Co myślicie o ślubie bez wesela? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Co myślicie o ślubie bez wesela?

46odp.
Strona 1 z 3
Odsłon wątku: 29977
Avatar użytkownika Nikola12
Nikola12Poziom:
  • Zarejestrowany: 19.11.2009, 13:28
  • Posty: 38
  • Zgłoś naruszenie zasad
19 listopada 2009, 19:19 | ID: 80344
Co myślicie o ślubie bez wesele? Ślub i poczęstunek dla najbliższych... a potem... wycieczka:)
Avatar użytkownika Bartt
BarttPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
  • Posty: 5452
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
19 listopada 2009, 19:34 | ID: 80351
Jeśli ktoś tak chce... to czemu nie. Ale ja bym zdecydowanie wolał z weselem, żeby podzielić się tą radością z bliskimi. 
Idź wyprostowany wśród tych, co na kolanach...
Avatar użytkownika Mama Juniora
Mama JunioraPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2008, 10:11
  • Posty: 644
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
19 listopada 2009, 19:47 | ID: 80355
Świetny pomysł. My też jak braliśmy ślub to nie robiliśmy wesela, tylko obiad w restauracji dla najbliższych. Co prawda na wycieczkę też nie pojechaliśmy bo kredyt hipoteczny na głowie i nie było mowy o żadnym wyjeździe, ale gdybym miała wybór wesele czy wycieczka to zdecydowanie wybieram wycieczkę.
Idealna żona, to kobieta, która ma idealnego męża...
Użytkownik usunięty
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    19 listopada 2009, 21:44 | ID: 80377
    Mnie też nie zależało na wielkiej imprezie. Mieliśmy przyjęcie weselne na 30 osób, tylko najbliższa rodzina. Co do wycieczki - czemu nie?
    Użytkownik usunięty
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 listopada 2009, 22:19 | ID: 80390
      Nas było 9 osób plus kot. I nie żałuję
      Użytkownik usunięty
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 listopada 2009, 06:27 | ID: 80396
        braliśmy taką ewentualność pod uwagę ale rodzice staneli na swoim... a wycieczkę też zaliczyliśmy choć tylko do Zakopanego i na 4 dni :)
        naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
        Avatar użytkownika Nikola12
        Nikola12Poziom:
        • Zarejestrowany: 19.11.2009, 13:28
        • Posty: 38
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 listopada 2009, 11:12 | ID: 80666
        O akurat Zakopane to trafny wybór jeśli chodzi o Polskę. Ja marzę o Hiszpanii. I jednak jak zestawię szlaeństwa wciętych wujków, z którymi trzeba zatańczyć... wycieczka bierze górę... :)
        Użytkownik usunięty
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 listopada 2009, 11:15 | ID: 80669
          my nie robiliśmy weselicha. skromne przyjęcie dla najbliższej rodziny. i nie żałuję.
          Chwała temu co bez gniewu idzie...
          Użytkownik usunięty
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            20 listopada 2009, 14:19 | ID: 80776
            Jeśli sie kiedyś zdecydujemy na ślub, to żadnego wesela. wolę wycieczkęMam alergię na pijanych ludzi, a na weselu się bez tego nie obejdzie. zresztą, nie lubie byc w centrum uwagi, bo źle sie czujęZażenowanie
            Avatar użytkownika Isabelle
            IsabellePoziom:
            • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
            • Posty: 21159
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            20 listopada 2009, 15:44 | ID: 80782
            My też nie mieliśmy wesela:) Tylko obiad w resteuracji a kawę i ciasto w domu ..około 20  osób bylo tylko najbliższych:) Tak chciałam i tak miałam i nie wyobrażam sobie inaczej:)
            Słońce wstało zwariowało...
            Avatar użytkownika konewka
            konewkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 24.09.2009, 09:06
            • Posty: 52
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            25 listopada 2009, 17:45 | ID: 82875
            ŚŁub jest dla młodych, a wesele dla rodziny. To jedne z nielicznych chwil w życiu (oprócz pogrzebów), w trakcie których można powspominać i spotkać się z bliższą i dalszą rodziną.
            Avatar użytkownika Bulinka
            BulinkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 18.02.2009, 21:24
            • Posty: 2779
            11
            • Zgłoś naruszenie zasad
            25 listopada 2009, 18:45 | ID: 82898
            Kto jak woli.My chcieliśmy wesela dlatego że na wycieczkę jeszcze w zyciu mogę mieć okazje pojechać,wesele jest rzeczą niepowtarzalną
            Avatar użytkownika alanml
            alanmlPoziom:
            • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
            • Posty: 30511
            12
            • Zgłoś naruszenie zasad
            25 listopada 2009, 19:37 | ID: 82929
            Bulinka ma rację. wesele jedno a wycieczke nawet na emeryturze można sobie zafundować. Jednal jesli ktoś ma wpadać w dlugi aby zorganizowac wesele to lepiej sobie odpuścic.
            Avatar użytkownika Nikola12
            Nikola12Poziom:
            • Zarejestrowany: 19.11.2009, 13:28
            • Posty: 38
            13
            • Zgłoś naruszenie zasad
            27 listopada 2009, 11:17 | ID: 83682
            Właśnie o tę kwestię mi chodzi. Wycieczka jest tańsza...
            Avatar użytkownika Luccy
            LuccyPoziom:
            • Zarejestrowany: 18.09.2009, 10:10
            • Posty: 93
            14
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 grudnia 2009, 08:57 | ID: 98208
            mój Honey by sie ucieszył...nie powiem....i to baaardzo....bo nie cierpi takich spedow:) 
            dream:)
            Avatar użytkownika dziecinka
            dziecinkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
            • Posty: 26147
            15
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 grudnia 2009, 09:06 | ID: 98213
            No ja nie wiem, co bym wybrała. Osobiście bywam raczej przeciwna weselom. Nie ta atmosfera, nie ta muzyka. No i koszta ogromne. Rozumiałam koleżankę, której sie zamarzyło miec wesele takie duzeeeeeeee. Jednak jak mnie by to nie pasowało, nie w moim stylu. No ale o tym, czy wesele czy nie, sama nie bede decydować...
            Avatar użytkownika ivy0
            ivy0Poziom:
            • Zarejestrowany: 05.01.2010, 20:21
            • Posty: 131
            16
            • Zgłoś naruszenie zasad
            10 stycznia 2010, 20:42 | ID: 107478
            ja zamierzam już niedługo zorganizować przyjęcie weselne (uroczysta obiadokolacja) połączone z chrzcinami naszego synka, a tydzień poźniej będzie impreza w klubio-restauracji dla znajomych. Dlaczego? Koszta mniejsze, stres mniejszy, weselicho jest nie w moim stylu. Pozdrawiam
            Avatar użytkownika motylek85
            motylek85Poziom:
            • Zarejestrowany: 16.07.2009, 10:52
            • Posty: 288
            17
            • Zgłoś naruszenie zasad
            19 stycznia 2010, 14:59 | ID: 116475
            Jej cieszę się ze znalazłam ten temat bo miałam straszne wyrzuty...poniewż nie stać nas na wesele niesety :(  .... chcemy z narzeczonym urządzić uroczystą koalcję lub obiad. Widzę że nie jestem sama i wiele z was nie miało wesela i jesteście zadowole :) mam nadzieję że i ja będę :)
            ...pomarzyć można zawsze...
            Avatar użytkownika babi
            babiPoziom:
            • Zarejestrowany: 03.01.2010, 21:25
            • Posty: 206
            18
            • Zgłoś naruszenie zasad
            19 stycznia 2010, 21:54 | ID: 116783
            po ślubie cywilnym zrobiliśmy obiad dla rodziców i bliskich-około 20osób jeśli się zdecydujemy na kościelny kiedyś to chętnie się pobawię na weselu ';D
            Avatar użytkownika oliwka
            oliwkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
            • Posty: 161880
            19
            • Zgłoś naruszenie zasad
            19 stycznia 2010, 22:02 | ID: 116789
            Ślub to ślub... wesele to zawsze wesele... fajnie jest od czasu do czasu spotkać się z rodzinką i pobawić się...nie musi ono być na 100 czy więcej  osób...
            Użytkownik usunięty
              20
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 stycznia 2010, 11:27 | ID: 117094
              Tak, a najlepiej człowiek bawi się na cudzym weselu, bo na swoim, to trochę jest spięty. Przynajmniej ja byłam. Oaza09, na weselach ludzie nie muszą się upijać. Ja byłam już na wielu i nie było tam pijanych ludzi.