Dostałam od sąsiada 7 kg kaszy gryczanej. Nie wiem zbytnio na co spotrzebować tę kaszę. W necie znalazłam przepis na chleb gryczany, chyba się na niego skuszę, bo jest dość prosty. Co jeszcze można zrobić z kaszy gryczanej? Macie jakieś pomysły?
400 gram mąki pszennej
woreczek kaszy gryczanej (100 gram)
300 ml ciepłej wody.
20 dag drożdży
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru.
Kaszę gryczaną ugotować na sypko. Mąkę przesiać do miski, dodać pokruszone drożdże, ugotowaną kaszę gryczaną, sól, cukier i ciepłą wodę. Zagnieść ciasto w razie potrzeby podsypując mąką lub dolewając wody. Gotowe ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 30 min. Po tym czasie przełożyć ciasto do foremki i pozostawić na kolejne 30-40 min, aby podrosło. Piec przez ok 1 godz. w temp. 200C. Przepis nadaję się świetnie do przygotowania w maszynie do wypieku chleba. Wszystkie składniki wrzucamy do maszyny i ustawiamy odpowiedni program pieczenia. :)
Co myślicie o tym przepisie? Czy wyjdzie mi taki chlebek w piekarniku?