Dzis postanowiłam zrobic moim chłopakom faworki..w koncu mamy karnawał..robicie? lubicie? a moze jakies innowacje do przepisu?!
5 lutego 2011 13:15 | ID: 406563
Lubię, robię i chętnie bym zjadła, gdyby nie to, że nie wolno mi jeśc słodkości ;(
5 lutego 2011 13:25 | ID: 406578
Mój przepis
1/2 kg mąki
3 jajka
5 dag drożdzy rozpuszczonych w 1/3 szklanki mleka z dodatkiem cukru, odstawionych aż spęcznieją.
2 ugotowane, przetarte ziemniaki
1 łyżka masła
1 łYżKA SPIRYTUSU (LUB OCTU)
szczypta proszku do pieczenia, cukier waniliowy dla aromatu.
Wykonanie: jak powyżej czyli zagnieść i wyrobić ciasto na stolnicy,rozwalkować (ale nie zbyt cienko), pokroić na paseczki , naciąć w srodku i wywrócić. smazyć na rozgrzanej Plancie (aby swobodnie pływały i nie dotykały dna naczynia). Ja robię to w wysokim rondlu i rozpuszczam od razu 3-4 Planty. Powinno wystarczyć.
Te faworki nalepiej smakują w dniu usmażenia! Smacznego !
SmaczneGO;)
5 lutego 2011 15:19 | ID: 406686
ooooo takiego przepisu to nie znałam, nie dawno robilam tradycyjne, schladzalam w lodowce poźniej wałkowałam u mnie dużo żoltek jest w moim przepisie. A dziś u teściowej pączki też z ziemniakami.
5 lutego 2011 18:02 | ID: 406878
Ja właśnie dzisiej robiłam...A to mój stały przepis ...
5 żółtek
szczypta soli
łyżka spirytusu (lub 2 łyżki rumu)
3/4 - 1 szklanka gęstej kwaśnej śmietany 18%
tłuszcz do głębokiego smażenia (olej)
cukier puder do posypania....
Mąkę przesiać, dodać żółtka, szczyptę soli, spirytus i śmietanę. Dobrze wyrobić (trwa to dość długo), by ciasto było mięciutkie i elastyczne. Dobrze wybić wałkiem, by w cieście pojawiły się pęcherzyki powietrza. Ciasto owinąc folią spożywczą schlodzić przez 30 - 60 minut. Po tym czasie rozwałkować (cieniutko), radełkiem wykrajać prostokąty o wymiarach około 12 x 3 cm. Każdy pasek naciąć wzdłuż pośrodku i przewlec przez otwór.
Smażyć w gorącym tłuszczu na złoty kolor, osączyć na ręczniczku papierowym. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.
5 lutego 2011 18:07 | ID: 406895
Nie robiłam ale moja siostra dziś robi. Niestety nie poczęstuję się bo bym musiała jechać 100km :)
5 lutego 2011 18:09 | ID: 406899
Nie robiłam ale moja siostra dziś robi. Niestety nie poczęstuję się bo bym musiała jechać 100km :)
Alu zapraszam do mnie
5 lutego 2011 18:44 | ID: 406960
wyszły przepyszne,moi panowie się zajadają...
5 lutego 2011 18:46 | ID: 406966
Ja uwielbiam takie chrupiące może sie jutro skuszę na zrobienie:)
5 lutego 2011 18:50 | ID: 406970
Lubię i owszem ale - jeść... Kiedyś robiłam i to często teraz - lenia mam...Przyznam jednak, że dawno ich nie jadłam... apetytu na nie mi narobiłyście
5 lutego 2011 18:50 | ID: 406971
wyszły przepyszne,moi panowie się zajadają...
...jeśli to pychotka, to proszę - podaj przepis ...spróbuję Twoich chruścików...
5 lutego 2011 18:52 | ID: 406973
Lubię i owszem ale - jeść... Kiedyś robiłam i to często teraz - lenia mam...Przyznam jednak, że dawno ich nie jadłam... apetytu na nie mi narobiłyście
...chyba jutro nasmażę...już mi pachną...
5 lutego 2011 19:48 | ID: 407053
Lubię i owszem ale - jeść... Kiedyś robiłam i to często teraz - lenia mam...Przyznam jednak, że dawno ich nie jadłam... apetytu na nie mi narobiłyście
...chyba jutro nasmażę...już mi pachną...
... to podrzuć mi trochę do kawusi KRYSIU...
5 lutego 2011 19:51 | ID: 407056
Lubię i owszem ale - jeść... Kiedyś robiłam i to często teraz - lenia mam...Przyznam jednak, że dawno ich nie jadłam... apetytu na nie mi narobiłyście
...chyba jutro nasmażę...już mi pachną...
... to podrzuć mi trochę do kawusi KRYSIU...
...no jasne - to przecież tak bliziutko...
5 lutego 2011 19:58 | ID: 407063
Lubię i owszem ale - jeść... Kiedyś robiłam i to często teraz - lenia mam...Przyznam jednak, że dawno ich nie jadłam... apetytu na nie mi narobiłyście
...chyba jutro nasmażę...już mi pachną...
... to podrzuć mi trochę do kawusi KRYSIU...
...no jasne - to przecież tak bliziutko...
KRYSIU - to jak - rzut beretem...
5 lutego 2011 20:07 | ID: 407067
I ja musiałabym zrobić takie chruściki:))) Dawno już nie robiłam. Może w przyszłym tygodniu się zmobilizuję;)
6 lutego 2011 01:37 | ID: 407253
Cyba też się skuszę;)
6 lutego 2011 09:36 | ID: 407276
kocham faworki jeszcze nie robiłam,ale w tym roku to się chyba zmieni
7 lutego 2011 15:29 | ID: 408918
Myślę, że zrobię faworki - ale pewno dopiero na tłusty czwartek - najbardziej mi się z nim kojarzą.
7 lutego 2011 15:33 | ID: 408923
wyszły przepyszne,moi panowie się zajadają...
...jeśli to pychotka, to proszę - podaj przepis ...spróbuję Twoich chruścików...
...ponawiam prośbę...proszę o przepis na te faworki...
może kiedyś zahaczysz o o.T, to nasmażę specjalnie takich pysznych, jak Twoje...
2 marca 2011 12:46 | ID: 435925
Smakowity wąteczek...A propo tłustego czwartku
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.