Pewnie też to zauważyliście...
Chodzi mi o to, że "zwykli śmiertelnicy" nie mogą wypowiadać się w dziale EKSPERCI RADZĄ. Wcześniej była taka możliwość i bardziej mi się to podobało.
Mam świadomość tego, że ekspertami nie jesteśmy, ale czasem czekanie na ich odpowiedź bardzo się dłuży, a dzięki innym użytkownikom miało się wsparcie.
Co na ten temat myślicie?
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Trochę nie na temat.Ale ja dzisiaj zauważyłam w Galerii zdjęć konkursu"Familie wita na świecie"dzidziusia który ma wpisaną datę urodzenia.20.04.2011:))))
Tak też można
I bardzo dobrze ze nie ma możliwości wypowiedzi dla wszystkich w dziale eksperci radzą.
Po co udowadniać pisaniem ze się nie ma nic do powiedzenia.
Po co pisać posty typu: Ja tam nie wiem,ale...,Nie mam pojęcia,tylko wiesz... Albo radze iść do lekarza,lub pisać coś o czym się nie ma stu% pewności.
Jak ktoś nie potrafi pomoc niech siedzi cicho bo swoją wypowiedzią może tylko zaszkodzić,wystraszyć,wprowadzić w błąd.
A jeśli ktoś się czuje pewny i wie ze doradzi dobrze niech pisze na priv.
Nie trzeba oznajmiać całemu światu ze się pomogło.
Notak!!!! Jestem tego samego zdania!!!!!
I ja sie zgadzam z Notakiem:)
Czasami rzeczywiscie w wątkach do ekspertów pojawiały sie rady typu: idź do lekarza albo nie miałam podobnego problemu itp.
A jeśli ktos naprawde ma doswiadzcenie i chce pomóc moze pisać na pRIV. Ja dostałam juz przynajmniej 6 wiadomosci i nie mam nic przeciwko temu! To zadno narzucanie sie, tylko chęć pomocy i jak ktoś ma problem na pewno takiej chęci źle nie odbierze!
I bardzo dobrze ze nie ma możliwości wypowiedzi dla wszystkich w dziale eksperci radzą.
Po co udowadniać pisaniem ze się nie ma nic do powiedzenia.
Po co pisać posty typu: Ja tam nie wiem,ale...,Nie mam pojęcia,tylko wiesz... Albo radze iść do lekarza,lub pisać coś o czym się nie ma stu% pewności.
Jak ktoś nie potrafi pomoc niech siedzi cicho bo swoją wypowiedzią może tylko zaszkodzić,wystraszyć,wprowadzić w błąd.
A jeśli ktoś się czuje pewny i wie ze doradzi dobrze niech pisze na priv.
Nie trzeba oznajmiać całemu światu ze się pomogło.
Notak!!!! Jestem tego samego zdania!!!!!
I ja sie zgadzam z Notakiem:)
Czasami rzeczywiscie w wątkach do ekspertów pojawiały sie rady typu: idź do lekarza albo nie miałam podobnego problemu itp.
A jeśli ktos naprawde ma doswiadzcenie i chce pomóc moze pisać na pRIV. Ja dostałam juz przynajmniej 6 wiadomosci i nie mam nic przeciwko temu! To zadno narzucanie sie, tylko chęć pomocy i jak ktoś ma problem na pewno takiej chęci źle nie odbierze!
Ja już raz chciałam pomóc i zostało to źle odebrane - postanowiłam więcej nie wnikać.
Czy posty do ekspertów są wyłącznie do nich adresowane?
Jeśli tak to nie widzę potrzeby aby wszyscy mogli je czytać - jeśli nie można do nich dołączyć swoich trzech groszy?
Czasami wydaje mi się, że nasze doświadczenia są bogatsze niż suche fakty "ekspertów" i chciałoby się dopisać coś - pomóc, przecież też mamy podobne przypadki w swoich domach.
Tak mamy "klops" :P
a zakładanie takiego samego wątku dla wszystkich mija sie z celem.
Dla mnie nie jest to jedyny przypadek ( np. sam starałem się o kredyt mieszkaniowy min. "rodzina na swoim" - mogę coś napisac o postawie banku w takiej sytuacji ) jednak możliwości brak wypowiedzi.
kolejny post, który zachęcił mnie do napisania tego ? - nie trzeba długo szukać - Jak zachęcić 6-latka do odrabiania prac autorstwa "Hubi" - szkoda, że nie można nic napisać :(
Czy to słuszna droga? - wszyscy widzą ale nie mogą pisać?
Myślę, że dobrze to opisał Notak w wypowiedzi nr 33 tego wątku. Jak dla mnie tak powinno być. Pytanie jest do eksperta a my nimi nie jesteśmy.
Czy posty do ekspertów są wyłącznie do nich adresowane?
Jeśli tak to nie widzę potrzeby aby wszyscy mogli je czytać - jeśli nie można do nich dołączyć swoich trzech groszy?
Czasami wydaje mi się, że nasze doświadczenia są bogatsze niż suche fakty "ekspertów" i chciałoby się dopisać coś - pomóc, przecież też mamy podobne przypadki w swoich domach.
Tak mamy "klops" :P
a zakładanie takiego samego wątku dla wszystkich mija sie z celem.
Dla mnie nie jest to jedyny przypadek ( np. sam starałem się o kredyt mieszkaniowy min. "rodzina na swoim" - mogę coś napisac o postawie banku w takiej sytuacji ) jednak możliwości brak wypowiedzi.
kolejny post, który zachęcił mnie do napisania tego ? - nie trzeba długo szukać - Jak zachęcić 6-latka do odrabiania prac autorstwa "Hubi" - szkoda, że nie można nic napisać :(
Czy to słuszna droga? - wszyscy widzą ale nie mogą pisać?
Lepiej bym tego nie ujęła.
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
ja jak miałam pytanie do pana ginekologa to napisałam na prywatną poczte,bo są pytania i sprawy których bym nie poruszyła na forum
Zawsze można napisać jako anonim, może i inni skorzystają...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wiecie cooo - ale z tymi komentarzami to faktycznie jakiś "przekręt" jest np. jedno foto ma 15 komentarzy - na stronie gównej widnieje aż 27... cościk jest nie tak, drugie foto ma 12 a widnieje 18.
U Oliweczki jest komentarzy 25 a widnieje 27...
Co jest grane... moderatorzy do dzieła...
Wiecie cooo - ale z tymi komentarzami to faktycznie jakiś "przekręt" jest np. jedno foto ma 15 komentarzy - na stronie gównej widnieje aż 27... cościk jest nie tak, drugie foto ma 12 a widnieje 18.
U Oliweczki jest komentarzy 25 a widnieje 27...
Co jest grane... moderatorzy do dzieła...
GRAŻYNKO w którymś z watków Robety (cntaurek) już Wam to wyjaśniał. Chyba w tym z konkursem na dziecko stycznia. Masz pewnie dużo komentarzy do zaakceptowania.