Ostatnio widzę, że przybywa nam na forum kobiet w ciąży, które mają termin zimą:)
Zapraszam zatem do rozmowy:)
Ja mam termin na 4 stycznie 2012;)
20 listopada 2011 08:45 | ID: 685551
Ja jutro jadę do lekarza...ciekawa jak tam sytuacja brzuchu i wogóle
Szczerze to mam coraz większego stresa...
A, wczoraj już skręciliśmy łóżeczka i foteliki do samochodu przygotowaliśmy, bo pokrowce ostatnio prałam...
Aniu moje lozeczko dla malenstwa bedzie czekalo jak wrocimy ze szpitala. Mamy turystyczne wiec rozkalda sie je w mig:).
Nic mi nie mow o porodzie. Bo ja sie i boje i nie:). Z jednej strony to juz drugi ostatni raz. No i musze urodzic bo nikt za mnie tego nie uczyni,ale ten bol porodowy mnie przeraza:(.
W foteliku-nosidelku tez juz popralam pokrowiec i sobie grzecznie czeka. Jutro zaczne 38 tydzien.
W nocy pobolewalo mnie podbrzusze i sie boje, czy to sie powoli nie zaczyna. Za to jak reka odjal, odszedl mi bol kregoslupa.
20 listopada 2011 10:41 | ID: 685597
Nie ma to jak poranne mdlosci, jak ja tego nienawidze;/.
20 listopada 2011 12:04 | ID: 685638
Mnie ciagle podbrzusze boli, krzyze sie daja we znaki i jeszcze mam brak apetytu i caly czas odczuwam jakby niepokuj... moja intuicja mi podpowiada ze to chyba juz niedlugo...
20 listopada 2011 14:34 | ID: 685724
Ja też mam nieodparte wrażenie, że urodzę jeszcze w listopadzie...sama nie wiem czemu...
Jak byłam z Mają w ciąży to tak się nie stresowałam i wogóle nie myślałam o porodzie...a teraz chodzę jak na szpilkach...
20 listopada 2011 14:52 | ID: 685736
Ja tez na wszystko reaguje i jestem bardzo wyczulona na to co sie w brzuszku dzieje i ostatnio strasznie szybko sie mecze na nic nie mam energii
20 listopada 2011 14:54 | ID: 685738
Ja tez na wszystko reaguje i jestem bardzo wyczulona na to co sie w brzuszku dzieje i ostatnio strasznie szybko sie mecze na nic nie mam energii
Ja mam już tak nisko brzuch że figi pod brzuch mi się rolują;)
Poza tym dzieci spokojniejsze i inne symptomy występują...albo ja je sobie wmawiam;)
20 listopada 2011 15:03 | ID: 685743
Ja tez na wszystko reaguje i jestem bardzo wyczulona na to co sie w brzuszku dzieje i ostatnio strasznie szybko sie mecze na nic nie mam energii
Ja mam już tak nisko brzuch że figi pod brzuch mi się rolują;)
Poza tym dzieci spokojniejsze i inne symptomy występują...albo ja je sobie wmawiam;)
Tez juz sie zastanawiam czy sobie czegos nie wmawiam...moja tesciowa stwierdzila ze max 2 tyg. jeszcze sie pokulam maz obstawia poczatek grudnia a moja mama uparcie twierdzi ze do terminu donosze....zobaczymy kto ma racje choc ja naprawde mam przeczucie ze juz bliziutko
Co do brzucha to tydzien temu jak stalam to widzialam chociaz swoj pepek a teraz mi gdzies zwial nizej :P
20 listopada 2011 17:58 | ID: 685855
O matko Boska wyjełam dziś płaszcz w którym chodziłam z młodym do końca
ciąży i.................. szok ledwo się dopiełam masakra jaka ja gruba jestem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
w czym ja będę chodzić.
Wczoraj jak byłam szpital obejrzeć, pomimo tego że bylo przytulnie i pięknie a za oknem widok na las to i tak ogarneło mnie przerażenie
20 listopada 2011 19:05 | ID: 685911
Juz mi nic nie mowcie, bo kolejna noc sie budze z wrazaeniem,ze cos mi sie zaczynac saczyc;/...a jak pokaszle mocniej to odnosze wrazenie,ze bole w podbrzuszu staly sie bardzo silne.
MAtko ile jeszcze tej meczarni fisycznje i psychicznej? Predzej chyba w kochanowku wyladuje jak urodze:D...bo jakies urojenia mi sie tworza.
20 listopada 2011 19:59 | ID: 685949
Laski a ja dziś pojedyńczy ruchy czuję???? I mam stracha jakiegoś czy miałyście takie dni mniejszej aktywnośći waszych bąbli????
20 listopada 2011 20:02 | ID: 685952
Laski a ja dziś pojedyńczy ruchy czuję???? I mam stracha jakiegoś czy miałyście takie dni mniejszej aktywnośći waszych bąbli????
Owszem, potrafil moj maluch kopnac raz wieczorem i przez reszte mial matke w nosie i to ze sie martwie:D...za to kolejnego dnia nadrabial/nadrabiala az milo:)
20 listopada 2011 20:11 | ID: 685964
Laski a ja dziś pojedyńczy ruchy czuję???? I mam stracha jakiegoś czy miałyście takie dni mniejszej aktywnośći waszych bąbli????
Owszem, potrafil moj maluch kopnac raz wieczorem i przez reszte mial matke w nosie i to ze sie martwie:D...za to kolejnego dnia nadrabial/nadrabiala az milo:)
Ufff to juz mi lżęj, bo tak delikatnie się rusza jak w pierwszych dniach, a zato ciężko mi sie oddycha, nawet po basenie się nie uaktywnił, leniuszek.
20 listopada 2011 20:31 | ID: 685978
Laski a ja dziś pojedyńczy ruchy czuję???? I mam stracha jakiegoś czy miałyście takie dni mniejszej aktywnośći waszych bąbli????
Owszem, potrafil moj maluch kopnac raz wieczorem i przez reszte mial matke w nosie i to ze sie martwie:D...za to kolejnego dnia nadrabial/nadrabiala az milo:)
Ufff to juz mi lżęj, bo tak delikatnie się rusza jak w pierwszych dniach, a zato ciężko mi sie oddycha, nawet po basenie się nie uaktywnił, leniuszek.
A poczekaj przed snem,jak organizm wyciszysz wtedy maluch powinien byc bardziej aktywny...z tym ze to nie regula,moze twoj maluch Justynko lubi po prostu wiecej odpoczywac,kumuluje energie:)
21 listopada 2011 06:34 | ID: 686086
Witam w kolejnym tygodniu.
O 18 dowiem się co ze mną dalej będzie...czy jeszcze się będę kulać czy już do szpitala...
Sama nie wiem co bym chciała...
21 listopada 2011 07:00 | ID: 686099
Witajcie moje kochane ciężarówki. Tylko nie panikujcie. Dość histerii! Łóżeczka przygotowane? Bielizna poprana i poprasowana? Torby spakowane? Tak? No to leżeć spokojnie , obejrzeć film ( tylko nie o dzieciach), wypić meliskę z miodem albo bez. Wyjść na spacer. A dziecię i tak przyjdzie na świat kiedy ono będzie gotowe i będzie chciało. Pocztajcie książkę . Może być dka starszaków. I delektujcie się jeszcze wolnymi dniami i nocami. A dolegliwości to ma każda prawie rodząca. Buziaki!!!
21 listopada 2011 07:01 | ID: 686101
Witajcie moje kochane ciężarówki. Tylko nie panikujcie. Dość histerii! Łóżeczka przygotowane? Bielizna poprana i poprasowana? Torby spakowane? Tak? No to leżeć spokojnie , obejrzeć film ( tylko nie o dzieciach), wypić meliskę z miodem albo bez. Wyjść na spacer. A dziecię i tak przyjdzie na świat kiedy ono będzie gotowe i będzie chciało. Pocztajcie książkę . Może być dka starszaków. I delektujcie się jeszcze wolnymi dniami i nocami. A dolegliwości to ma każda prawie rodząca. Buziaki!!!
Nie ma to jak doświaczenie:)
Dzięki za mądre słowa Wandziu!
21 listopada 2011 08:13 | ID: 686124
Witajcie moje kochane ciężarówki. Tylko nie panikujcie. Dość histerii! Łóżeczka przygotowane? Bielizna poprana i poprasowana? Torby spakowane? Tak? No to leżeć spokojnie , obejrzeć film ( tylko nie o dzieciach), wypić meliskę z miodem albo bez. Wyjść na spacer. A dziecię i tak przyjdzie na świat kiedy ono będzie gotowe i będzie chciało. Pocztajcie książkę . Może być dka starszaków. I delektujcie się jeszcze wolnymi dniami i nocami. A dolegliwości to ma każda prawie rodząca. Buziaki!!!
Nie ma to jak doświaczenie:)
Dzięki za mądre słowa Wandziu!
Wandzia wie co mowi, ma doświadczenie, nasza kochana, a ja będę sie pakować ale do Warszawy, tylko coś ten moj maluch z ruchami sie obija , rano tez nie dał popisu.
21 listopada 2011 08:32 | ID: 686133
Mój maluszek wieczorami i w nocy jest aktywny:)
W Poznaniu stwierdzili że to juz 31 tydzień więc zaczął mi sie dzis 32:)
Dziś wizyta u gina- ciekawe co powie na mój wypis i badania!
TRzymajcie się mamuśki... ja sie staram trzymać ...choć hormony u mnie buzują i jestem płaczliwa jak nigdy!
Na szczęście cukier po posiłkach i rano ok:)
21 listopada 2011 08:39 | ID: 686138
Moj też był aktywny wieczorem i w nocy a wczoraj tylko małe pojedyńcze kopniaczki i koniec.
21 listopada 2011 11:43 | ID: 686315
Ja dzis zaczelam 38 tydzien. Cala noc nie spalam, bo dopadl mnie stres. Jutro obrona i jeszcze bole w podbrzusuz sie nasily balam sie ze zaczynam rodzic. Zaczynam wpadac chyba w histerie przedporodowa:).
O 5 rano stwierdzial,ze poogladam tv,umeczylam sie i dalej poszlam spac ale to byl chyba zly wybor bo pozniej jak sie obudizlam to bylam nieprzytomna.
Ja zwariuje,jutro "najcudowniejszy" dzien w moim zyciu. Zaczynam panikowac:(.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.