oświadczynami, inni za bardziej kameralnymi... Mój syn np. chciał oświadczyć się swojej dziewczynie w lesie, w maju na jej urodziny. Pojechali niby na wiosenny spacerek i kiedy byli w odpowiednim miejscu syn wkłada rękę do kieszeni - a tu klapa - brak pierścionka.
Pospacerowali sobie i po powrocie do domu oświadczył się jej bo już drugi raz nie chciał jechać do lasu bo było by to podejrzane a tak w domu zrobił jej niespodziankę i nam bo wszyscy tego dnia byliśmy zaproszenia na urodzinowego grilla synowej.
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
A sylwester też fajny dzień ale czy chciałabym na imprezie przy wszystkich? Chyba nie ;)
Ja osobiście na pewno nie!
Coś strasznego!
Nie chciałabym osobiście w Sylwestra, zapewne stwierdziłabym, że:
1. jest drinknięty i jutro się będę bić z myślami czy to na serio było
2. dużo ludzi, więc może tak specjalnie chciał - presja otoczenia i już jestem zapierścionkowana...
3. brak mu inwencji twórczej w wymyśleniu innej fantastycznej daty
Ale podejśćie my 10 lat temu w Sylwestra sie zaręczyliśmy, takierzeczy się planuje, przecież pierscionka nie kupuje się będąć pijanym.
U nas było zaplanowane były nasze rodziny i miło wspominamy ten czas.
- Zarejestrowany: 02.01.2012, 14:13
- Posty: 10
Mój ukochany zaręczył się ze mną w Sylwestra i było bardzo fajnie! To było jeszcze przed imprezą, było romantycznie... Zresztą uważam, że każdy moment jest dobry! :)
A sylwester też fajny dzień ale czy chciałabym na imprezie przy wszystkich? Chyba nie ;)
Ja osobiście na pewno nie!
Coś strasznego!
Nie chciałabym osobiście w Sylwestra, zapewne stwierdziłabym, że:
1. jest drinknięty i jutro się będę bić z myślami czy to na serio było
2. dużo ludzi, więc może tak specjalnie chciał - presja otoczenia i już jestem zapierścionkowana...
3. brak mu inwencji twórczej w wymyśleniu innej fantastycznej daty
Ale podejśćie my 10 lat temu w Sylwestra sie zaręczyliśmy, takierzeczy się planuje, przecież pierscionka nie kupuje się będąć pijanym.
U nas było zaplanowane były nasze rodziny i miło wspominamy ten czas.
Jakie podejście? Tylko wyraziłyśmy swoje zdanie, ja na dodatek z przymróżeniem oka, a przynajmniej taki był zamysł.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas wczoraj na placu był pokaz fajerwerków z okazji Nowego Roku i właśnie chłopak oświadczył się dziewczynie. Zaręczyny oczywiście przyjęła.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas wczoraj na placu był pokaz fajerwerków z okazji Nowego Roku i właśnie chłopak oświadczył się dziewczynie. Zaręczyny oczywiście przyjęła.
A tak one wyglądały - zobaczcie sami
http://www.goldap.info/wiadomosci/8063-przezyjmy-to-jeszcze-raz.html
Myśmy w tym roku mieli oświadczyny o północy - kuzyn właściciela mieszkania w którym byliśmy poprosił swoją dziewczynę o rękę. Były brawa i gratulacje. Choć ja osobiście nie chciałabym stanąć przed takim pytaniem w obecności kilkunastu gości, na dodatek nie znając częsci.
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Nasze były zaplanowane w rodzinnym gronie.