Wątek:
Przesądy, zabobony......
12odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4788marfuszkaPoziom:
- Zarejestrowany: 19.05.2010, 16:05
- Posty: 69
Cześć wszystkim
co myślicie o przesądach dotyczących mających urodzić się dzieci???? słyszałam wiele,ale ostatnio usłyszałam bardzo śmieszne stwierdzenie, mianowicie że jak kobieta w ciąży ma zgagę to dziecko urodzi się z włosami na głowie!!!!
piszcie co myślicie o takich zabobonach. Ja absolutnie nie wierzę w takie (przepraszam) herezje!!!
pozdrawiam i liczę na odzew

Motylek10Poziom:
- Zarejestrowany: 01.03.2010, 14:19
- Posty: 670
1
Nie nie wierzę
, poprostu zbyt wiele zabobonów jest i tak naprawdę, musieilibyśmy uważać na wszystko począwszy od wstania z łóżka
. To tak jak ze ślubem, tyle tego, że głowa boli - zamiast się zamartwiać zabobonami czy przesądami, wolę poprostu o nich nie niewiedziec.


asia1026Poziom:
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 16:09
- Posty: 243
2
Jakoś i mi nie bardzo podchodzą te przesądy i w moim przypadku wcale ale to wcale się nie sprawdziły.Byłam w ciąży już trzy razy,w każdej miałam okropną zgagę i żadna z moich dziewczynek nie miała bujnych włosków co najmniej do ukończenia 2 roku życia.Najmłodsza OLEŃKA urodziła się z ciemnymi ale niedługo po porodzie zrobiły się jaśniutkie i jak na razie jest blondaskiem z małą ilością włosków przynajmniej na czubku główki,tak jak jej starsze siostry.
sysia12Poziom:
- Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
- Posty: 4439
3
w sumie to ja nie jestem jakaś przesądna ale jednak w ciąży unikałam przechodzenia przez jakieś dziury,sznury ale i też pamiętałam że unikałam łapania się za cześci ciała jak się czegoś przestraszyłam
Jak u nas pojawił się Adaś, to nagle z każdej strony obrywałam, bo przed chrztem nie powinnam wiele rzeczy robić i mówić. Okropnie mnie to drażni,
marfuszkaPoziom:
- Zarejestrowany: 19.05.2010, 16:05
- Posty: 69
6
....mnie tez wkurza ciągłe przypominanie babć i ciotek o tym żeby inaczej siedzieć lub nie siedzieć....
pozdrawiam pa
etkaPoziom:
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
7
Całą ciążę słyszałam, że nie powinnam przez płoty przechodzić nawet takie małe. No i jeszcze, żeby nie nosić łańcuszka na szyi, bo dziecko się pępowiną owinie. Nic sobie z tego nie robiłam i puszczałam takie uwagi mimo uszu. Dzieciaki urodziły się zdrowe, bez żadnych komplikacji. Ale jedno się sprawdziło - w czwartym miesiącu ciąży byłam na pokazie sztucznych ogni i jakiś paproch wpadł mi do oka, przestarszyłam się i odruchowo dotknęłam oka - mój syn ma w tym miejscu znamię (małą czerwoną plamkę, jak po oparzeniu), dokładnie wielkości mojego palca. Może to tylko zbieg okoliczności, a może nie.
Koleżanka mi wmawiała, że jak będę zerkać przez wizjer to dziecko będzie miało zeza
. Nie muszę chyba dodawać, że zerkałam?? Lubię wiedzieć, kogo wpuszczam do mieszkania... Kubuś ma pikne oczka 


oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
9
AlusiaSz napisał 2010-05-24 19:03:17
Jak u nas pojawił się Adaś, to nagle z każdej strony obrywałam, bo przed chrztem nie powinnam wiele rzeczy robić i mówić. Okropnie mnie to drażni,
Debris napisał 2010-05-24 19:25:31
Aluś ... Emi ma rację to kompletne brednie...nie wierzę to kompletne bzdury :))
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
10
pchelka napisał 2010-05-24 23:21:17
Bo... ładnie zerkałaś.... Koleżanka mi wmawiała, że jak będę zerkać przez wizjer to dziecko będzie miało zeza
. Nie muszę chyba dodawać, że zerkałam?? Lubię wiedzieć, kogo wpuszczam do mieszkania... Kubuś ma pikne oczka 




MNONKAPoziom:
- Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
- Posty: 5777
11
takie zabobon traktuję jak dobrą zabawę, nigdy nie wierzyłam i nie zwracałam na nie uwagi
dziecinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
12
Nie znam raczej zabobonów. Nie przywiązuję wagi do czegos takiego.
Ludzie widocznie lubia straszyć, skoro każą wierzyć w zabobony.