Ostatnio dużo się o tym mówi. Super szybkie autostrady stoją w kilometrowych korkach. Za przejazd trzeba płacić, a komfort jazdy niezbyt wysoki.
Co sądzicie o tej sytuacji? Staliście w korkach na autostradach lub na innych popularnych drogach? Denerwujecie się wtedy czy przyjmujecie to za normalny stan rzeczy i cierpliwie czekacie aż korek się rozładuje?