Skuteczność jest dość dobra, chociaż nie rewelacyjna... np. część programów nie pozwoliłaby na wyświetlenie tego tematu ze względu na to, że występują tu określone słowa kluczowe. Poza tym blokada założona na komputerze jest do ominięcia... znacznie trudniej jest sobie poradzić z filtrami nakładanymi przez dostawców Internetu. Z tego co wiem, można samemu coś takiego sobie zamówić u dostawcy bądź zorganizować poprzez właściwe ustawienia DNS.
Tylko taka odgórna cenzura prewencyjna może być niebezpieczna - w zależności od tego, co będzie uważało gremium nią zarządzające. Swego czasu Bruksela chciała wprowadzić coś takiego, aby ograniczyć dostęp do pornografii dziecięcej, treści rasistowskich, itd, itp... a także to tzw. mowy nienawiści. I tu pojawił się problem - bo pod mowę nienawiści podciąga się zarówno wulgarne teksty mówiąc wprost pejoratywnie o innych ludziach ze względu na ich kolor skóry, orientację czy religię, ale także wiele osób uważa za mowę nienawiści choćby nauczanie Kościoła w kwestii homoseksualizmu czy teksty, które sam piszę nie raz na swoim blogu (już nie wspominam nawet o tym, co katowicki sąd uważa za mowę nienawiści).
Dlatego jestem bardzo ostrożny w każdym przypadku odgórnej próby cenzurowania treści.