Zimowe Mamusie z terminem na Styczeń- Luty- Marzec 2014 r poszukiwane!:)

Witam Was drogie mamusie! Jak wy spodziewam się maluszka w  stycznniu! Są emocje nie da się ukryć, ale są tez obawy, zastanawiałam się nad pobraniem komórek macierzystych podczas porodu, ponoć jets to skuteczna metoda na leczenie, gdyby coś się maluszkowi w przyszłosci stało? Co myślicie na ten temat? Przeczytałam  dużo informacji na ten temat i nie wiem co mam teraz robic :(

Ogólnie fajna inicjatywa, można w przyszłości dziecku uratować życie, ale większości rodziców raczej nie stać na zdetonowanie krwi pępoiwnowej- na  dzień dobry suma odstrasza- prawie w 2 miesiące- ponad 1,5 tysiąca złotych, a potem też koszta co rok

Za droga impreza jak dla mnie...

Też uważam, że to fajna sprawa, ale te koszta są przerażające. W sumie najbardziej wiarygodny wydaje się Polski Bank Komórek Macierzystych, ale ceny mają zaporowe + za wszystkie dodatkowe rzeczy też sporo sobie życzą. Gdyby mnie było stać to pewnie bym to zrobiła, ale póki co finansowo nie damy rady. 

https://www.pbkm.pl/cennik

A co myślicie o szczepieniach?? Szczepicie swoje dzieci? Bo ja jeszcze nie podjęłam decyzji czy szczepić czy nie szczepić?

Oczywiście, że będę szczepić swoje drugie dziecko. Pierwsze również szczepiłam- ale szczepionkami tylko obowiązkowymi- na dodatkowe nie wydawałam pieniędzy.

Dla mnie głupotą jest nie szczepić dziecka- niby czemu to ma służyć? Po co moje dziecko ma później przechodzić odrę z szeregiem dzieci, które nie były szczepione. Moje dziecko nabierze odporoności.

Dla mnie nie szczepienie dzieci równa się z okazleczaniem dzieci. Nie zaszczepię mojej córki jako niemowlak od różyczki, jako nastolatki też nie zaszczepię, a później gdy będzie chciała urodzić dziecko przypłąta się paskudztwo i wnuk urodzi się chory...

Też będę szczepić, ale tylko tymi na NFZ. Pozostałe to tylko nabijanie kasy koncernom farmaceutycznym. Niby od przyszłego roku szczepienia na pneumokoki mają być refundowane. 

A ja cały czas się zastanawiam nad szczepieniemi. Na 100% nie bedę szczepiła na pneumonoki itp. ponieważ koleżanka szczepiła a jej córka i tak miała te bakterie w nosie i gardle i robiła jej autoszczepionkę.

Ja też robiłam starszemu synowi autoszczepionkę i od czasu jej podania w ogole nie choruje. Nawet astma mu przeszła.

Poza tym znam dziewczynkę ktora ma padaczkę poszczepienną.Dlatego to wzbudza we mnie wątpliwości.

a co tu taka cisza? gdzie wszystkie jesteście? 

Witam się :) Jestem, w czwartek jadę na test glukozy!

A ja nie miałam czasu bo byłam akuszerką :)

Same zobaczcie

http://tablica.pl/oferta/owczarek-niemiecki-owczarki-niemieckie-szczenieta-ID425eb.html

Ja już po glukozie. Poszło całkiem dobrze. Cytryna czyni cuda:)

Hehe, to ostatnio teściowa też była akuszerką. Ma 1,5 miesięcznego pudelka :) Zostawiła sobie jednego, w końcu mają duży dom:)

My też się zastanawiamy czy szczepić. Na pewno nie pozwolę zaszczepić dziecka zaraz po urodzeniu. Mamy jeszcze sporo czasu, ale czym więcej czytam, tym bardziej jestem przeciwna obowiązkowemu szczepieniu. Sami wybierzemy na co zaszczepić dziecko i kiedy. 

Cześć dziewczyny :) U mnie wszystko wporzadku coraz blizej porodu i zastanawiam sie co zrobic po porodzie :) jak myslicie spirala jako srodek antykoncepcyjny po porodzie ?? zastanawiam sie czy sobie nie założyc..a moze lepsze sa tabletki? Jak myslicie?

Spiralę opłaca się założyć jeśli nie planujesz dziecka w ciągu 5 lat, bo te lepsze na taki okres się zakłada. 

Ja osobiście stosuję tabletki anty. Po jednych mocno przytyłam, po drugch nie jest aż tak źle. Ale trzeba pamiętać o braniu ich,a z małym dzieckiem różnie to bywa. 

Co do szczepionek. Szczepiłam swoją córkę na wszystkie szczepionki płatne plus rotawirus i pneumokoki ale bez meningokoków. No i mieliśmy darmową szczepionkę od ospy wietrznej. Jestem zwolenniczką szczepieniaa.czym się kierujecie by nie szczepić swoich dzieci? Jak szłam szczepić to nie czytałam internetowych opinii a szłam do lekarza i to z nim rozmawiałam o swoich obawach. To że szczepiliśmy Julkę płatnymi to była nasza decyzja, a nie sugestia pani doktor ,żeby koncerny wspierać. 

Skoro nie chcecie wspierać koncernów to nie kupujcie tabletek od bólu głowy i wielu wielu lekarstw bo przecież w ten sposób ich wspieracie, nawet kupując plaster...

Powiem Ci, że po pierwszym dziecku bałabym się zakładać spiralę. Poza tym jeżeli w ciągu 3,4 lat planujesz drugie dziecko spirala sensu nie ma. 

Po drugim dziecka teraz, a owszem, ja zamierzam sobie założyć.

Jeżeli jesteś punktualna i pamiętasz o tabletkach możesz je brać. Ja to jestem taki trzepak, że do tabletek się nie nadaję. Zapominałam brać tabletki i jeszcze dodatkowo zabezpieczaliśmy się prezerwatywą.

Byłam dziś na glukozie. Jak wipiłam ten słodki kubek, to tylko mi się beknęło hehe :) Mdliło mnie jeszcze jakiś czas, ale dojechałam do domu zjadłam obiadek i przeszło. Nawet chyba dziś już nie zwrócę, tylko strasznie zmęczona jestem..

Nie planuje dziecka w takim czasie chcialabym najpierw skonczyc jakies studia i sie ustatkowac:) dlatego mysle nad załozeniem spirali bo nie miałabym jak wychowac narazie 2 dziecka :) a o tabletkach pewnie tez bym zapominała ;D :)

Żaden lekarz ci tego nie podpisze a to o czymś świadczy

http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2012/01/12/formularz-oswiadczenie-lekarza-ws-szczepien/

Hej Dziewczyny:)

Widzę, że jakieś poważne tematy weszły na forum.... Ja staram się nie nakręcać opiniami internetowymi dotyczącymi szczepień. Myślę, że pediatra mi poradzi co i jak w tej sprawie. Narazie pochłonięta jestem organizowaniem mieszkania do przyjścia na świat naszego Maleństwa:) Syndrom wicia gniazda mam szczególnie rozwinięty ;) Dziś zrobiliśmy z mężem przemeblowanie, za tydzień malowanie małego pokoju. W między czasie sprzedaje meble, kupuje nowe, chodze po sklepach z artykułami dla dzieci, wyszukuje promocji i interesujących aukcji na allegro i tablicy.pl :)

Jestem szczęśliwa, że mam czas się przygotować:)  W poniedziałek wybieram się na usg:D Już się nie mogę doczekać:)

Hej, ja po wypłacie zamierzam jechać i zakupić półeczkę,przyda się na dziecięce akcesoria. Myślałam jeszcze o lampce- no ale zobaczę. Ja w tym miesiącu kupuję pampersy, chusteczki, pieluszki flanelowe i tetrowe i będzie już wszystko. Plus jeszcze proszek dla niemowląt i wszystko popiorę jeszcze w listopadzie. Grudzień- święta i tak dalej- to nie będę już sobie głowy zawracać. Po Sylwestrze łóżeczko skręcę i będę czekać na chłopaczka mojego małego Karolka :)