-
1
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2009-04-17 00:36:58
17 kwietnia 2009 00:36 | ID: 20624
Oj ostatnio również kilka razy nadziałam się na nieświeże mleko i ... wędzone skrzydełka... a skrzydełka miały być na święta ... ale niestety nie były...
-
2
mama Patryka
Zarejestrowany: 05-05-2009 08:27 .
Posty: 1184
2009-05-05 15:52:25
5 maja 2009 15:52 | ID: 22304
ja zawsze sprawdzam datę przydatności
-
3
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2009-05-05 19:15:13
5 maja 2009 19:15 | ID: 22320
również zawsze zwracam uwagę na datę ważności i przyznam,że zbyt często w moje ręce trafiają przeterminowane produkty,które wciąż są dostępne dla klienta...
-
4
usunięty użytkownik
2009-05-05 19:33:34
5 maja 2009 19:33 | ID: 22327
Odpowiedź na #3
niestety im większy sklep tym większe prawdopodobieństwo takiego "przeoczenia" przez sprzedawcę. W końcu może ktoś nie zauważy a jak nawet to może w domu i nie będzie mu się chciało wracać z reklamacją. A zysk to jest zysk. Niestety trzeba wszystko sprawdać. Oprócz dat także skład bo masło osełkowe często z masłem ma już niewiele wspólnego poza nazwą... Pozostało nam uzbroić się w cierpliwość, okulary i skrupulatnie oceniać to za co płacimy własnymi ciężko zarobionymi pieniążkami.
-
5
Bulinka
Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 .
Posty: 2779
2009-05-07 10:27:15
7 maja 2009 10:27 | ID: 22500
Szczególnie na nabiale sprawdzam,tylko że co to da jak i tak przebukują datę ważności
-
6
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2009-05-07 12:46:30
7 maja 2009 12:46 | ID: 22541
Jest też inna metoda na daty ważności: naklejaja niby przypadkowo w ich miejscu jakieś naklejki, np. z ceną.
Kilka razy zawstydziałam sprzedawców pytając o termin ważności produktu.
Bardziej "ludzkie" jest moim zdaniem obniżanie cen produktów, którym kończą się daty ważności.
W samoobsługowych staram się zobaczyć date, zanim kupię.
-
7
kaskur
Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 .
Posty: 6450
2009-05-07 19:31:25
7 maja 2009 19:31 | ID: 22612
najlepsze jest kiedy sprzedawczyni tłumaczy że data ważności się skończyła(!!!) i dlatego jest przecena
-
8
mati
Zarejestrowany: 26-03-2008 20:16 .
Posty: 1166
2009-05-07 21:54:37
7 maja 2009 21:54 | ID: 22647
moja koleżanka pracowała w sklepach z wędlinami tam to normalne, że się je "odświeża". Jakbysmy wiedzieli co jemy to pewnie zrezygnowalibyśy z 90% produktów. Kiedyś oglądałem też badania najpopularniejszej wody mineralnej. Badani wykazały, że taka woda ze względu na zanieszyczenia nie powinna nawet lecieć w kranie. Inna bajka jest jeszcze z instytutami jakie podbijają się pod produktami. Jedyne co zrobić by mieć certyfikat danego instytutu to należy zapłacić takiej firmie i np woda jest polecana. Instytuty takie często są w ogule fikcyjne jednak chwytliwie to brzmi , że wodę polecam instytutu mam i dzieci.
-
9
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2009-05-21 09:36:41
21 maja 2009 09:36 | ID: 24978
Odpowiedź na #8
Pewnie ta koleżanka już wędlin nie jadała........
-
10
usunięty użytkownik
2009-05-21 11:25:51
21 maja 2009 11:25 | ID: 25054
Odpowiedź na #9
Niestety ja również naciełam się już kilka razy....Moja siostra kupowała sobie do pracy herbate zieloną i ekspedientka jej powiedziała że tu mają taką na promocji moja siostra wzieła no bo jak na promocji....przyszła do domu okazało się że herbata była po terminie 8 miesięcy....SZOK!
Natomiast moja przyjaciółka miała taki przypadek że kupowała swojemu 9miesięcznemu synkowi serek waniliowy DANIO również był po terminie 3 miesiące ale co najlepsze wzieła specjalnie paragon bo chciała iść do sanepidu zgłosić bo to ludzkie pojęcie przechodzi to na paragonie jej nabiły te 3serki jako artykuł chemiczny......
-
11
usunięty użytkownik
2009-05-21 11:35:29
21 maja 2009 11:35 | ID: 25058
ja rozumiem, że można przez nieuwagę coś takiego sprzedać ale tutaj definitywnie była zakrojona akcja... nie poszłabym już do tego sklepu
-
12
usunięty użytkownik
2009-05-21 16:41:01
21 maja 2009 16:41 | ID: 25183
Odpowiedź na #11
Tylko ten problem że ja mieszkam w malutkiej wiosce gdzie są dwa sklepy na krzyż....i właśnie w sklepach nie robią sobie nic z tego bo wiedzą że mieszkańcy muszą gdzieś robic zakupy....
-
13
mati
Zarejestrowany: 26-03-2008 20:16 .
Posty: 1166
2009-05-23 14:53:29
23 maja 2009 14:53 | ID: 25410
nam ostatnio zdarzyło się w realu kupić jajka, które potem okazały się zepsute:( Też w pewnym sklepie zoologicznym ( w okolicach małpiego gaju) kilka razy dla naszych szynszyli sprzedano nam przeterminowane żarcie. Za pierwwszym razem zwrócili nam pieniądze. Jednak od drugiego już tam nie kupujemy.
-
14
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2009-05-23 20:29:20
23 maja 2009 20:29 | ID: 25450
Tulka napisał 2009-05-21 16:41:01 Odpowiedź na #11Tylko ten problem że ja mieszkam w malutkiej wiosce gdzie są dwa sklepy na krzyż....i właśnie w sklepach nie robią sobie nic z tego bo wiedzą że mieszkańcy muszą gdzieś robic zakupy....
Proponuję za każdym razem pytać o to, czy żywność jest świeża. Może to jest denerwujące, ale jakbyście się zebrały w kilka osób i każda by za każdym razem pytała o świeżość żywności, może sprzedawcy wzięliby to sobie do serca.
-
15
kaskur
Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 .
Posty: 6450
2009-05-23 21:37:19
23 maja 2009 21:37 | ID: 25469
Od kiedy się nacięłam w sklepie na przeterminowaną kiełbasę, zawsze pyta o termin a teraz nawet same ekspedientki pokazują mi datę ważności ;-)
-
16
Sharon
Zarejestrowany: 19-02-2009 13:47 .
Posty: 179
2009-05-23 22:01:24
23 maja 2009 22:01 | ID: 25476
Zawsze zwracam uwagę na datę przydatności produktu a mięsa nie kupuję w marketach.:) nie chce opisywać dlaczego bo jest obrzydliwe, jaki proces przechodzi mięso za nim trafi do konsumenta....fujj doskonałym przykładem jest real