Pływanie na starość-kto potrafi? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Pływanie na starość-kto potrafi?

51odp.
Strona 2 z 3
Odsłon wątku: 7956
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    13 lutego 2014, 12:01 | ID: 1081309

    No cóż... najmłodsza juz nie jestem, a coraz bardziej ostatnio doskwiera mi brak umiejetności pływania..

    Chciałabym umieć pływać,ale wstydzę się uczyć dopiero teraz....

    i te kursy sa raczej drogie,a nie wiadomo ile trzeba by było chodzić na takie nauki...

    Jak jest z tym u Was?

    Ostatnio edytowany: 16.02.2014, 19:59, przez: jane125
    Avatar użytkownika anetaab
    anetaabPoziom:
    • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
    • Posty: 13427
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 lutego 2014, 13:56 | ID: 1081959

    Umiem i bardzo lubię pływać, za to nurkować boję się od dawna, od kiedy to "koledzy"  wrzucili mnie z pomostu do wody w ciuchach i mało brakowało...

    Użytkownik usunięty
      22
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 lutego 2014, 14:06 | ID: 1081963
      jane125 (2014-02-14 00:00:31)
      asiawojtekkarolcia (2014-02-13 14:52:13)

      Asia, jak Cię zaraz kopnę w tyłek!


      Do starości to Ci jeszcze baaaaaaaaaaaardzo daleko.


      Co do samego pływania to sądzę,że warto nauczyć się pływać w każdym wieku. Lepiej późno niż wcale.

      no coz kochana,starosc nie radosc ;)

      Asia Asia {#no}

      Użytkownik usunięty
        23
        • Zgłoś naruszenie zasad
        14 lutego 2014, 22:11 | ID: 1082149
        asiawojtekkarolcia (2014-02-14 15:06:15)
        jane125 (2014-02-14 00:00:31)
        asiawojtekkarolcia (2014-02-13 14:52:13)

        Asia, jak Cię zaraz kopnę w tyłek!


        Do starości to Ci jeszcze baaaaaaaaaaaardzo daleko.


        Co do samego pływania to sądzę,że warto nauczyć się pływać w każdym wieku. Lepiej późno niż wcale.

        no coz kochana,starosc nie radosc ;)

        Asia Asia {#no}

        tak czy siak... nie umiem,ciapa jedna,plywac :(

        Użytkownik usunięty
          24
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 lutego 2014, 15:09 | ID: 1082443

          Dziewczyny ja bardzo dlugo nie umialam plywac- zawsze mi to doskwieralo, ale po prostu nikt nie potrafil mnie nauczyc plywac. Kiedys nad morzem, na wakacjach trafilismy na brzydka pogode, ogolnie nudy, nie bylo co robic, zapisalam sie wtedy nawet na kurs plywania, i co? i choc Pan ratownik mial dobre checi, po prostu nie dal rady mnie nauczyc. I tak po jakims czasie moj maz sie zawzial, i cwiczyl ze mna co tydzien na basanie. Udalo sie  i choc nie  plywam rewelacyjnie to jednak sprawia mi to przyjemnosc. 


          Starsza siostra mojego meza, tez sie nauczyla plywac jakies 2 lata temu, z tym, ze ona zapisala sie na lekcje plywania. Chodzila zaparcie dwa razy w tygodniu i teraz potrafi plywac, choc opory miala niesamowite. 

          Avatar użytkownika Guśka
          GuśkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
          • Posty: 7481
          25
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 lutego 2014, 15:28 | ID: 1082447
          dpczajkowscy (2014-02-15 16:09:21)

          Dziewczyny ja bardzo dlugo nie umialam plywac- zawsze mi to doskwieralo, ale po prostu nikt nie potrafil mnie nauczyc plywac. Kiedys nad morzem, na wakacjach trafilismy na brzydka pogode, ogolnie nudy, nie bylo co robic, zapisalam sie wtedy nawet na kurs plywania, i co? i choc Pan ratownik mial dobre checi, po prostu nie dal rady mnie nauczyc. I tak po jakims czasie moj maz sie zawzial, i cwiczyl ze mna co tydzien na basanie. Udalo sie  i choc nie  plywam rewelacyjnie to jednak sprawia mi to przyjemnosc. 


          Starsza siostra mojego meza, tez sie nauczyla plywac jakies 2 lata temu, z tym, ze ona zapisala sie na lekcje plywania. Chodzila zaparcie dwa razy w tygodniu i teraz potrafi plywac, choc opory miala niesamowite. 

          to chyba kwestia przełąmania strachu....przynajmnij u mnie

          Użytkownik usunięty
            26
            • Zgłoś naruszenie zasad
            15 lutego 2014, 15:30 | ID: 1082450

            Byc moze, ja zawsze mialam problem z tym, ze za bardzo chcialam wystawiac glowe nawierzch, balam sie ze inaczej utone, przez co automatycznie tylek szedl mi w dol, no i wtedy byla klapa z plywania. 

            Avatar użytkownika Paulqa
            PaulqaPoziom:
            • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
            • Posty: 14675
            27
            • Zgłoś naruszenie zasad
            15 lutego 2014, 16:08 | ID: 1082486

            Marzę o tym, żeby nauczyć się pływać. Mam paniczny lęk przed głęboką wodą. Wejście do wody powyżej kolan powoduje u mnie trudności w oddychaniu - zaczynam się dusić. Przypuszczam, że spowodowane jest to tym, że kiedyś będąc nad jeziorem poślizgnęłam się na szklanej butelce i zaczęłam się topić a ratownicy tego nie zauważyli...

            Avatar użytkownika anna07
            anna07Poziom:
            • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
            • Posty: 8123
            28
            • Zgłoś naruszenie zasad
            15 lutego 2014, 16:46 | ID: 1082503
            Paulqa (2014-02-15 17:08:47)

            Marzę o tym, żeby nauczyć się pływać. Mam paniczny lęk przed głęboką wodą. Wejście do wody powyżej kolan powoduje u mnie trudności w oddychaniu - zaczynam się dusić. Przypuszczam, że spowodowane jest to tym, że kiedyś będąc nad jeziorem poślizgnęłam się na szklanej butelce i zaczęłam się topić a ratownicy tego nie zauważyli...

            Mam dokładnie to samo co Ty.

            Użytkownik usunięty
              29
              • Zgłoś naruszenie zasad
              15 lutego 2014, 20:55 | ID: 1082595

              Asia a wracając do sedna wątku to Szkoły Pływania nie są wcale drogie i chodzi do nich mnóstwo dorosłych. Ja jestem zdania,że wstyd to kraść.

              Użytkownik usunięty
                30
                • Zgłoś naruszenie zasad
                15 lutego 2014, 21:01 | ID: 1082598
                asiawojtekkarolcia (2014-02-15 21:55:35)

                Asia a wracając do sedna wątku to Szkoły Pływania nie są wcale drogie i chodzi do nich mnóstwo dorosłych. Ja jestem zdania,że wstyd to kraść.

                dowiadywalam sie i jest to jakies 500zl za kurs,to duzo..:( poza tym nie masz nigdy gwarancji ze to wystarczy,prawda? ludzie ucza sie zapewne w roznym tempie,tak jak jezykow obcych czy czegokolwiek innego...(np kolezanka mi mowila,ze jej tesciowa juz 3 lata sie uczy plywac)

                Użytkownik usunięty
                  31
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  15 lutego 2014, 21:05 | ID: 1082602
                  jane125 (2014-02-15 22:01:03)
                  asiawojtekkarolcia (2014-02-15 21:55:35)

                  Asia a wracając do sedna wątku to Szkoły Pływania nie są wcale drogie i chodzi do nich mnóstwo dorosłych. Ja jestem zdania,że wstyd to kraść.

                  dowiadywalam sie i jest to jakies 500zl za kurs,to duzo..:( poza tym nie masz nigdy gwarancji ze to wystarczy,prawda? ludzie ucza sie zapewne w roznym tempie,tak jak jezykow obcych czy czegokolwiek innego...(np kolezanka mi mowila,ze jej tesciowa juz 3 lata sie uczy plywac)

                  U Nas jak sprawdzałam to taniej wychodzi..

                  Avatar użytkownika Guśka
                  GuśkaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
                  • Posty: 7481
                  32
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  15 lutego 2014, 22:00 | ID: 1082680
                  dpczajkowscy (2014-02-15 16:30:15)

                  Byc moze, ja zawsze mialam problem z tym, ze za bardzo chcialam wystawiac glowe nawierzch, balam sie ze inaczej utone, przez co automatycznie tylek szedl mi w dol, no i wtedy byla klapa z plywania. 

                  dokładnie jak u mnie:)

                  Użytkownik usunięty
                    33
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    15 lutego 2014, 22:04 | ID: 1082688
                    Guśka (2014-02-15 23:00:51)
                    dpczajkowscy (2014-02-15 16:30:15)

                    Byc moze, ja zawsze mialam problem z tym, ze za bardzo chcialam wystawiac glowe nawierzch, balam sie ze inaczej utone, przez co automatycznie tylek szedl mi w dol, no i wtedy byla klapa z plywania. 

                    dokładnie jak u mnie:)

                    No to był dramat, żeby się przełamać i ten łeb troche zanużyć w wodzie, ale po kilkuset pewnie próbach udało się. 

                    Użytkownik usunięty
                      34
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      15 lutego 2014, 22:21 | ID: 1082704
                      Paulqa (2014-02-15 17:08:47)

                      Marzę o tym, żeby nauczyć się pływać. Mam paniczny lęk przed głęboką wodą. Wejście do wody powyżej kolan powoduje u mnie trudności w oddychaniu - zaczynam się dusić. Przypuszczam, że spowodowane jest to tym, że kiedyś będąc nad jeziorem poślizgnęłam się na szklanej butelce i zaczęłam się topić a ratownicy tego nie zauważyli...

                      Ja miałam to samo, tyle, że moja "granica" była wyżej. Ja powyżej klatki piersiowej zaczynałam się dusić. Przełamałam ten lęk całkiem niedawno. Zaczęło się od tego, że pływałam sobie na basenie do żółtej boi. Wiedziałam, że za nią już mam powyżej klatki piersiowej. I tak sobie próbowałam, że w końcu i za tą żółtą boję się odważyłam, najpierw tylko i wyłącznie przy murku a później w każdym innym miejscu na basenie. U mnie to była kwestia przełamiania lęku. Miałam jakieś 28-29 lat jak się nauczyłam pływać.

                      Użytkownik usunięty
                        35
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        15 lutego 2014, 22:22 | ID: 1082706

                        Hehe ja tez mialam ta granice przy klatce piersiowej, wtedy zapieralo mi dech w piersiach i mialam wrazenie ze jak zrobie krok dalej to bedzie po mnie. 

                        Użytkownik usunięty
                          36
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          15 lutego 2014, 22:27 | ID: 1082710
                          dpczajkowscy (2014-02-15 23:22:35)

                          Hehe ja tez mialam ta granice przy klatce piersiowej, wtedy zapieralo mi dech w piersiach i mialam wrazenie ze jak zrobie krok dalej to bedzie po mnie. 

                          Czułam dokładnie to samo. Normalnie jak teraz sobie o tym przypomniałam, to mnie ogarnęło to samo uczucie.

                          Avatar użytkownika Kamila2010
                          Kamila2010Poziom:
                          • Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
                          • Posty: 10745
                          37
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          16 lutego 2014, 00:07 | ID: 1082723
                          Ania_29 (2014-02-15 23:27:32)
                          dpczajkowscy (2014-02-15 23:22:35)

                          Hehe ja tez mialam ta granice przy klatce piersiowej, wtedy zapieralo mi dech w piersiach i mialam wrazenie ze jak zrobie krok dalej to bedzie po mnie. 

                          Czułam dokładnie to samo. Normalnie jak teraz sobie o tym przypomniałam, to mnie ogarnęło to samo uczucie.

                          to coś w stylu ataku paniki.Ja też tak miałam w jeziorze jak traciłam grunt pod nogami,chociaż pływać umiem.

                          Użytkownik usunięty
                            38
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            16 lutego 2014, 19:54 | ID: 1083063

                            No ja akurat wody sie nie boje....

                            Avatar użytkownika alanml
                            alanmlPoziom:
                            • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                            • Posty: 30511
                            39
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            16 lutego 2014, 20:07 | ID: 1083076

                            A ja jestem taki dziwny przypadek- pływam dopóki wiem, że mam grunt pod nogami.

                            Avatar użytkownika hubi
                            hubiPoziom:
                            • Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
                            • Posty: 2760
                            40
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            16 lutego 2014, 20:07 | ID: 1083077

                            Ani  w młodosci ani na straość...