gdzie na "podryw" - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

gdzie na "podryw"

26odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 9007
Avatar użytkownika katerina86
katerina86Poziom:
  • Zarejestrowany: 14.06.2010, 07:02
  • Posty: 36
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 czerwca 2010, 09:47 | ID: 240812
Gdzie najlepiej "poderwać" ją lub jego? Wypełnijcie proszę sondę, ale czekam tez na komentarze, może jakieś ciekawe historie, opowieści, nietypowe miejsca? ;D
Użytkownik usunięty
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 lutego 2011, 21:34 | ID: 406217
    Babcia Ali i Mai (2010-06-29 12:25:40)
    To wszystko zależy od wieku i zainteresowań. Ja jestem w takim wieku, że ostatnio podrywano mnie w Ciechocinku, na deptaku, pod tężniami i w parku zdrojowym.

    ...wiesz co, Wandziu - w ubiegłym roku byłam na turnusie w Ciechocinku, to - albo małżeństwa starsze od nas, albo samotni mężczyźni z "laskami" , trzęsący się jak osika...

    wzięłam dodatkowe zabiegi, a wieczorami z kijkami, żeby nie patrzeć na kuracjuszy...

    a "gwiazdy" też takie powyżej 80-tki....co za turnus mi się trafił

    Użytkownik usunięty
      23
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 lutego 2011, 14:22 | ID: 406690

      Zdarzyło mi się kiedyś poznać dziewczynę w pociągu.

      Byliśmy tak sobą zafascynowani ze ona przejechała swoją stacje,czułem się winny i towarzyszyłem jej w powrocie do swojej miejscowości.

      Nie została moją żona ale spędziliśmy ze sobą wiele miłych chwil.

      Echhh to były czasy.

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      24
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 lutego 2011, 18:04 | ID: 406989
      Krystyna83 (2011-02-04 22:34:58)
      Babcia Ali i Mai (2010-06-29 12:25:40)
      To wszystko zależy od wieku i zainteresowań. Ja jestem w takim wieku, że ostatnio podrywano mnie w Ciechocinku, na deptaku, pod tężniami i w parku zdrojowym.

      ...wiesz co, Wandziu - w ubiegłym roku byłam na turnusie w Ciechocinku, to - albo małżeństwa starsze od nas, albo samotni mężczyźni z "laskami" , trzęsący się jak osika...

      wzięłam dodatkowe zabiegi, a wieczorami z kijkami, żeby nie patrzeć na kuracjuszy...

      a "gwiazdy" też takie powyżej 80-tki....co za turnus mi się trafił

      KRYSIU to ja trafiłam lepiej - wszyscy byli mlodsi ode mnie... hehehe... Senatoria to nie dla mnie...

      Użytkownik usunięty
        25
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 lutego 2011, 18:14 | ID: 407008
        oliwka (2011-02-05 19:04:39)
        Krystyna83 (2011-02-04 22:34:58)
        Babcia Ali i Mai (2010-06-29 12:25:40)
        To wszystko zależy od wieku i zainteresowań. Ja jestem w takim wieku, że ostatnio podrywano mnie w Ciechocinku, na deptaku, pod tężniami i w parku zdrojowym.

        ...wiesz co, Wandziu - w ubiegłym roku byłam na turnusie w Ciechocinku, to - albo małżeństwa starsze od nas, albo samotni mężczyźni z "laskami" , trzęsący się jak osika...

        wzięłam dodatkowe zabiegi, a wieczorami z kijkami, żeby nie patrzeć na kuracjuszy...

        a "gwiazdy" też takie powyżej 80-tki....co za turnus mi się trafił

        KRYSIU to ja trafiłam lepiej - wszyscy byli mlodsi ode mnie... hehehe... Senatoria to nie dla mnie...

        ...normalnie męczyłam się z takimi "starcami"...a oni na tańce latali, że hej... a jakie pary się potworzyły...

        ale masz racje...z grupą młodzików, to też rozrywka nie dla nas...

        Ciechocinek bliziutko od Torunia, ale jeździmy tylko na parę godzin polatać przy tężniach...na dłużej i sama ,już nie chcę...

        Avatar użytkownika SKORPION1
        SKORPION1Poziom:
        • Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
        • Posty: 2214
        26
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 lutego 2011, 18:45 | ID: 407051

        Wracając pociągiem z Koszalina jakiś czas temu spotkałem dwie dziewczyny. Tłok na korytarzu straszny a tu w zamkniętym przedziale "rozwalone" dwoje dziadków śpi sobie słodko.
        Weszliśmy do tego przedziału ( dokładnie wcisnęłem te dwie dziewczyny - sam pozostałem w tym korytarzu), to jedna z nich przyszła po mnie że w trójkę zmieścimy się na dwóch siedzeniach. To w tym przedziale poczułem coś do jednej z Nich , a i Ona chyba do mnie też . Wtuliła się w moje ramię i tak przytuleni mijaliśmy kolejne stacje . W końcu gdy nadszedł czas wysiadłem i nigdy nie dowiedziałem się czy to ja się myliłem , czy oboje byliśmy tak nieśmiali...
        I to pytanie na zawsze pozostanie bez odpowiedzi..   ..
        Myślę że podróż daje okazję do poznania kogoś    :)   

        Użytkownik usunięty
          27
          • Zgłoś naruszenie zasad
          7 lutego 2011, 05:20 | ID: 408247

          Sa rózne przypadki losowe.

          Np. kolezanka poznała faceta, przez sms..

          Ktos pomylił sie, wysłał do niej sms i sie zaczeło.

          Po ponad 2 latach sms'owania, wiszenia godzinami na telefonach - sa juz ponad 2 lata razem i planuja slub;)

           

          W dyskotece? Czy ja wiem, ja mysle ze czesc osob ktore tam przychodzi idzie z taka mysla, ale to chyba nie jest dobre miejsce- aczkolwiek od kazdej reguly sa wyjatki..