Co najlepiej założyć do porodu? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Co najlepiej założyć do porodu?

40odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 17236
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 stycznia 2011, 21:38 | ID: 389929

    Marzec zbliża się wielkimi krokami, a ja zaczynam zastanawiać się co sobie przygotować na czas porodu. Słyszałam, że w niektórych szpitalach dają do porodu specjalne szpitalne koszule, ale nie wiem czy chciałabym rodzić w jakimś obcym ubraniu. Czytałam też różne opinie kobiet, że wygodnie jest rodzić w zwykłym T-shircie, że nie warto zakładać nowo zakupionych koszul, bo przeważnie po porodzie nadają sie one do wyrzucenia. Co wy miałyście na sobie na czas porodu? I ile koszul warto zabrać ze sobą do szpitala? Ostatnio koleżanka powiedziała mi, że ona miała dwie i to było o jedną za mało, musiał jej Mąż dowozić...

    Mam nadzieję, że nie dubluję tematu :D

    Użytkownik usunięty
      21
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 stycznia 2011, 13:45 | ID: 390380

      Ja byłam tak zielona, że miałam tylko piżamy (bluzy były rozpinane). Piżama może być, ale po porodzie.
      Do porodu dostałam jakąś koszulę szpitalną. Drugi raz (o ile do niego dojdzie) będę miała zakupioną koszulę.

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      22
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 stycznia 2011, 14:18 | ID: 390399

      U nas do porodu również dawali i dają szpitalne koszule. I nie chodzi tu o zabrudzenie swoich koszul. Raczej o to, żeby warunki były sterylne. U nas dopiero po porodzie można było zakładać swoje koszule. Ja miała trzy sztuki i było w sam raz;)

      Avatar użytkownika Maniuśka
      ManiuśkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
      • Posty: 4401
      23
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 stycznia 2011, 19:37 | ID: 390762

      ja kupiłam sobie najzwyklejszy i najtańszy t-shirt.Rodziłam w nim i było mi wygodnie,tyle że wzięłam największy rozmiar jaki był dostępny dla mnie.Miałam miec naturalny poród,a wyszła cesarka no i na drugi dzień koszula poszła odrazu do śmieci...:D

      Avatar użytkownika szajejka
      szajejkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 23.01.2011, 19:39
      • Posty: 1
      24
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 stycznia 2011, 19:54 | ID: 390798

      ja jestem juz po terminie i czekam na wywolanie do konca tygodnia ... do szpitala mam spakowana cala wielka torbe ale mysle ze to wszytsko nie potrzebne bo zazwyczaj w szpitalach i tak karza zalozyc szpitalne ciuszki mozna miec przed porodem swoje i po porodzie  a na sam porod pewnie dadza obciachowo krotka koszulke :) ale na wszelki wypadek wzielam dwie swoje

      Avatar użytkownika MilkaZalpejskiego
      • Zarejestrowany: 06.12.2010, 09:39
      • Posty: 476
      25
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 stycznia 2011, 20:22 | ID: 390840

      Piszecie że w szpitalu dają koszule, powiedzcie mi w jakim bo tam gdzie rodziłam musiałam sieć wszystko swoje

      mialam ze sobą dwie koszule nocne te "specjalne" do karmienia

      Avatar użytkownika oaza
      oazaPoziom:
      • Zarejestrowany: 12.10.2010, 12:59
      • Posty: 1642
      26
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 stycznia 2011, 20:28 | ID: 390846
      MilkaZalpe jskiego (2011-01-23 21:22:04)

      Piszecie że w szpitalu dają koszule, powiedzcie mi w jakim bo tam gdzie rodziłam musiałam sieć wszystko swoje

      mialam ze sobą dwie koszule nocne te "specjalne" do karmienia

      w Kołobrzegu "dają"...rodziłam w szpitalnej, a dopiero później użytkowałam "prywatne".

      Avatar użytkownika moniczka81
      moniczka81Poziom:
      • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
      • Posty: 9066
      27
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 stycznia 2011, 20:29 | ID: 390848
      ąMilkaZalpe jskiego (2011-01-23 21:22:04)

      Piszecie że w szpitalu dają koszule, powiedzcie mi w jakim bo tam gdzie rodziłam musiałam sieć wszystko swoje

      mialam ze sobą dwie koszule nocne te "specjalne" do karmienia

      W Dąbrowie Górniczej dają, i w Zawierciu też;)

      Avatar użytkownika lidka12
      lidka12Poziom:
      • Zarejestrowany: 06.08.2009, 19:41
      • Posty: 365
      28
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 stycznia 2011, 23:01 | ID: 390973
      Garbiś (2011-01-23 12:26:33)
      Mama Julki (2011-01-23 10:53:33)
      Garbiś (2011-01-23 10:07:04)

      ja też się włąśnie zastanawiam co mam założyć do porodu i chyba długi t-shirt będzie najodpowiedniejszy bo nie bedzie go szkoda żeby poźniej wyrzucić

      T-shirtu nie polecam, bo jak potem będziesz karmić maleństwo? U mnie w szpitalu pozwolono sie przebrać dopiero jakieś 2 godz. po porodzie, jak organizm troszkę juz odpoczał i prysznic nie groził omdelniem, a malutka w tym czasie juz ssała pierś! Koniecznie więc wybierz coś z guzikami na piersiach!

       

      z tego co wiem to w tym szpitalu co chcem rodzić dziecko dopiero przynoszą po 2 godzinach a ja przez te 2 godziny musze wziać prysznic i sie przebrać

      o kurcze tak czytam o tym prysznicu po porodzie i się dziwie ,bo jak ja urodziłam to dopiero po około 2 godzinach pozwolono mi wstać z łóżka porodowego i na wózku połóżna odwiozła mnie do sali,i nawet nie ma mowy o żadnym prysznicu tylko położne każą kłaść się do łóżka i najpierw odpocząć

      Avatar użytkownika MilkaZalpejskiego
      • Zarejestrowany: 06.12.2010, 09:39
      • Posty: 476
      29
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 stycznia 2011, 07:47 | ID: 391100
      lidka12 (2011-01-24 00:01:17)
      Garbiś (2011-01-23 12:26:33)
      Mama Julki (2011-01-23 10:53:33)
      Garbiś (2011-01-23 10:07:04)

      ja też się włąśnie zastanawiam co mam założyć do porodu i chyba długi t-shirt będzie najodpowiedniejszy bo nie bedzie go szkoda żeby poźniej wyrzucić

      T-shirtu nie polecam, bo jak potem będziesz karmić maleństwo? U mnie w szpitalu pozwolono sie przebrać dopiero jakieś 2 godz. po porodzie, jak organizm troszkę juz odpoczał i prysznic nie groził omdelniem, a malutka w tym czasie juz ssała pierś! Koniecznie więc wybierz coś z guzikami na piersiach!

       

      z tego co wiem to w tym szpitalu co chcem rodzić dziecko dopiero przynoszą po 2 godzinach a ja przez te 2 godziny musze wziać prysznic i sie przebrać

      o kurcze tak czytam o tym prysznicu po porodzie i się dziwie ,bo jak ja urodziłam to dopiero po około 2 godzinach pozwolono mi wstać z łóżka porodowego i na wózku połóżna odwiozła mnie do sali,i nawet nie ma mowy o żadnym prysznicu tylko położne każą kłaść się do łóżka i najpierw odpocząć

      ja byłam w takim stanie że jeszcze następnego dnia nie bylam w stanie wstać....także wykąpałam sie dopiero nastepnego dnia popołudniu. poza tym źle wspominam godziny po porodzie....straciłam dużo krwi i lekarz powiedział ze nie mogę przetrzymywać siusiu i że mam prosić o pomoc bo sama nie wstanę.
      kiedy poprosiłam pielęgniarkę o pomoc to ta powiedziała ze mam sie nie wygłupiac i ze nie pomoże ze sama pójde jak muszę....i tak oto dostałam krwotoku bo nie mogłam pójsc do łazienki ponieważ znieczulenie jeszcze mnie za nogi trzymało....

      Użytkownik usunięty
        30
        • Zgłoś naruszenie zasad
        24 stycznia 2011, 08:39 | ID: 391145

        Jak szpital daje koszule to na nic się nie zda Twoje chcenie rodzenia w czymś własnym :))))

        Ale nawet wtedy waro ze sobą wziąć koszulę nocną - najlepiej taką do kolan i rozpinaną od góry lub z duzym wycięciem żeby łatwo było w niej karmic malucha.

        Ja rodziłam w takiej klinice w której do porodu dawali koszule szpitalne.

        Użytkownik usunięty
          31
          • Zgłoś naruszenie zasad
          24 stycznia 2011, 08:47 | ID: 391155
          lidka12 (2011-01-24 00:01:17)
          Garbiś (2011-01-23 12:26:33)
          Mama Julki (2011-01-23 10:53:33)
          Garbiś (2011-01-23 10:07:04)

          ja też się włąśnie zastanawiam co mam założyć do porodu i chyba długi t-shirt będzie najodpowiedniejszy bo nie bedzie go szkoda żeby poźniej wyrzucić

          T-shirtu nie polecam, bo jak potem będziesz karmić maleństwo? U mnie w szpitalu pozwolono sie przebrać dopiero jakieś 2 godz. po porodzie, jak organizm troszkę juz odpoczał i prysznic nie groził omdelniem, a malutka w tym czasie juz ssała pierś! Koniecznie więc wybierz coś z guzikami na piersiach!

           

          z tego co wiem to w tym szpitalu co chcem rodzić dziecko dopiero przynoszą po 2 godzinach a ja przez te 2 godziny musze wziać prysznic i sie przebrać

          o kurcze tak czytam o tym prysznicu po porodzie i się dziwie ,bo jak ja urodziłam to dopiero po około 2 godzinach pozwolono mi wstać z łóżka porodowego i na wózku połóżna odwiozła mnie do sali,i nawet nie ma mowy o żadnym prysznicu tylko położne każą kłaść się do łóżka i najpierw odpocząć

          Jak dasz radę zaraz po porodzie wziać prysznic to super:) U nas nie pozwalano. Dopiero po odpoczynku i z osobą towarzyszącą.

          Dziecko przynieśli mi po 20 minutach:)

          Avatar użytkownika Garbiś
          GarbiśPoziom:
          • Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
          • Posty: 1025
          32
          • Zgłoś naruszenie zasad
          24 stycznia 2011, 11:31 | ID: 391298
          Mama Julki (2011-01-24 09:47:09)
          lidka12 (2011-01-24 00:01:17)
          Garbiś (2011-01-23 12:26:33)
          Mama Julki (2011-01-23 10:53:33)
          Garbiś (2011-01-23 10:07:04)

          ja też się włąśnie zastanawiam co mam założyć do porodu i chyba długi t-shirt będzie najodpowiedniejszy bo nie bedzie go szkoda żeby poźniej wyrzucić

          T-shirtu nie polecam, bo jak potem będziesz karmić maleństwo? U mnie w szpitalu pozwolono sie przebrać dopiero jakieś 2 godz. po porodzie, jak organizm troszkę juz odpoczał i prysznic nie groził omdelniem, a malutka w tym czasie juz ssała pierś! Koniecznie więc wybierz coś z guzikami na piersiach!

           

          z tego co wiem to w tym szpitalu co chcem rodzić dziecko dopiero przynoszą po 2 godzinach a ja przez te 2 godziny musze wziać prysznic i sie przebrać

          o kurcze tak czytam o tym prysznicu po porodzie i się dziwie ,bo jak ja urodziłam to dopiero po około 2 godzinach pozwolono mi wstać z łóżka porodowego i na wózku połóżna odwiozła mnie do sali,i nawet nie ma mowy o żadnym prysznicu tylko położne każą kłaść się do łóżka i najpierw odpocząć

          Jak dasz radę zaraz po porodzie wziać prysznic to super:) U nas nie pozwalano. Dopiero po odpoczynku i z osobą towarzyszącą.

          Dziecko przynieśli mi po 20 minutach:)

          ja ogólnie to sama nie wiem jak to w rzeczywistości wygląda ale koleżanka mi opowiadała a ona 2 lata temu rodziła a może coś sie zmieniło przez ten czas

          Użytkownik usunięty
            33
            • Zgłoś naruszenie zasad
            24 stycznia 2011, 16:22 | ID: 391733
            Garbiś (2011-01-24 12:31:54)
            Mama Julki (2011-01-24 09:47:09)

            Jak dasz radę zaraz po porodzie wziać prysznic to super:) U nas nie pozwalano. Dopiero po odpoczynku i z osobą towarzyszącą.

            Dziecko przynieśli mi po 20 minutach:)

            ja ogólnie to sama nie wiem jak to w rzeczywistości wygląda ale koleżanka mi opowiadała a ona 2 lata temu rodziła a może coś sie zmieniło przez ten czas

            Ja rodziłam 3 lata temu. Myślę, ze w każdym szpitalu to troszkę inaczej wygląda i moze być tak jak piszesz.

            Użytkownik usunięty
              34
              • Zgłoś naruszenie zasad
              24 stycznia 2011, 16:27 | ID: 391742

              ja miałam dwie koszule nocne rozpinane od góry

              Avatar użytkownika majdosia
              majdosiaPoziom:
              • Zarejestrowany: 18.11.2010, 15:16
              • Posty: 488
              35
              • Zgłoś naruszenie zasad
              24 stycznia 2011, 16:44 | ID: 391775

              Ja dostałam koszule w szpitalu do porodu bo pan z karetki nie chciał zabrać mojej torby,ale tak to miałam przygotowaną koszulkę narzeczonego:)a do spania miałam jedna piżamę i jedna koszulę nocna i spokojnie wystarczyło:)wykąpać się już mogłam 2 godziny po porodzie.A malutka po 20 minutach wróciła do mnie razem z tatusiem:)

              Użytkownik usunięty
                36
                • Zgłoś naruszenie zasad
                25 stycznia 2011, 15:51 | ID: 392804
                MilkaZalpe jskiego (2011-01-24 08:47:22)
                lidka12 (2011-01-24 00:01:17)

                o kurcze tak czytam o tym prysznicu po porodzie i się dziwie ,bo jak ja urodziłam to dopiero po około 2 godzinach pozwolono mi wstać z łóżka porodowego i na wózku połóżna odwiozła mnie do sali,i nawet nie ma mowy o żadnym prysznicu tylko położne każą kłaść się do łóżka i najpierw odpocząć

                ja byłam w takim stanie że jeszcze następnego dnia nie bylam w stanie wstać....także wykąpałam sie dopiero nastepnego dnia popołudniu. poza tym źle wspominam godziny po porodzie....straciłam dużo krwi i lekarz powiedział ze nie mogę przetrzymywać siusiu i że mam prosić o pomoc bo sama nie wstanę.
                kiedy poprosiłam pielęgniarkę o pomoc to ta powiedziała ze mam sie nie wygłupiac i ze nie pomoże ze sama pójde jak muszę....i tak oto dostałam krwotoku bo nie mogłam pójsc do łazienki ponieważ znieczulenie jeszcze mnie za nogi trzymało....

                Milka to współczuję! Ja trafiłam ogólnie na dobre pielęgniarki, tylko jedna uprzykrzała mi zycie, ale poza tym pomagały jak mogły. Pod prysznic poszła ze mna mama:)

                Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
                • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
                • Posty: 7326
                37
                • Zgłoś naruszenie zasad
                25 stycznia 2011, 21:45 | ID: 393229

                Ja mialam dwie swoje koszule rozpinane, do karmienia. Ale do cesarki chyba mi specjalną założyli, cholera nie pamiętam , tak się bałam.

                Avatar użytkownika Nala01
                Nala01Poziom:
                • Zarejestrowany: 21.01.2011, 16:48
                • Posty: 228
                38
                • Zgłoś naruszenie zasad
                26 stycznia 2011, 16:25 | ID: 393885

                Ja rodziłam w koszuli mojego męża ale oczywiście wypranej 

                Avatar użytkownika sysia12
                sysia12Poziom:
                • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
                • Posty: 4439
                39
                • Zgłoś naruszenie zasad
                26 stycznia 2011, 17:45 | ID: 393935

                jak już mogłam wstać po porodzie to położna się zapytała czy z pomocą męża dam rade iśc pod prysznic,a ja oczywiście że tak;)no ale się przeliczyłam-szybciej usiadłam niż wstałam;)wiec dopiero wykąpałam się w południe jak nabrałam sił

                Użytkownik usunięty
                  40
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  26 stycznia 2011, 21:28 | ID: 394239
                  sysia12 (2011-01-26 18:45:15)

                  jak już mogłam wstać po porodzie to położna się zapytała czy z pomocą męża dam rade iśc pod prysznic,a ja oczywiście że tak;)no ale się przeliczyłam-szybciej usiadłam niż wstałam;)wiec dopiero wykąpałam się w południe jak nabrałam sił

                  Ja prawie zemdlałam, na szczęście była ze mną mama:)