Zapraszam przyszłe mamusie, których dzidzie urodzić się mają w styczniu/lutym 2013 do rozmów na tematy wszelkie:).
Ja sama tydzień temu się dowiedziałam, że ponownie zostanę mamą:)! I mój termin wypada na 17 lutego 2013.
12 grudnia 2012 06:44 | ID: 876112
Z małym wszystko ok, szyjka ok, wymiary i pomiary książkowe, synek sliczny niewiele ponad 2kg, w sobote robie krzywą wiec wyniki dopiero w poniedziałek...z wysypką na rękach latałam do dermatologów,smaruję maścią hydrocortisonum i pooowoli schodzi poza tym przedswiąteczna sraczka powoli dopada :D
Dziewczynki co u Was??? Jak się czujecie? Jak dzidziulki?
12 grudnia 2012 09:17 | ID: 876147
Ja jutro wizyta,to się dowiem jak dzidzia i jak szyjka.
A dzisiaj pierwszy raz obudziłam się ze spuchniętymi dłońmi i miałam problem ze zdjęciem obrączki:(.
12 grudnia 2012 09:18 | ID: 876148
A Oluś rośnie pięknie, 4 kg będzie miał jak nic:))).
12 grudnia 2012 10:34 | ID: 876184
Z Wojtusiem już lepiej. Zastrzyki i inhalacje dają efekt :) Wraca pomału do formy, bo juz zaczyna buszowac po całym domu jak dawniej :)
Wczoraj byłam u pani doktor. Nie przejęła się moim przeziębieniem, podniesione leukocyty zwaliła na ciąże, zapytała czy nie mam upławów, zrobiła USG, na którym stwierdziła, że (cytuje) "tu gdzieś jest serduszko" i że zobaczymy sie po nowym roku - jednym słowem paranoja :(
Mała jest już główką na dół, ale ile waży nie jestem w stanie się dowiedzieć podczas tych wizyt. W styczniu idę ponownie prywatnie na USG, bo inaczej nie wytrzymam.
A żeby było śmieszniej, to pani położna przy wpisaywaniu wyników z morfologii do karty ciąży pomyliła rubryki i wpisała wartości inne niż trzeba :( ręce opadają!
12 grudnia 2012 10:55 | ID: 876193
Najważniejsze , że z Synusiem lepiej :)))))))))))))))))))))) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bałam się,że jesteście w szpitalu.
A wizyty u ginekolog to ja już nie będę komentować,brak słów i tyle. Mogła równie dobrze powiedzieć,że to Twoja 4 ciąża,to po diabła przychodzisz i głowę zawracasz!
12 grudnia 2012 12:29 | ID: 876247
12 grudnia 2012 12:50 | ID: 876275
Oo widzę że trzeci synek bedzie :):) Bardzo ładnie nam chłopaczki rosną,a mały napewno jeszcze się przekręci grunt że i tak juz jest główką w dół.. do porodu się ładnie ułoży bobas :)
12 grudnia 2012 12:55 | ID: 876282
Najważniejsze , że z Synusiem lepiej :)))))))))))))))))))))) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bałam się,że jesteście w szpitalu.
A wizyty u ginekolog to ja już nie będę komentować,brak słów i tyle. Mogła równie dobrze powiedzieć,że to Twoja 4 ciąża,to po diabła przychodzisz i głowę zawracasz!
Z Wojtusiem już lepiej. Zastrzyki i inhalacje dają efekt :) Wraca pomału do formy, bo juz zaczyna buszowac po całym domu jak dawniej :)
Wczoraj byłam u pani doktor. Nie przejęła się moim przeziębieniem, podniesione leukocyty zwaliła na ciąże, zapytała czy nie mam upławów, zrobiła USG, na którym stwierdziła, że (cytuje) "tu gdzieś jest serduszko" i że zobaczymy sie po nowym roku - jednym słowem paranoja :(
Mała jest już główką na dół, ale ile waży nie jestem w stanie się dowiedzieć podczas tych wizyt. W styczniu idę ponownie prywatnie na USG, bo inaczej nie wytrzymam.
A żeby było śmieszniej, to pani położna przy wpisaywaniu wyników z morfologii do karty ciąży pomyliła rubryki i wpisała wartości inne niż trzeba :( ręce opadają!
Kochana idź prywatnie nie ma co się zastanawiać!! Już niewiele zostało,a to co robi ta "pseudo" doktor to ludzkie pojęcie przechodzi.... Szkoda twoich nerwów, ja bym jej już dawno napyskowała bo ta baba chyba pomyliła profesję :/ wrrr aż mnie trzęsie jak słyszę o takim podejsciu :( Trzymaj się tam dzielnie!!!
12 grudnia 2012 13:10 | ID: 876301
Mamusie styczeń luty marzec 2013 podpisujcie petycje ws.macierzyńskiego 2013 www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=9 080.
Wszystkie mamy prosimy o wsparcie!!!!!!!
12 grudnia 2012 13:13 | ID: 876303
Wszystkie mamy podpisujcie petycje ws.macierzyńskiego 2013
www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=9 080
DAjmy naszym dzieciom równe szanse
Mama termin 22 luty 2013:)
13 grudnia 2012 10:25 | ID: 876664
A ja odebrałam wczoraj wyniki morfologi i jestem w szoku - wszystkie wskaźniki mi się poprawiły, wyniki i tak miałam w normie ale co badanie były ciut mniejsze. Tym razem hemoglobina, hematokryt, czerwone krwinki, żelazo poszybowały w górę - i wyniki są lepsze niż na początku ciąży. Nie biorę żadnego dodatkowego żelaza. Jedyne co - to od początku ciąży jestem na Femibionie. Niby się cieszę ale znów zaczynam kalkulować, że może z ciążą jest coś nie tak?
Dziś idę do ginekologa, więc się wszystkiego dowiem :). Na szczęście mała się rusza, a ja czuję się bardzo dobrze, mam nadzieję, że to tylko zasługa mojego dobrego odzywiania.
Dziś piękę kruche ciasteczka, a jutro pierniczki - wszytko z myślą o świetach.
Pozdrawiam
13 grudnia 2012 23:21 | ID: 877023
Dziewyczyny!!! Jednak jutro rano robię krzywą 75g Trzymajcie za mnie kciuki, tak bardzo sie boje tych wyników :( Jak wyjdą źle to się załamię :( Nie będę sama więc jestem o to spokojniejsza i mam nadzieje ze nie zwymiotuję :/
A dzisiaj byłam u dermatologa bo mi wysypka przeniosła się juz na brzuch,ledwo sie dostałam bo wszedzie zapisy juz na nowy rok,dostałam silną masc sterydową i tylko na max 5 dni.
Jak nie urok to sraczka...
14 grudnia 2012 08:29 | ID: 877075
Paula trzymam kciuki za Twoją krzywa :)
Ja już po wizycie. Mój gin powiedział, że takich wyników morfologi nie widział już dawno - i że tak trzymać. Moja mała podrosła - jest już, ze tak powiem przeciętnym dzidziusiem, a nie najmniejszym. Lekarz mówił, że dzieci szybko nadrabiają :). Wielkość główki i kości udowej wskazują idealnie na 24 lutego czyli na termin porodu z okresu :)
A jak u Was?
14 grudnia 2012 08:32 | ID: 877079
A ja po wawie, szyjka staneła, pessar trzyma,rozwarcia brak. Pół dnia lezałam pod ktg,bo brzuch mi się stawiał, ale czynności skuczowej nie było.
Za to Zosia gorzej przybrała na wadze ok. 1540g, powinna proporcjonalnie do dotychczasowego wzrostu wagowego mieć 1700-1800 i pojawiła się dysproporcja brzuszka w stosunku do noóg i głowy, ogólnie na pograniczu hypotrofii. 22 grudnia jadę na wizytę i jesli się nie poprawi, to będzie to oznaczało hypotrofię i kłada mnie na patologii do końca ciaży. Jestem załaman,mam już tego dosyć,znowu lęki o dziecko i tak całą ciążę coś,ile można??????
Paula,trzymam kciuki za Twój wynik!
14 grudnia 2012 09:28 | ID: 877129
A ja po wawie, szyjka staneła, pessar trzyma,rozwarcia brak. Pół dnia lezałam pod ktg,bo brzuch mi się stawiał, ale czynności skuczowej nie było.
Za to Zosia gorzej przybrała na wadze ok. 1540g, powinna proporcjonalnie do dotychczasowego wzrostu wagowego mieć 1700-1800 i pojawiła się dysproporcja brzuszka w stosunku do noóg i głowy, ogólnie na pograniczu hypotrofii. 22 grudnia jadę na wizytę i jesli się nie poprawi, to będzie to oznaczało hypotrofię i kłada mnie na patologii do końca ciaży. Jestem załaman,mam już tego dosyć,znowu lęki o dziecko i tak całą ciążę coś,ile można??????
Paula,trzymam kciuki za Twój wynik!
Nie przejmuj się! Guśka z familie (urodziła niedawno Natalkę) też miała u niej podejrzenie, że za mały brzuszek do reszty. Pogadaj z nią. A teraz z Natalką jest dobrze.
14 grudnia 2012 09:32 | ID: 877130
Ja we wtorek miałam KTG i będę miała co tydzień. Ostatnie wyszło bardzo dobrze. Co 2 tygodnie USG - kontrola wód płodowych. USG też we wtorek.
No i jeszcze nie zdecydowali co do drogi porodu i dalszego postępowania z dzieckiem. We wtorek umówiłam się z dobrym lekarzem od noworodków, a kolegą mojej mamy ze studiów i może on mi coś jeszcze podpowie...
Ogólnie ostatnio mam niestety dużo nerwów w domu - sprawy rodzinne. I mała wariuje w brzuszku strasznie jak się zdenerwuję.
14 grudnia 2012 09:53 | ID: 877142
Ja we wtorek miałam KTG i będę miała co tydzień. Ostatnie wyszło bardzo dobrze. Co 2 tygodnie USG - kontrola wód płodowych. USG też we wtorek.
No i jeszcze nie zdecydowali co do drogi porodu i dalszego postępowania z dzieckiem. We wtorek umówiłam się z dobrym lekarzem od noworodków, a kolegą mojej mamy ze studiów i może on mi coś jeszcze podpowie...
Ogólnie ostatnio mam niestety dużo nerwów w domu - sprawy rodzinne. I mała wariuje w brzuszku strasznie jak się zdenerwuję.
Oby wszystko było dobrze z Wami;-).I spokoju ci życzę.Nie powinnas się teraz denerwować.
14 grudnia 2012 11:22 | ID: 877252
Dzięki Aniusia!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja sie po prostu nie mogę denerwowac, bo od razu mi brzuch staje,uwazaj na siebie ANIUSIA. Wiem,ze sie nie da uniknac pewnych sytuacji...
14 grudnia 2012 14:35 | ID: 877405
Dziewczyny mam wyniki:
na czczo- 87mg
po 1h- 158 mg
po 2h- 148 mg
jak to interpretowac? :(
14 grudnia 2012 15:11 | ID: 877415
Jeśli miałaś obciążenie 75 g, to prawidłowy wynik to na czczo do 106, po 1 h do 180, po 2 h mniej niż 140, być może masz lekką cukrzycę ciążową,idź jak najszybciej do gina,może Cie do diabetologa skieruje. Ponoć najwazniejszy jest ten wynik po 2h, ale nie chcę prorokowac,lekarzem nie jestem, powtarzam tylko to,co mowił gin.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.