Ojj, nie podoba mi się to. Nie wierzę w takie cudowne sposoby na zarabianie. Najlepiej zakasać rękawy i poszuać czegoś konkretnego. Macie jakieś pomysły na pracę sezonową (jeszcze się uczę)? Koleżanka namawia mnie na pracę w lodziarni Limoni, jako sprzedawczyni lodów, mówi, że w tamtym roku zarobiła godziwe pieniądze, a praca jest wśród młodych ludzi i nie ciężka fizycznie. Co o tym myślicie? Chciałabym jak najwcześniej zaklepać sobie miejsce tam.
Kiedyś zaraz po szkole pracowałam w lodziarni.. Fajna praca ale dnia wolego nie miała przez cały sezon..
Moja kuzynka daleka pracowała w tamtym roku w lodziarni nad morzem, mówiła, że aż do obrzydzenia to wszystko, i zero wolnego, nawet na chwile do toalety nie bardzo, bo zaraz wielka kolejka była, a o spotkaniu ze znajomymi już nie wspominała, bo jedynie mogła pomarzyć :-( Ale kasa ponoć galanta :-) Cały plus tego :-)
A jeszcze lato, najlepsza pora na wypoczynek.. ale jak jest okazja zarobić..
Nie ma żadnych cudownych sposobów ;( , dyskusja przybrała parę postów a konkretów brak niestety ;).
Gdyby tak łatwo było tam zarobić pieniądze, na pewno nie podzieliłabyś się taką informacją i zatrzymała do siebie zyski ;) Jak się nie narobisz to nie zarobsz taka prawda ;)
