Pewnie też to zauważyliście... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Pewnie też to zauważyliście...

49odp.
Strona 3 z 3
Odsłon wątku: 3551
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    12 stycznia 2011, 09:15 | ID: 376165

    Chodzi mi o to, że "zwykli śmiertelnicy" nie  mogą wypowiadać się w dziale EKSPERCI RADZĄ.  Wcześniej była taka możliwość i bardziej mi się to podobało.


    Mam świadomość tego, że ekspertami nie jesteśmy, ale czasem czekanie na ich odpowiedź bardzo się dłuży, a dzięki innym użytkownikom miało się wsparcie.


    Co na ten temat myślicie? 

    Avatar użytkownika czerwona panienka
    • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
    • Posty: 21500
    41
    • Zgłoś naruszenie zasad
    12 stycznia 2011, 20:10 | ID: 376922
    Kamila2010 (2011-01-12 20:49:34)

    Trochę nie na temat.Ale ja dzisiaj zauważyłam w Galerii zdjęć konkursu"Familie wita na świecie"dzidziusia który ma wpisaną datę urodzenia.20.04.2011:))))

    Tak też można

    Użytkownik usunięty
      42
      • Zgłoś naruszenie zasad
      12 stycznia 2011, 20:32 | ID: 376942
      Babcia Ali i Mai (2011-01-12 17:11:07)
      Notak (2011-01-12 15:17:09)

      I bardzo dobrze ze nie ma możliwości wypowiedzi dla wszystkich w dziale eksperci radzą.

      Po co udowadniać pisaniem ze się nie ma nic do powiedzenia.

       

      Po co pisać posty typu: Ja tam nie wiem,ale...,Nie mam pojęcia,tylko wiesz... Albo radze iść do lekarza,lub pisać coś o czym się nie ma stu% pewności.

      Jak ktoś nie potrafi pomoc niech siedzi cicho bo swoją wypowiedzią może tylko zaszkodzić,wystraszyć,wprowadzić w błąd.

      A jeśli ktoś się czuje pewny i wie ze doradzi dobrze niech pisze na priv.

      Nie trzeba oznajmiać całemu światu ze się pomogło.

      Notak!!!! Jestem tego samego zdania!!!!!

      I ja sie zgadzam z Notakiem:)

      Czasami rzeczywiscie w wątkach do ekspertów pojawiały sie rady typu: idź do lekarza albo nie miałam podobnego problemu itp.

      A jeśli ktos naprawde ma doswiadzcenie i chce pomóc moze pisać na pRIV. Ja dostałam juz przynajmniej 6 wiadomosci i nie mam nic przeciwko temu! To zadno narzucanie sie, tylko chęć pomocy i jak ktoś ma problem na pewno takiej chęci źle nie odbierze!

      Użytkownik usunięty
        43
        • Zgłoś naruszenie zasad
        13 stycznia 2011, 10:22 | ID: 377351
        Mama Julki (2011-01-12 21:32:49)
        Babcia Ali i Mai (2011-01-12 17:11:07)
        Notak (2011-01-12 15:17:09)

        I bardzo dobrze ze nie ma możliwości wypowiedzi dla wszystkich w dziale eksperci radzą.

        Po co udowadniać pisaniem ze się nie ma nic do powiedzenia.

         

        Po co pisać posty typu: Ja tam nie wiem,ale...,Nie mam pojęcia,tylko wiesz... Albo radze iść do lekarza,lub pisać coś o czym się nie ma stu% pewności.

        Jak ktoś nie potrafi pomoc niech siedzi cicho bo swoją wypowiedzią może tylko zaszkodzić,wystraszyć,wprowadzić w błąd.

        A jeśli ktoś się czuje pewny i wie ze doradzi dobrze niech pisze na priv.

        Nie trzeba oznajmiać całemu światu ze się pomogło.

        Notak!!!! Jestem tego samego zdania!!!!!

        I ja sie zgadzam z Notakiem:)

        Czasami rzeczywiscie w wątkach do ekspertów pojawiały sie rady typu: idź do lekarza albo nie miałam podobnego problemu itp.

        A jeśli ktos naprawde ma doswiadzcenie i chce pomóc moze pisać na pRIV. Ja dostałam juz przynajmniej 6 wiadomosci i nie mam nic przeciwko temu! To zadno narzucanie sie, tylko chęć pomocy i jak ktoś ma problem na pewno takiej chęci źle nie odbierze!

        Ja już raz chciałam pomóc i zostało to źle odebrane - postanowiłam więcej nie wnikać.

        Użytkownik usunięty
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 stycznia 2011, 11:55 | ID: 377495

          Czy posty do ekspertów są wyłącznie do nich adresowane?

          Jeśli tak to nie widzę potrzeby aby wszyscy mogli je czytać - jeśli nie można do nich dołączyć swoich trzech groszy?

          Czasami wydaje mi się, że nasze doświadczenia są bogatsze niż suche fakty "ekspertów" i chciałoby się dopisać coś - pomóc, przecież też mamy podobne przypadki w swoich domach.

          Tak mamy "klops" :P

          a zakładanie takiego samego wątku dla wszystkich mija sie z celem.

          Dla mnie nie jest to  jedyny przypadek ( np. sam starałem się o kredyt mieszkaniowy min. "rodzina na swoim" - mogę coś napisac o postawie banku w takiej sytuacji ) jednak możliwości brak wypowiedzi.

          kolejny post, który zachęcił mnie do napisania tego ? - nie trzeba długo szukać - Jak zachęcić 6-latka do odrabiania prac autorstwa "Hubi" - szkoda, że nie można nic napisać :(

          Czy to słuszna droga? - wszyscy widzą ale nie mogą pisać?

          Ostatnio edytowany: 13.01.2011, 11:58, przez: Mariusz ex Sopel
          Użytkownik usunięty
            44
            • Zgłoś naruszenie zasad
            13 stycznia 2011, 12:04 | ID: 377511

            Myślę, że dobrze to opisał Notak w wypowiedzi nr 33 tego wątku. Jak dla mnie tak powinno być. Pytanie jest do eksperta a my nimi nie jesteśmy.

            Użytkownik usunięty
              45
              • Zgłoś naruszenie zasad
              13 stycznia 2011, 12:04 | ID: 377513
              Mariusz ex Sopel (2011-01-13 12:55:26)

              Czy posty do ekspertów są wyłącznie do nich adresowane?

              Jeśli tak to nie widzę potrzeby aby wszyscy mogli je czytać - jeśli nie można do nich dołączyć swoich trzech groszy?

              Czasami wydaje mi się, że nasze doświadczenia są bogatsze niż suche fakty "ekspertów" i chciałoby się dopisać coś - pomóc, przecież też mamy podobne przypadki w swoich domach.

              Tak mamy "klops" :P

              a zakładanie takiego samego wątku dla wszystkich mija sie z celem.

              Dla mnie nie jest to  jedyny przypadek ( np. sam starałem się o kredyt mieszkaniowy min. "rodzina na swoim" - mogę coś napisac o postawie banku w takiej sytuacji ) jednak możliwości brak wypowiedzi.

              kolejny post, który zachęcił mnie do napisania tego ? - nie trzeba długo szukać - Jak zachęcić 6-latka do odrabiania prac autorstwa "Hubi" - szkoda, że nie można nic napisać :(

              Czy to słuszna droga? - wszyscy widzą ale nie mogą pisać?

              Lepiej bym tego nie ujęła.

              Avatar użytkownika Melisa
              MelisaPoziom:
              • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
              • Posty: 8231
              46
              • Zgłoś naruszenie zasad
              13 stycznia 2011, 12:04 | ID: 377515
              sysia12 (2011-01-12 14:54:25)

              ja jak miałam pytanie do pana ginekologa to napisałam na prywatną poczte,bo są pytania i sprawy których bym nie poruszyła na forum

              Zawsze można napisać jako anonim, może i inni skorzystają...

              Avatar użytkownika oliwka
              oliwkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
              • Posty: 161880
              47
              • Zgłoś naruszenie zasad
              14 stycznia 2011, 17:33 | ID: 379393

              Wiecie cooo - ale z tymi komentarzami to faktycznie jakiś "przekręt" jest np. jedno foto ma 15 komentarzy -  na stronie gównej widnieje aż 27... cościk jest nie tak, drugie foto ma 12 a widnieje 18.

              U Oliweczki jest komentarzy 25 a widnieje 27...

              Co jest grane... moderatorzy do dzieła...

              Ostatnio edytowany: 14.01.2011, 17:34, przez: oliwka
              Użytkownik usunięty
                48
                • Zgłoś naruszenie zasad
                14 stycznia 2011, 17:52 | ID: 379414
                oliwka (2011-01-14 18:33:20)

                Wiecie cooo - ale z tymi komentarzami to faktycznie jakiś "przekręt" jest np. jedno foto ma 15 komentarzy -  na stronie gównej widnieje aż 27... cościk jest nie tak, drugie foto ma 12 a widnieje 18.

                U Oliweczki jest komentarzy 25 a widnieje 27...

                Co jest grane... moderatorzy do dzieła...

                GRAŻYNKO w którymś z watków Robety (cntaurek) już Wam to wyjaśniał. Chyba w tym z konkursem na dziecko stycznia. Masz pewnie dużo komentarzy do zaakceptowania.