Konkurs! Zaczarowany świat książkowych bohaterów.

Moim ulubionym bohaterem a nawet przyjacielem jest Charlie,bohater książki "Charlie i fabryka czekolady".Lubię go,bo mimo,że jego rodzina jest biedna,chłopiec jest miły i uczynny.Podczas wycieczki do fabryki czekolady okazał się najrozsądniejszy z całej grupy dzieci.Zasłużył sobie na to,żeby jego największe marzenie się spełniło.Wiktor Grabowski

"Dawno, dawno temu..." - może tak zaczynają się najpiękniejsze bajki? Według mojej pociechy największe wypieki na policzkach pojawiają się u niej, gdy czytamy o Tomciu Paluszku. :) Córcia zachłannie przeżywa całą treść, a ja delikatnie czuję jak ona staje się częścią bajki. :)

Gdy zapytałam, dlaczego Paluszek, to ten ulubiony? - odpowiedziała, że dlatego, bo ma na imię tak jak tata - czyli Tomcio.:) A potem troszkę się rozgadała... bo nie jest duży, a taaak dużo może, i w sumie jest taki mały jak ona, więc dlatego jeszcze bardziej daży go duuuużą sympatią. :) No i jest mocno sprytny, radzi sobie w sytuacjach, w których wydawałoby się, że nie mamy najmniejszych szans.

Pomysłowy jest, że hooo..ho! Tomcio Paluszek pokazuje niedowiarkom, że jeżeli bardzo dużo chęci mamy, to sposób na rozwiązanie największych problemów zawsze się znajdzie. Wystarczy tak mocno chcieć i "poruszyć" wyobraźnię.:) Tomcio jest bardzo fajnym tego przykładem... Hania powtarza za nim, podśpiewując: " nie ustawaj w wysiłkach i rusz głową! To siła większa od największych i najtwardszych mięśni!". :):):)

W małym ciałku Tomcia Paluszka mieści się ogromna odwaga. Tomcio ma taaaaaaką odwagę, bo staje oko w oko z większym i silniejszym. I on się wcale nie przestraszył - zapewnia moja córcia. 

A ja, kiedy myślę o Tomciu Paluszku, zastanawiam się jak patrzą na otaczający nas świat dzieci. Z jakiej perspektywy? Jak wygląda nasz świat, tych dorosłych, widzianych "od dołu"? Kiedy wszystko jest takie duże, a wiele ciekawych rzeczy jeszcze poza zasięgiem. I kiedy nie możemy dosięgnąć... kiedy trzeba stawać na palcach...

ja też bardzo lubię Tomcia Paluszka. :)

U nas ostatnio na topie jest "Kopciuszek" lub jak twierdzi Natalka, 3 lata  - Kapciuszek :) (Ja: "Natalko, Kopciuszek a nie Kapciuszek", N: "Kopciuszek? Ale dlaczego Kopciuszek, nie ma kopciuszków, są kapciuszki..."). Kiedy zapytałam ją dlaczego tak lubi Kopciuszka, to odpowiedziała, że dlatego że jest dobra i miała piękną suknię na balu, i przyrodnie siostry i macocha jej nie rozpoznały. A one były złe. I jeszce książę na balu z nią tańczył i potem jej szukał z bucikiem :) 

Sceny z Kopciuszka odgrywamy lalkami Barbie, za karetę robi pojemnik w kształcie żółwia na kółkach i po prostu padam ze śmiechu, kiedy słyszę Natalkę: "Ale ty Kapciuszku nie pojedziesz z nami na bal, bo nie masz sukienki i musisz pozmywać wszystkie naczynia! I posprzątaj też wszystko - powiedziały złe przyrodnie siostry i pojechały na bal" :D Muszę to koniecznie nagrać :)

Na to pytanie odpowiem wierszem,
Bo rym na usta się ciśnie,
Uwielbiam Bellę z Pięknej i Bestii,
I może książki tym wyśnię.

Książki dla mojej są Izabelki,
Belli - dziewczynki jak w bajce.

Słodkie usteczka i skóra porcelanowa,
Dobro,uczciwość to w sercu chowa.

Poświęca wolność, dla ojca wolności,
Nie zważa na wygląd Bestii,
Nie daje wiary powierzchowności.
Bez wątpliwości w tej kwestii.

Pragnęła pasji i namiętności,
Przygód i niespodzianek,
Los to połączył w ich samotności,
Nim przyszedł dla nich poranek.

Bella wrażliwe miała serce,
Uczciwa była do szpiku kości,
Trafiła w bardzo ciemne miejsce,
I uczyniła cud dzięki miłości.

Piękna i Bestia w życiu też się zdarza,
Nie tylko w bajkach Disney'a,
Potem szczęśliwi kroczą do ołtarza,
I życie dla nich się zmienia.

Nie chodzi mi nawet o ten happy-end,
Bo większość bajek ma takie zakończenie,
Niestety człowiek wpadając w życia pęd,
Zapomina jakie wartości mają znaczenie.

Egoizm, nieczułość na ludzkie cierpienia,
To cechy straszne są księcia,
Wrażliwa dusza pięknej Belli bez różdżki to zmienia,
Bez czarów, magii, zaklęcia.

Odkąd pamiętam to postać Belli,
Od razu mnie tak urzekła,
Mimo, że drobna, młoda dziewczyna,
Od Bestii i tak nie uciekła.

Tygrysek (mimi według Dorotki) z Kubusia Puchatka

i Kubuś Puchatek-bo to psyjacele sa

Elza  z krainy Lodu tu... Elza z Krainy Lodu tam... Elze normalnie na wszytskich ubraniach Jowitka ma.

z Elza spiewam, z Elza tańcze z Elza sie nigdy nie rozłacze...

Elza ulubiona lalka i chyba tak pozostanie po na podworko do kolezanek bez niech Jowka nie pojdzie

Elza ma juz zdarty nosek-ale co tam...Elze dalej nosze...

Ta Kraina Lodu jest zaczarowana-moje dziecko zaczarowała!!

Odkad sie Kraina Lodu pojawila- na TV, na Tablecie- ciagle w weekend u nas gosci i sie szybko nie rozłoaczy...

Ulepimy dzis bałwana...... no choc zrobimy to...

nawet dzis w urodziny slysze jak to spiewa...

Moje dziecię coś nie ma natchnienia ostatnio na opowiadanie ale stwierdził :

 ,,Lubie Kubusia Puchatka bo jest fajny.. bo lubi miodek i ma duzo psyjaciół.. i lubi chodzić na spacerki i ja lubię i lody lubie.."

No i to było na tyle.. 

U nas Miś Uszatek jest na topie:) Młody już w sumie duży, ale bardzo lubi tę bajkę. 

Mały mówił, jak był mniejszy, że ten miś lubi bardzo dzieci, a mały takie stworzonka kocha;)

Kto jeszcze coś fanego nam opowie?

Ups.. już chyba koniec.. czekamy na wyniki!

zakończony :)

A oto zwycięzcy konkursu:

aagnieszkaa1
ewewita1383

SERDECZNIE GRATULUJEMY!!!

Gratulacje!!!

jupi... ale fajnie :) ADUSIA znów bedzie się radować całym serduszkiem :) uśmiechem i ręką ,która bedzie przewracać kartki ciekawych i miłych lektur dla dziecka :) Oleńka chętnie posłucha o czy książeczki są :) 

DZIĘKUJĘ REDAKCJI ZA WYBRANIE NASZEGO KONKURSOWEGO WPISU !!!

BARDZO DZIĘKUJEMY!!! 

:)  <3   @--->----

EWUŚ GRATULUJĘ i aagnieszce1 również !!!

I przewidziałam...

Dziekuję :) za aparycję i za uwagi o tym ,że to ładny "Czerwony Kapturek " jest !!! 

Miło to czytać i być wyróżnionym !!!

EWUŚ tu widać było Twoje zaangażowanie i takie wypowiedzi trzeba nagradzać !!!

Serce matki wtedy się mocno cieszy i oczko roni łezkę -ale taką mam Adusię -w jej głowie milion zwariowanych pomysłów raz radosnych ,raz takich co mnie wkurzą -ale to serce matki cieszy sie ze wszystkiego :) Olcia przy niej też bedzie miała tyle pomysłów Adusia juz nad tym pracuje :) 

Ja ,mąż ,Adusia i Oleńka cieszymy sie z wygranej :)