Wątek:
Nagła śmierć łóżeczkowa
4odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 5612darmirielPoziom:
- Zarejestrowany: 12.07.2010, 10:29
- Posty: 21
Zapewne nie jest to miły temat ale może ktoś może podzielić się informacjami na temat zapobiegania syndromowi nagłej śmierci łóżeczkowej?
anusiaPoziom:
- Zarejestrowany: 10.07.2009, 14:27
- Posty: 1629
1
tak naprawde nie wiadomo jakie są przyczyny dlatego zapobieganie jest trudne.
ja kładłam Szymusia w łóżeczku pod kątem 30st ,dopóki nie zaczął sam się przewracać zawsze spał na plecach, kocyk podkładałam pod rączki i zawijałam pod materacyk, pilnowałam żeby mu się odbiło po jedzeniu ,i.........przez pierwszy miesiąc budziłam sie w nocy i wstawałam żeby posłuchać czy oddycha- co zostało mi do dzis.
Marcin1984Poziom:
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
2
my korzystaliśmy i nadal korzystamy z elektronicznej niani. Można spokojnie spać nawet w drugim pokoju, bo czujniki są bardzo delikatne i jeśli nie wyczują oddechu dziecka przez 15 sekund włącza się alarm. Tanie to to nie jest, ale warto. My kupiliśmy na allegro.
położna 2Poziom:
- Zarejestrowany: 19.04.2009, 15:06
- Posty: 716
3
Na pewno nie wolno kłaścspać na brzuszku , najlepiej na boczku w lekkim skosie.Dzisejsza technika i nowości pozwala na monitorowanie śpiacego dziecka przez cały czas .Jest to bardzo przydatne i pomocna .Jednak od nagłej śmierci łożeczkowej trudno jest przdstawić 100 procentową ochronę .
kikikiPoziom:
- Zarejestrowany: 20.09.2011, 13:44
- Posty: 17
4