Nasz "Orzeł" znowu lata !!!

Tak powinno być też moim zdaniem - ale są "mądrzejsi" co to wymyślili...

No i ponownie na "pudle" nasz ADAŚ...

fot. Reuters

Miło będzie wspominał swój powrót do Sapporo Adam Małysz. Najlepszy polski skoczek zajął trzecie miejsce w zawodach Pucharu Świata na skoczni Okurayama, a mogło być jeszcze lepiej - "Orzeł z Wisły" prowadził po pierwszej serii. Zwyciężył zaskakujący Niemiec Severin Freund, który w ten sensacyjny sposób "pogodził" walczących o triumf Małysza i Morgensterna.

Wyniki sobotniego konkursu w Sapporo:

1. Severin Freund (Niemcy) 249,6 (124,0/129,0)
2. Thomas Morgenstern (Austria) 248,2 (124,5/124,5)
3. Adam Małysz (Polska) 240,5 (132,5/118,0)
4. Andreas Kofler (Austria) 230,0 (125,5/114,5)
5. Michael Uhrmann (Niemcy) 223,4 (131,0/111,0)
6. Simon Ammann (Szwajcaria) 223,3 (117,0/119,0)
7. Manuel Fettner (Austria) 214,7 (118,0/119,5)
8. Andreas Stjernen (Norwegia) 205,7 (121,5/115,5)
9. Denis Korniłow (Rosja) 200,6 (117,5/107,0)
10. Jan Matura (Czechy) 198,6 (122,5/112,5)

onet.pl

Cieszy  , ze mamy takiego zdolnego orla !! Niech lata jak najdluzej

ADAŚ WYGRAŁ W ZAKOPANEM!!!!

Tak, właśnie zerkam jednym okiem...

I brawo Małysz!!!!

Brawo:)

I fajny był ten wywiadzik z nim.

MIODZIO NA NASZE SERDUSZKA ! BRAWO MISTRZU ADAMIE!!

I to jest to...

Małysz: serce podchodziło mi do gardła

http://sport.wp.pl/kat,32246,title,Malysz-serce-podchodzilo-mi-do-gardla,wid,13061548,skoki_wiadomosc.html

MAłysz podczas skoków zleciał.

Być może ma uszkodzoną kostkę.

Zawieźli go do szpitala.

Słyszalam i czytałam - mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki !!!

A ja nic nie wiem:((( Napewno będzie coś w necie, i w wiadomościach będą mówić, to posłucham.

Spadł? To na pewno wina Ruskich...

Podobno na własnych nogach poszedł do karetki, czyli nie może być aż tak źle.

widziałam ten skok i Adaś na pewno nie spadł. Narta mu się odjechała, ale się nie odpięła... trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

Dokładnie tak jak piszesz.
Adam jest twardy, będzie dobrze:)

Dzięki za zdementowanie. Ja przekazywałam, jak słyszałam.

fot. PAP/Grzegorz Momot

Adam Małysz zanotował groźnie wyglądający upadek przy lądowaniu podczas pierwszej serii konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich na Wielkiej Krokwi (HS-134) w Zakopanem.

Polakowi podczas lądowania po swoim skoku odjechała lewa narta, a po chwili "Orzeł z Wisły" upadł, uderzając twarzą w zeskok. Z kasku Małysza odpięły się gogle, a ten, gdy już jego ciało wyhamowało na Wielkiej Krokwi, przez kilka sekund leżał nieruchomo na śniegu. Na szczęście po chwili podniósł głowę i zdołał przy pomocy służb medycznych wstać, po czym z zeskoku został zwieziony na noszach przez ratowników medycznych.

Optymistyczne jest to, iż nasz zawodnik nieco kulejąc o własnych siłach dotarł do domków, gdzie zakwaterowani są skoczkowie.

- Adam Małysz mimo upadku w pierwszej serii konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem przyszedł do szatni o własnych siłach i jest pod opieką lekarzy, którzy zdecydują, czy zostanie przewieziony do szpitala na badania - poinformował trener kadry, Łukasz Kruczek.

Kibice głośno wspierali polskiego zawodnika, krzycząc: "Nic się stało, Adasiu, nic się nie stało!"; "Adam Małysz, Adam!".

Lekarz kadry polskich skoczków narciarskich Aleksander Winiarski poinformował, że podczas upadku w pierwszej serii konkursu Pucharu Świata w Zakopanem został uderzony nartą w kolano, ale prawdopodobnie nie doznał poważniejszego urazu.

- Podczas upadku Małysz został uderzony nartą w kolano, które jest stłuczone. Po opatrzeniu ran pojedziemy do szpitala, by zrobić bardziej szczegółowe badanie, ale można być optymistą. Prawdopodobnie Adam nie doznał żadnego poważniejszego urazu - powiedział dr Aleksander Winiarski.

- Wyglądało to bardzo źle, taki upadek zawsze grozi zerwaniem wiązadeł krzyżowych. Pierwsza diagnoza nie wskazuje jednak, że naruszone zostały struktury stawowe, ale tak naprawdę okaże się po badaniu USG, a być może rezonansem magnetycznym - powiedział były fizjoterapeuta polskiej kadry Rafał Kot.

Mimo nie najlepszych warunków atmosferycznych i padającego śniegu, jury zawodów podjęło decyzję o rozegraniu drugiej serii. Po pierwszej liderem jest Kamil Stoch.

onet.pl

Pięknie zakończony konkurs Pucharu Świata w ZAKOPANEM - ZWYCIĘŻYŁ KAMIL STOCH - BRAWO  !!!

Chciałoby się napisać :

ODSZEDŁ KRÓL niech zyje KRÓL :))))

ale co tam - humorytycznie to czytałem, że był nie na tej ścieżce podczas podchodzenia do ladowania?

czy teraz wszystko będzie szło w kierunku Smoleńska?