Planuję dziecko
19 grudnia 2013 09:49 | ID: 1056473
no i złapałam się na tym, że zachowuję się jak typowy konsument! A myślałam, że jestem odporna na wszystkie sztuczki i reklamy ale nie! Siedzę w metrze - gapię się jak sroka w malowane wrota w ekrany i reklamy na nich i co robię? Wychodzę z metra i pędzę do sklepu po Knoppersa bo akurat leciało na ekranie, że najlepszy o wpół do dziesiątej rano... no masakra!
A Wy co kupujecie pod wpływem reklam? Długo się zastanawiacie zanim coś kupicie czy może działacie jak ja- impulsywnie i nie myśląc ;-)
19 grudnia 2013 10:01 | ID: 1056474
Poddaje się reklamom typu kawa w promocji czy proszek do prania w markecie. Potem tam idę i przyglądam się czy aby na pewno jest to promocja.
19 grudnia 2013 10:03 | ID: 1056475
Wydaje mi się, że działam przemyślanie, ale jednak łapię się na tym, że jak nie ulegam reklamie ze smakołykami , tak ulegam niektórym reklamom tzw. cud. Produkty kosmetyczne na zmniejszenie objętości ud, podnoszenie, naciągnięcie... ufff niestety jak każda kobieta oglądając tv i gazety chce dążyć do ideału tak mimo woli zaopatruję się w takie pierdoły, zdając sobie sprawę, że cudów wcale nie zdziałają.
19 grudnia 2013 10:11 | ID: 1056477
Wydaje mi się, że działam przemyślanie, ale jednak łapię się na tym, że jak nie ulegam reklamie ze smakołykami , tak ulegam niektórym reklamom tzw. cud. Produkty kosmetyczne na zmniejszenie objętości ud, podnoszenie, naciągnięcie... ufff niestety jak każda kobieta oglądając tv i gazety chce dążyć do ideału tak mimo woli zaopatruję się w takie pierdoły, zdając sobie sprawę, że cudów wcale nie zdziałają.
hahaha dążyć do ideału z gazet i tv można za pomocą photoshopa ;-) Inaczej się nie da chyba - ale przyznam, że ja również testuję wszelkiego rodzaju specyfiki, które pozwolą mi pozbyć się cellulitu, wygładzić brzuch czy zrzucić zbędne kilogramy :D
19 grudnia 2013 10:37 | ID: 1056481
Ja też kupuje kosmetyki - bo ta pani z reklamy ma piękne, gęste, ślniące włosy, zero zmarszczek, gładką skórę :0 Wiem, że efekt nie będzie taki spektakularny ale i tak kupuję ;D. No i słodycze, jeśli wyjdzie coś fajnego, nowego to muszę skosztować ;)
19 grudnia 2013 10:51 | ID: 1056483
Słodycze na mnie nie działają.
Kosmetyki, super płyny do czyszczenia i odplamiania. To na mnie działa bo chce spróbowac czy działa.
19 grudnia 2013 11:23 | ID: 1056487
wiele rzeczy tak naprawde nie jestesmy wstanie nad tym zapanowac bo to jest w naszej podprogowej świadomosci
19 grudnia 2013 11:51 | ID: 1056504
Do reklam podchodzę sceptycznie. Ale śledzę je:) Jak jest coś w promocji to idę sprawdzić:) Jak mi się przyda, cos jest faktycznie w ppromocji to czemu nie;)
19 grudnia 2013 12:00 | ID: 1056514
Kupiłam ciasteczka OREO, ale jakoś nie przypadły mi do gustu... i też taką odżywkę do wypadających włosów - Elseve Arginine Resist X3 - i ta sprawdziła się w 100%
19 grudnia 2013 12:06 | ID: 1056519
Kupiłam ciasteczka OREO, ale jakoś nie przypadły mi do gustu... i też taką odżywkę do wypadających włosów - Elseve Arginine Resist X3 - i ta sprawdziła się w 100%
Ciasteczka Oreo świetnie sie sprawdzaja jako spód do serników na zimno(zmielone oczywiście z masłem)
19 grudnia 2013 12:08 | ID: 1056522
Kupiłam ciasteczka OREO, ale jakoś nie przypadły mi do gustu... i też taką odżywkę do wypadających włosów - Elseve Arginine Resist X3 - i ta sprawdziła się w 100%
Ciasteczka Oreo świetnie sie sprawdzaja jako spód do serników na zimno(zmielone oczywiście z masłem)
A to mnie zaskoczyłaś!
19 grudnia 2013 12:09 | ID: 1056523
Ja ulegam reklamie kosmetyków,chociaż czesto sprawdzam recenzje zanim kupie jakiś produkt.
Sprzet taki jak laptopy,telefony,tablety,czy Rtv też potrafią kusić.....
19 grudnia 2013 12:13 | ID: 1056525
Przyznaję się uczciwie z ręką na sercu. Studiuję gazetki z Lidla. I korzystam z ich propozycji. I cenowych i z asortymentu. I uważam, że płacąc taką niską cenę otrzymuję wcale niezły towar.
A wszelkiego rodzaju reklamy telewizyjne jakoś udaje mi się przeżyć nie ulegając im.
19 grudnia 2013 13:02 | ID: 1056547
Ja jestem raczej odporna na reklamy i mało rzeczy mnie rusza. Ale czekolady Milki z Oreo poszukiwałam i znalazłam w Niemczech :D ale kupiłam - szału nie było... :(
19 grudnia 2013 13:13 | ID: 1056558
Chyba nic... raczej... chociaż w ubiegłym roku pod choinkę kupiliśmy fajny jeździk piesek dla Ziemusia... trafiony w 100%...
19 grudnia 2013 15:38 | ID: 1056622
Nie mam telewizora, wiec reklamy mnie nie kuszą. Wchodząc do sklepu zazwyczaj studiuję skład danego produktu i dopiero potem podejmuję decyzje o kupnie.
19 grudnia 2013 16:20 | ID: 1056653
Ostatnio pod wpływem reklamy kupiłam podkład Rimmela o konsystencji kremu. No właśnie.. Polecam:D
19 grudnia 2013 17:23 | ID: 1056682
Babeczki dr Oetkera- sprawdziły się przy moich lewych rękach do pieczenia ;)
Ale muszę spróbować koniecznie zrobić moje- własne!
19 grudnia 2013 17:27 | ID: 1056685
kapsułki Vizir
19 grudnia 2013 18:53 | ID: 1056723
reklamy w TV kuszą raczej moje dzieci. lubię za to przeglądać papierowe gazetki ze sklepów i widzieć co,gdzie i za ile.
19 grudnia 2013 20:52 | ID: 1056803
Zazwyczaj jestem odporna na reklamy. Robię przemyślane zakupy. Chociaż czasami......
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
