Lubicie ryby? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Lubicie ryby?

81odp.
Strona 2 z 5
Odsłon wątku: 9789
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
  • Zgłoś naruszenie zasad
2 stycznia 2011 12:36 | ID: 366838

Szukam takiego wątku ale nie ma więc zapraszam do dyskusji, jaki ryby lubicie? Jak często jadacie?


Najbardziej lubię łososia i węgorza. 

Użytkownik usunięty
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    2 stycznia 2011 16:23 | ID: 366999

    To fakt Krysiu, że ryby morskie są drogie. Ja emerytem nie jestem, ala jak mam wydać prawie 50 zł za kilogram fileta z halibyta to mnie serce boli. Raz na jakiś czas pozwalam sobie na porcję, ale tylko w miarę rozsądku.

    Użytkownik usunięty
      22
      • Zgłoś naruszenie zasad
      2 stycznia 2011 16:36 | ID: 367008

      Lubie rozne ryby...latwiej wymienic te ktorych nie lubie czyli: karp, panga czy sledz ;)

      Użytkownik usunięty
        23
        • Zgłoś naruszenie zasad
        2 stycznia 2011 16:42 | ID: 367015

        Uwielbiam ryby i wszystko podobne. I czasem kupuję a wolałabym częściej. A teraz odkryłam sklep gdzie sprzedają naprawdę świeże ryby. Więc będę tam od czasu do czasu chodzić. 

        Użytkownik usunięty
          24
          • Zgłoś naruszenie zasad
          2 stycznia 2011 16:51 | ID: 367029
          anibunny (dzisiaj, 17:36)

          Lubie rozne ryby...latwiej wymienic te ktorych nie lubie czyli: karp, panga czy sledz ;)

          Jak mozna śledzika nie lubić????

           

          Użytkownik usunięty
            25
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 stycznia 2011 17:17 | ID: 367050
            centaurek (dzisiaj, 17:51)
            anibunny (dzisiaj, 17:36)

            Lubie rozne ryby...latwiej wymienic te ktorych nie lubie czyli: karp, panga czy sledz ;)

            Jak mozna śledzika nie lubić????

             

            Nie mam pojecia...probowalam i mi nie smakuje, pozniej dla pewnosci sprobowalam kolejny raz i nadal mi nie smakuje (testowalam na roznych wesjach smakowych i nic)  

            Avatar użytkownika madalenadelamur
            • Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
            • Posty: 3921
            26
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 stycznia 2011 18:51 | ID: 367152
            Melisa (dzisiaj, 15:31)
            madalenade lamur (dzisiaj, 15:26)

            Okoń,panga,makrela,tilapia.

            Jeśli Panga to do tego warzywka na patelnię,makaron z sosem chrzanowym!!!!

            Ale to tak zawsze czy tylko w ciąży tak masz? Powiem Ci że dziwna kombinacja.Zwłaszcza ten sos chrzanowy z makaronem i ryby

            Ale warto spróbować.Jeśli chodzi o to danie to podaje się wszystko oddzielnie na jednym talerzu i nie jest to wynikiem mojego stanu :)

            Jestem z zawodu Kucharzem warto od czasu do czasu pokombinować w kuchni.

            Ryby często goszczą na naszych talerzach.

             

            Avatar użytkownika MNONKA
            MNONKAPoziom:
            • Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
            • Posty: 5777
            27
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 stycznia 2011 18:53 | ID: 367155

            Ja nie przepadam za rybami, ale staram się jeść raz w tygodniu. Nie znam się i nie mam pojęcia, które są zdrowe, wiem, że nie wszystkie ;(

            Avatar użytkownika madalenadelamur
            • Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
            • Posty: 3921
            28
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 stycznia 2011 19:16 | ID: 367169
            MNONKA (dzisiaj, 19:53)

            Ja nie przepadam za rybami, ale staram się jeść raz w tygodniu. Nie znam się i nie mam pojęcia, które są zdrowe, wiem, że nie wszystkie ;(

            Racja.

            Jedzenie ryb przez kobiety w ciąży częściej niż trzy razy w tygodniu może niekorzystnie wpływać na zdrowie dziecka, podwyższając stężenie rtęci w jego krwi - potwierdziły badania naukowców z Tajwanu. Stężenie rtęci jest niebezpieczne zwłaszcza dla płodów w okresie intensywnego rozwoju organów wewnętrznych. Pierwiastek ten może bowiem powodować uszkodzenia układu nerwów i mózgu, nerek i zaburzać wzrost. Ciężarne Chinki jadają więcej ryb niż normalnie, ponieważ wierzą, że ich mięso jest zdrowsze niż czerwone lub drobiowe (udowodniono m.in., że spożywanie ryb zapobiega wystąpieniu chorób układu sercowo-naczyniowego). Badanie prowadzone na 65 ciężarnych kobietach z Taipei potwierdza jednak inny, niekorzystny dla zdrowia aspekt żywienia się rybami. Wykazało ono u tych kobiet podwyższone stężenia rtęci we krwi (około 9,1 mikrograma w litrze) i krwi pępowinowej (ok. 10 mikrogramów w litrze). W łożysku naukowcy wykryli średnio 19 nanogramów rtęci na gram. Takie stężenia przekraczają wielkości uważane za bezpieczne - zauważają naukowcy w styczniowym numerze "International Journal of Obstetrics and Gynaecology". Do badań wybrano kobiety będące w 24. tygodniu ciąży. 89 proc. badanych miało we krwi stężenia rtęci przekraczające 5,8 mikrograma na litr, czyli? bezpieczną wartość określoną przez US National Research Council. Ryba jest trawiona i wchłaniana w przewodzie żołądkowo-jelitowym, a zawarte w niej związki dostają się do krwiobiegu. Obecna tam rtęć w postaci występującej w rybach przenika z krwią przez łożysko, a potem do organizmu płodu - piszą naukowcy. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków FDA zaleca przyszłym matkom unikania jedzenia ryb, w których często występuje wysokie stężenie rtęci - takich jak rekin, miecznik, makrela królewska i płytecznik (Lopholatilus chamaeleonticeps). Zaleca inne, bezpieczniejsze ryby i owoce morza, takie jak krewetki, tuńczyk, tilapia, łosoś lub sum.

            Avatar użytkownika kingurcia
            kingurciaPoziom:
            • Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
            • Posty: 4294
            29
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 stycznia 2011 21:30 | ID: 367394

            Ja praktycznie lubię większość ryb (nie lubię pangi i szprotek) i staram się przynajmniej raz na tydzień je spożywać.

            Avatar użytkownika Kamila2010
            Kamila2010Poziom:
            • Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
            • Posty: 10745
            30
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 stycznia 2011 21:40 | ID: 367416

            Lubię raczej każdą rybę i smażone i wędzone,nie lubię tłustych ryb.Pangi nie jadam z wiadomych przyczyn.Szprotki wędzone uwielbiam ale jest przy nich trochę roboty,bo je obieram.

            Użytkownik usunięty
              31
              • Zgłoś naruszenie zasad
              2 stycznia 2011 21:47 | ID: 367432

              Najsmaczniejsza rybka jaka jadlam to byla kergulena, praktycznie nie ma osci, ale troche kosztuje, niestety cos za cos.

              Użytkownik usunięty
                32
                • Zgłoś naruszenie zasad
                3 stycznia 2011 08:10 | ID: 367679

                Jedyną rybą której nie lubię są szprotki resztę uwielbiam kwestia tylko dobrego przygotowania

                Użytkownik usunięty
                  33
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  3 stycznia 2011 08:57 | ID: 367698

                  Tak łowić :)
                  Już od dawna mam karte wędkarską :)
                  Starszego synka Piotra już zaraziłem tym hobby :)
                  teraz czekamy na pierwsze wiosenne słoneczko i majówkę :)

                  Użytkownik usunięty
                    34
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    3 stycznia 2011 09:00 | ID: 367701

                    na rybach fajnie jest :)



                    można odpocząć, zrelaksować się :) a nawet pożartować :)

                    Użytkownik usunięty
                      35
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      3 stycznia 2011 09:58 | ID: 367748

                      Ja ryby uwielbiam to znaczy jeść tylko bez ości,i pasją mojego męża jest akwarium i takie mamy w domku i piękne rybkiuwielbiam na nie patrzeć i skupić się na nich to odpręża....

                      Avatar użytkownika madalenadelamur
                      • Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
                      • Posty: 3921
                      36
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      3 stycznia 2011 11:07 | ID: 367795

                      Lepiej kupić drogą,ale wiadomo co się zje!!!

                      Już kiedyś pisałam lepiej zainwestować w produkt droższy...A n ajlepiej to złowić...Też lubię łowić rybki ;)

                      Bardzo relaksujace zajęcie chociaż nie zawsze :)

                      Użytkownik usunięty
                        37
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        3 stycznia 2011 12:37 | ID: 367862
                        Mariusz ex Sopel (dzisiaj, 10:00)

                        na rybach fajnie jest :)



                        można odpocząć, zrelaksować się :) a nawet pożartować :)

                        Mój mąż i mój Tata bardzo lubią chodzić na ryby:)

                        Avatar użytkownika brzozak
                        brzozakPoziom:
                        • Zarejestrowany: 17.05.2009, 08:11
                        • Posty: 104
                        38
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        3 stycznia 2011 12:43 | ID: 367870

                        z ryb najbardziej lubię schabowy ha ha 

                        Avatar użytkownika Motylek10
                        Motylek10Poziom:
                        • Zarejestrowany: 01.03.2010, 14:19
                        • Posty: 670
                        39
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        3 stycznia 2011 18:56 | ID: 368187

                        Dorsz jest smaczny, ale w Sylwestra po raz pierwszy jadłam grilowany filet z łososia norweskiego i muszę przyznać - pychotka

                        Użytkownik usunięty
                          40
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          3 stycznia 2011 19:05 | ID: 368197

                          Podobno Polacy w ogóle zbyt rzadko jadaja ryby. Według mnie odstraszać moze głównie cena - szczególnie ryb morskich!

                          Sama lubię ryby, różnie przyrządzone sledzie, pstrągi, dorsze, pange czy mintaja. Mój tata jest zapalonym wędkarzem, więc w dizeciństwie jadłam duzo ryb słodkowodnych: okonie, płotki. Takie najzwyklejsze smażone są smaczne! Albo klopsiki rybne w zalewie octowej lub pomidorowej - polecam!