ILE PO TERMINIE URODZILYŚCIE??
- Zarejestrowany: 11.02.2011, 18:11
- Posty: 642
WITAM :)
Jestem już 5 dni po terminie i strasznie się denerwuję, że nic się jeszcze nie dzieje, żadnych bóli, skurczy. Martwię się o dziecko, dużo się naczytałam o niedotlenieniu, zielonych wodach itp...
Ile po terminie przenosiłyście swoje dzieci, nie było przez to żadnych problemów?
termin miałam dokładny, miesiączki miałam równo co 28-29 dni, tak że pomyłka terminu nie wchodzi w grę.
Z każdym dniem denerwuję się coraz bardziej, a siedzenie w domu i czekanie na jakiś skurcz mnie po prostu dobija... :(
- Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
- Posty: 4645
ja zgodnie z terminem urodziłam w ten dzień co miałam wpisany w karcie ciązy w ten urodziłam :) ale jakbym miała tak czekać też bym się denerwowała
2 tygodnie po to dalej jest w terminie :))) Nie martw się więc na zapas - dziecko wyjdzie jak będzie gotowe.
Ja urodziłam 4 dni przed terminem. Aczkolwiek gdyby mnie nie pokroili to myślę, że mogłabym dochodzić do tego wyznaczonego dnia.
Urodziłam 11 dni po terminie.
Dziecko zdrowe, 9 punktów dostało, boz za długo po odejściu wód płodowych czekali z cesarką.
czy się denerwowałam...wcale...nie chciałam żeby moja córka przyszła na świat na koniec grudnia (wiem, głupi tok myslenia). Urodziła się 5 stycznia, a w szpitalu pojawiłam się 3 stycznia. Dawali mi leki na wywołanie akcji porodowej.
Nie martw się, będzie dobrze!!!
Na kiedy kazali Ci się stawić do szpitala?
Ja urodziłam 5 dni przed terminem ale na sali przedporodowej leżały ze mną dziewczyny, jedna 13 dni po terminie, druga 11 :) Gdyby było w tym coś niedobrego, to pewnie lekarze nie trzymali by ich tak długo po terminie tylko kroili ;)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
10 dni przed terminem miałam planowaną cesarkę. TYm sposobem nie poznałam "smaku" skurczy itd.
- Zarejestrowany: 18.06.2011, 15:13
- Posty: 183
dwa tygodnie
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Urodziłam 12 dni po terminie a raczej mnie cieli bo miałam cesarkę, wiem co czujesz bo ja również sie denerwowałam. będzie dobrze:-)
- Zarejestrowany: 11.02.2011, 18:11
- Posty: 642
Urodziłam 11 dni po terminie.
Dziecko zdrowe, 9 punktów dostało, boz za długo po odejściu wód płodowych czekali z cesarką.
czy się denerwowałam...wcale...nie chciałam żeby moja córka przyszła na świat na koniec grudnia (wiem, głupi tok myslenia). Urodziła się 5 stycznia, a w szpitalu pojawiłam się 3 stycznia. Dawali mi leki na wywołanie akcji porodowej.
Nie martw się, będzie dobrze!!!
Na kiedy kazali Ci się stawić do szpitala?
Jutro mam wizyte i ktg lekarz ma podiąć decyzję czy do szpitala czy jeszcze czekać w domu.
- Zarejestrowany: 11.02.2011, 18:11
- Posty: 642
A Jak wywoluja poród, przez kroplówkę ? I dziala to ? Od razu pojawiają się skurcze ?
- Zarejestrowany: 09.02.2011, 21:29
- Posty: 1370
prawidłowy termin ciąży to 38-42 tydzień więc nie ma czym się denerwować ;) chociaż wiem że łatwo się mówi ;)
pierwsze dziecko urodziło się ponad 2 tygodnie po terminie, drugie 10 dni i wszystko w porządku było.
A Jak wywoluja poród, przez kroplówkę ? I dziala to ? Od razu pojawiają się skurcze ?
przy Justynie dali mi najpierw test oksytocyny (kroplówka) i później dopiero jeszcze jedna kroplówka i zastrzyki.
ale metod wywoływania jest kilka i ciężko mi powiedzieć czy akurat używają teraz tylko kroplówek czy żele i tabletki też.
działa to prosto ;) wywołuje czynność skurczową i przyspiesza rozwieranie szyjki.
a ze skurczami jest różnie jak widać, jedna nie doczeka do końca kroplówki i będzie już rodzić a druga kilka dni będzie chodzić i nic- jak nasza Aga.
każdy organizm inaczej reaguje na wywoływacza więc to nie jest nic książkowego.
prawidłowy termin ciąży to 38-42 tydzień więc nie ma czym się denerwować ;) chociaż wiem że łatwo się mówi ;)
pierwsze dziecko urodziło się ponad 2 tygodnie po terminie, drugie 10 dni i wszystko w porządku było.
A Jak wywoluja poród, przez kroplówkę ? I dziala to ? Od razu pojawiają się skurcze ?
przy Justynie dali mi najpierw test oksytocyny (kroplówka) i później dopiero jeszcze jedna kroplówka i zastrzyki.
ale metod wywoływania jest kilka i ciężko mi powiedzieć czy akurat używają teraz tylko kroplówek czy żele i tabletki też.
działa to prosto ;) wywołuje czynność skurczową i przyspiesza rozwieranie szyjki.
a ze skurczami jest różnie jak widać, jedna nie doczeka do końca kroplówki i będzie już rodzić a druga kilka dni będzie chodzić i nic- jak nasza Aga.
każdy organizm inaczej reaguje na wywoływacza więc to nie jest nic książkowego.
Dokładnie. U mnie wywoływali poród od godziny 9 a urodziłam dopiero o 17:40. Skurcze miałam regularne a rozwarcia brak. Dostałam kroplówkę, dwa zastrzyki i nic się nie działo :/
- Zarejestrowany: 09.11.2010, 15:20
- Posty: 466
po terminie 11 dni :)
Lekarze zawsze mówią, żeby anstawic się na 2tygodnie przed/2tygodnie po. Tak anprawdę trudno co do dnia wyznaczyć termin porodu.
Ja urodziłam 3 tygodnie przed terminem. Julka miała 10 pkt.
- Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
- Posty: 3358
6 dni po terminie odeszły mi wody, jako że własnych skurczy nie miałam po 6h od momentu odejścia wód podali oksytocynę, a że nie podziałała to podali kolejną. Wtedy ostro ruszyło i skurcze były baaardzo niestety bolesne, ale wtedy mały szybko się już urodził:).
- Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
- Posty: 3358
Mały urodził się zdrowy dostał 10pkt w skali Apgar i nie miałam zielonych wód płodowych.
Więc się nie martw, u pierwiastek (kobiet rodzących po raz 1) jest to bardzo częste, że dzidzia rodzi się po terminie.
Ja miałam cesarkę 13 dni po terminie, bo ani test, ani 2 wywołania za pomocą oksytoksyny nie pomogły- nie dostałam swoich skurczy;-(
Ale malutka zdrowa i duża:-)
wszystko będzie w porządku, tydzień po terminie będziesz musiała zgłosić się na oddzał, tam na pewno będzie sz pod właściwą opieką-Ty i maleństwo- nie masz się czego bać:-)
- Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
- Posty: 1025
ja urodziłam tydzień przed terminem.
prawidłowy termin ciąży to 38-42 tydzień więc nie ma czym się denerwować ;) chociaż wiem że łatwo się mówi ;)
pierwsze dziecko urodziło się ponad 2 tygodnie po terminie, drugie 10 dni i wszystko w porządku było.
A Jak wywoluja poród, przez kroplówkę ? I dziala to ? Od razu pojawiają się skurcze ?
przy Justynie dali mi najpierw test oksytocyny (kroplówka) i później dopiero jeszcze jedna kroplówka i zastrzyki.
ale metod wywoływania jest kilka i ciężko mi powiedzieć czy akurat używają teraz tylko kroplówek czy żele i tabletki też.
działa to prosto ;) wywołuje czynność skurczową i przyspiesza rozwieranie szyjki.
a ze skurczami jest różnie jak widać, jedna nie doczeka do końca kroplówki i będzie już rodzić a druga kilka dni będzie chodzić i nic- jak nasza Aga.
każdy organizm inaczej reaguje na wywoływacza więc to nie jest nic książkowego.
Dokładnie. U mnie wywoływali poród od godziny 9 a urodziłam dopiero o 17:40. Skurcze miałam regularne a rozwarcia brak. Dostałam kroplówkę, dwa zastrzyki i nic się nie działo :/
Ja miałam 2 kroplówki i ani jednego porządnego skurcza:-(
ja urodzilam 12 dni po terminie ...
trmin na 18 a wywolanie mialam 30.6.11
o 14 dali bodajrze nazywa sie to test :P a o 23.17 na swiat przyszla moja ksiezniczka :)
10ptk wiec nie ma sie czym martwic ... chociaz dobrze sie gada :P bo ja to chodzilam jak na szpilkach cale 12 dni heheh