Wątek:
Zagraniczny wyjazd na własną rękę
20odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 6449JulitkaPoziom:
- Zarejestrowany: 29.04.2008, 09:36
- Posty: 28
Ja raz pojechałam na wczasy z biurem poróży i byłam bardzo rozczarowana. Teraz chciałabym sama zorganizować sobie zagraniczny wyjazd. Może ktoś mi doradzi jak?
Lara73Poziom:
- Zarejestrowany: 17.04.2008, 07:04
- Posty: 849
1
ja w czasach studenckich pojechałam ze znajomymi na miesiac do egiptu - na żywioł :O udało sie, spalismy w ichnich hotelikach, jezdzilismy ichnimi środkami transportu wszerz i wzdłuż kraju, jedlismy "na ulicy" (lub w arabskich knajpkach) - sama egzotyka - tam turysta na pierwszym planie, nigdy bym sie nie zdecydowała na biuro turystyczne bo tak nie lubie i nie stac mnie na luksusy :) teraz bym sie lepiej przygotowała - przewodniki, mapy, internet, ale to było 8 lat temu, nie mniej eskapada przednia, a teraz cóz samochód/autokar/pociag/samolot, manele zapakowac i wio jak sie ma kase, co tu wiecej przygotowywac
beataPoziom:
- Zarejestrowany: 15.04.2008, 09:41
- Posty: 461
2
zgadzam sie tez lubie zywiol ale teraz z dziecmi to nie mozliwe a szkoda bo to fajne przezycia bo nigdy nie wiadomo co bedzie jutro
IsiuniaPoziom:
- Zarejestrowany: 13.03.2008, 15:28
- Posty: 1733
3
ja jestem wygodnicka:)I lubie zaplanowane wypady.nie mam zlych doswiadczen z biurami, wiec jakbym miala mozliwosc- bym skorzystala.Ale wyjazd musze odlozyc - dziecko jeszcze za male(chyba):)
JulitkaPoziom:
- Zarejestrowany: 29.04.2008, 09:36
- Posty: 28
4
Atrakcyjnie brzmi taki wypad do Egiptu. AZle czy przewodniki, mapy i internet wystarczą????
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
5
Syn właśnie w niedzielę wyrusza ze swoją dziewczyną za granicę szlakiem zabytkowych zamków w Niemczech, który znaleźli w internecie, chcą spać na kempingach, a powrót planują przez Czechy by zwiedzić jeszcze Pragę - jak im pójdzie napiszę po ich powrocie. Trzymam za nich kciuki by im się powiodło :)
DanaPoziom:
- Zarejestrowany: 03.06.2008, 06:24
- Posty: 164
6
uwazam,ze to rewelacyjna rzecz. oczywiscie mozna to sobie zorganizowac - jest net,przewodniki itp. Ale przygoda- fantastyczna!
ULAPoziom:
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
7
Ja też trzymam kciuki
Czekamy na relację z wyjazdu, to może jeszcze ktoś się skusi na taką wyprawę ...

Lara73Poziom:
- Zarejestrowany: 17.04.2008, 07:04
- Posty: 849
8
Julitka ja studiowałam archeologie, ale średniowieczną, natomiast reszta grupy "faraoniarstwo" - oni sie przygotowywali pół roku wczesniej, a ja z jeszcze jedna kolezanką na żywioł, oni uczyli się arabskiego, my jako tako angielski i francuski, i z nich tylko taki pożytek, że wiedzieli CO zwiedzac, natomiast cała komunikacja pozostała nam :):):)
Lara73Poziom:
- Zarejestrowany: 17.04.2008, 07:04
- Posty: 849
9
bo dodam, że nie jezdzilismy wyłącznie tak gdzie autokary z turystami, ale widzieliśmy większość tego czego zwykły autokarowy turysta by nigdy nie zobaczył, i to nie był problem - wszędzie, w najmniej uczęszczanych miejscach turysta rzecz świeta, tylko trzeba sie dostosowac do wymagań religii (odpowiednio ubrac i zachowywac)
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
10
I już pierwszy dzień wyprawy mojego syna za granicę, będę od czasu do czasu pisała co u niego. Na razie odezwał się przed przekroczeniem granicy z Niemcami. Ciąg dalszy nastąpi ...
matiPoziom:
- Zarejestrowany: 26.03.2008, 19:16
- Posty: 1166
11
Rónież popieram wyjazd na własną rekę robisz co ch cesz nie trzeba rano na śnioadanie wstawać i trzymać się narzuconych schematów
Pojechaliśmy kiedyś z przyjaciółmi na Węgry motocyklami. Nagrany wcześniej był tylko nocleg, cała reszta "na żywioł". To była "wyprawa życia", którą wspominamy z sentymentem do dziś. Nie wyobrażam sobie jechać do Turcji na dwa tygodnie i smażyć się w słońcu z grupą 30 innych osób, tylko dlatego, że program wycieczki przewiduje dziś leżakowanie na plaży... :)
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
13
Dalszy ciąg wojaży mojego syna szlakiem zamków w Niemczech. Niedzielę i poniedziałek spędzili na kempingu w Heidelbergu gdzie zwiedzali malownicze okolice i przepiękny zamek,. Następnie udali się do Neckaru. Napisał: zamki super, teraz jesteśmy wysoko nad doliną Neckaru w ruinach. Jak widzę początek jest świetny - oby tak dalej :)
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
14
Dalsze zwiedzanie zamków w okolicach Neckarzimmern i tu kemping, następny nocleg w okolicach Bad Rappenau i zwiedzanie kolejnych zamków. Widzę, że wyprawa, jak na razie idzie okej :)
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
15
Melduję się z następnym raportem z wyjazdu zagranicznego na własną rękę mojego syna szlakiem niemieckich zamków. Ostatni meldunek nadał z okolic malowniczego Pottenstein - zamek zamieszczam w galerii. :)
ULAPoziom:
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
16
No no no Niezły ten zamek
Robi wrażenie
Tylko pozazdrościć takiej wyprawy


JulitkaPoziom:
- Zarejestrowany: 29.04.2008, 09:36
- Posty: 28
17
Widzę że wszyscy mają przygody. Ja mam nadzieję już niedługo też wyjadę za granicę. Oliwko nie wiedziałam że w Niemczech jest tak pięknie. Pozdrawiam
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
18
Julitko też pozdrawiam i oto dalszy ciąg tej podróży: wyjazd z Niemiec do Czech i zwiedzanie Loket, następny dzień Praga i nocleg w Karstejn. Dzisiaj o godz.13 wyjazd do Polski.
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
19
I już po 2 tygodniowej podróży - wyjazd wspaniały, syn cały i zdrowy. Kto następny... Jednak wyjazd na własną rękę za granicę może się udać, trzeba tylko chcieć i odważyć się.
NoVaPoziom:
- Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:42
- Posty: 706
20
no nieźle :) ja się narazie nie odważę ale jak przeczytam tuutaj więcej takich relacji to kto wie ...... :)