Dziewczynka czy chłopiec?
- Zarejestrowany: 09.01.2012, 21:01
- Posty: 85
Ciekawi mnie czy są jakieś rzeczy w wyglądzie czy w zachowaniu przyszłej mamy które zdradzają jaka może być płeć dziecka?Ja wogóle nie miałam mdłości ani omdleń,wolę jeść warzywa i owoce i wolę spać na lewym boku-niby to na chłopca?a jak u was było i czy się sprawdziły przypuszczenia?
Ja nie miałam żadnych zachcianek czy też złego samopoczucia w ciąży, ale jak miałąm chłopca to brzuch był jak arbuz, a jak dziewczynkę to jak piłka i na dole.
i ciekawostka rozwiązywałam test przed chwilą i sprawdziło mi się w obudwu ciążach:
Liczba stanowiąca sumę: lat mamy w momencie poczęcia dziecka i numeru miesiąca,
w którym doszło do poczecia jest liczbą parzystą - chłopiec, nieparzystą - dziewczynka.
- Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
- Posty: 1025
Ja nie miałam żadnych zachcianek czy też złego samopoczucia w ciąży, ale jak miałąm chłopca to brzuch był jak arbuz, a jak dziewczynkę to jak piłka i na dole.
i ciekawostka rozwiązywałam test przed chwilą i sprawdziło mi się w obudwu ciążach:
Liczba stanowiąca sumę: lat mamy w momencie poczęcia dziecka i numeru miesiąca,
w którym doszło do poczecia jest liczbą parzystą - chłopiec, nieparzystą - dziewczynka.
no to mi się sprawdziło bo wyszła mi liczba 24 i był chłopiec
- Zarejestrowany: 21.02.2012, 14:01
- Posty: 235
Wiecie co mi
Ja nie miałam żadnych zachcianek czy też złego samopoczucia w ciąży, ale jak miałąm chłopca to brzuch był jak arbuz, a jak dziewczynkę to jak piłka i na dole.
i ciekawostka rozwiązywałam test przed chwilą i sprawdziło mi się w obudwu ciążach:
Liczba stanowiąca sumę: lat mamy w momencie poczęcia dziecka i numeru miesiąca,
w którym doszło do poczecia jest liczbą parzystą - chłopiec, nieparzystą - dziewczynka.
mi też się sprawdziło w pierwszej ciąży wyszło mi 28- chłopiec, zobaczymy czy teraz się sprawdzi wychodzi 37??
- Zarejestrowany: 09.01.2012, 21:01
- Posty: 85
To mi na chłopca wychodzi...zobaczymy.
Mnie też się sprawdziło jak teraz liczę :)
Za to ja początek ciąży miałam przebojowy :P wymiotowałam na każdym kroku, nawet raz mi się zdarzyło na jdnej z głównych ulic, aż mi głupio było, ale nie zdąrzyłam po prostu do ubikacji. Nie miałam zachcianek- to ogórki, to coś słodkiego itp. ale jadłam za to mnóstwo jajek na miękko, ale nie słyszałam, że to miałoby oznaczac chłopca czy dziewczynkę, a Wy?
- Zarejestrowany: 06.05.2011, 08:28
- Posty: 1820
A ja po prostu czułam, że to dziewczynka będzie i tony słodkości jadłam!!!
- Zarejestrowany: 18.11.2010, 15:16
- Posty: 488
Ja nie miałam żadnych zachcianek czy też złego samopoczucia w ciąży, ale jak miałąm chłopca to brzuch był jak arbuz, a jak dziewczynkę to jak piłka i na dole.
i ciekawostka rozwiązywałam test przed chwilą i sprawdziło mi się w obudwu ciążach:
Liczba stanowiąca sumę: lat mamy w momencie poczęcia dziecka i numeru miesiąca,
w którym doszło do poczecia jest liczbą parzystą - chłopiec, nieparzystą - dziewczynka.
No mi wyszła parzysta a mam śliczną dziewuszkę:)Ogólnie wszyscy mówili że mam brzuch na chłopca i urody mi nie odebrało to na pewno chłopiec.
A ja wiedziałam że to dziewczynka:)Jak się dowiedziałam że jestem w ciąży to pierwsze co powiedziałam do brzucha to moja mała królewna:)
Ja strasznie chciałam mieć dziewczynkę i jak wszyscy mi mówili, że to chłopak to byłam zawiedziona. Długo nie znałam płci, bo mała była ruchliwa i jak przychodziło usg to była dosłownie dupa :) a nie widok na przód. Kiedy dowiedziałam się, że to córcia, myślałam, że obrosnę w piórka, taka byłam dumna.
- Zarejestrowany: 26.07.2011, 13:17
- Posty: 1618
A ja po prostu czułam, że to dziewczynka będzie i tony słodkości jadłam!!!
Tak samo i ja:)No i prawie 20 kilo mi przybyło...ale teraz prawie 8 miesięcy po porodzie jest -23:)
- Zarejestrowany: 18.11.2010, 15:16
- Posty: 488
Ja strasznie chciałam mieć dziewczynkę i jak wszyscy mi mówili, że to chłopak to byłam zawiedziona. Długo nie znałam płci, bo mała była ruchliwa i jak przychodziło usg to była dosłownie dupa :) a nie widok na przód. Kiedy dowiedziałam się, że to córcia, myślałam, że obrosnę w piórka, taka byłam dumna.
No ja tak samo chciałam mieć dziewuszkę:)I moj partner strasztnie też chciał córeczke:)
A ja dowiedzialam sie bardzo wcześnie bo 14 tyg że to prawdopodobnie dziewczynka:P
I w sumie 5 róźnych ginekologów to potwierdziło,że to panna to byłam pewna,że moje przeczucia są prawdziwe i mam w brzuszku królewne:)
- Zarejestrowany: 09.01.2012, 21:01
- Posty: 85
Ja czuje ze to chłopaczysko mi w brzuchu siedzi.tak jak pisałam zaczynajac temat ni mam ochoty na słodkie tylko zielenine bym jadła,warzywa i ogólnie nie chce mi się jeść a to 4 miesiac.Nie miałam wogule mdłości i omdleń,nie tyje a wręcz przeciwnie schudłam teraz i rozmiar ubrań mi sie nie zmienił.Niby wszystko na chłopaka.i od początku jak się dowiedziałam o ciąży mam przeświadczenie że to syn.Okaże się może za 2 tygodnie.a tak naprawde to żeby było tylko zdrowe.
- Zarejestrowany: 06.05.2011, 08:28
- Posty: 1820
U mnie nadal ie widac ,więć "wróżę: i doszukuję się jakiś oznak mówiących o płci...jakoś tak bardziej na chłopaka...chyba :)