John ma 24 lata, a ja jestem pierwszą kobietą, z którą je lunch. Widać, jak zżera go paraliżujący strach. Wyciągam rękę, aby uspokajająco poklepać go po ramieniu. Mężczyzna cofa się odruchowo i zaczyna szybciej oddychać. Przerażona mówię mu, że nie chciałam go przestraszyć. - Wiem, ale ja nad tym nie panuję. Bierze głęboki oddech i jąkając się opowiada mi swoją historię. Pod koniec dwugodzinnego spotkania jestem posiadaczką nagrania najdłuższej rozmowy, jaką John odbył z kobietą inną niż jego mama. Nigdy w swoim życiu nie pocałował kobiety ani z żadną się nie przyjaźnił. Bardzo chciałby to zrobić, ale nie potrafi, bo go to przeraża.