"DEBATA"

anulka dzieki w imieniu Poli :)

czerwona  panienka dramatu nie ma na twoj temat, ale ogolny oddzwiek kiepski ...

nie mialam zamiaru siec zametu, jakos tak wyszlo, bo mnie to ruszylo ... rzucilam temat ...

jutro napisze co w artykule, a jak bede potrafila to wstawie skan ... nie brałam szmatławca do domu ;)

Tylko szkoda, że nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu!

Napisałam już redakcji na pv Uli o tej "DEBACIE"- ciekawe czy czytali...

autorka artykułu podaje nawet swoje imię i nazwisko, jutro wam napisze, teraz juz nie pamietam, a nie chce przekrecic ...

A pamiętasz chociaż tytuł tej debaty?

Hm, ciekawe kto jest autorem tego artykułu...

Może to jakaś była familiowiczka która nie wygrała w pierwszym konkursie ?

Co za news dnia!

Jest 10773 zarejestrowanych użytkowników czemu akurat ja?

Wiesz też przyszło mi to na myśl.

Przeczytamy  - zobaczymy :)

bo masz fajny nick?Ja też na początku byłam ciekawa..kto taki nick sobie wymyślił heh

Tylko ja też dawno nic nie wygrałam więc nikogo nie mogłam 'wygryźć'

Aga jest zapewne 10000 fajniejszych nie przemawia to do mnie ;) czekam na kolejny argument ;)

Bo chciała zobaczyć Twoje superaśne fotki i nie mogła (bo masz zablokowanych niezalogowanych) i teraz sie wyżywa!

No to już bardziej do mnie dociera ;)

Ale nie oznacza to, że nie jestem wk na

Osobiście uważam Debatę za ciekawy magazyn i zaintrygowało mnie, co z Familie przykuło ich uwagę. Mają wiele świetnych i bezkompromisowych tekstów. 

czerwona panienko, podejrzewam, że nie chodziło o Twoją osobę, a o którąś z wypowiedzi. Dlatego nie ma co roztrząsać "dlaczego ja!?" bo pewnie dla autorów artykułu decydująca była treść, a nie osoba :-) Ale to tylko przypuszczenia, bo najpierw muszę przeczytać najnowszy numer (w sieci jest tylko styczniowy). 

Sugerujesz, że napisałam coś mądrego? Raczej nie z tego co wynika ze słów Lary coś głupiego... Dasz radę jutro zdobyć ten artykuł i wkleić go tu?

Z tego, co widziałam na stronce, to faktyznie ciekawe i nietuzinkowe tematy poruszają, dosyć odważne nawet, powiedziałabym.

Ciekawa jestem, co o familie napisali nietuzinkowo:)

Czy dam radę... jeśli już, to późnym wieczorem. W "Debacie" raczej nie owijają w bawełnę - i bardzo dobrze, lubię czytać ich teksty. Jeśli napisali coś o Familie - portal może liczyć na konstruktywna krytykę ;p 

Marlenko nie panikuj, napewno nic zlego, jak o nas pisza to dobrze, ale też pomyślalam że to sprawka jakiegoś eks familiaka. Ja też nie znam tego tyg. Można Go kupić w kiosku, bo u mnie w sklepie nie ma.

U mnie w sklepie też nie ma,ale jadę jutro do centrum to poszukam,Marlenko,znasz słowa Madonny?''Nie ważne czy dobrze,czy źle oby o mnie mówili,bo jak przestaną to znaczy,że nie żyję''Gowa do góry