Jak Wam się podoba taka "wpadka"? - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

29 odp. Strona 1 z 2 Odsłon wątku: 2835

ULA

Zarejestrowany: 18-03-2008 10:47 . Posty: 6183 IP:

2008-09-01 12:46:02

1 września 2008 12:46 | ID: 4987

Wczoraj byliśmy na mszy. Nic w tym szczególnego, gdyby nie mała gafa księdza odprawiającego ... Gdy czytał za kogo się dzisiaj modlimy powiedział: Za Radka i Anię w pierwszą roczniće śmierci (tutaj kilka sekund przerwy) to znaczy ślubu. Uznaliśmy to za śmieszne przejęzyczenie, ale według mnie ksiądz powinien przeprosić za "gafę", a tego niezrobił. Co o tym myślicie?

<- 1 2 ->

1
usunięty użytkownik

2008-09-01 14:40:15

1 września 2008 14:40 | ID: 4996

Ale numer Masz rację, powinien przeprosić i dodatkowo odmówić pokutę. Do tego dołożylbym jeszcze jedną mszę gratis dla tego państwa. Przeprosić mimo wszystko leży w dobrej kulturze człowieka, a ksiądz to też człowiek. Mi by do śmiechu nie było gdyby chodziło o mnie. I złożyłbym reklamację :)
2
usunięty użytkownik

2008-09-01 14:45:24

1 września 2008 14:45 | ID: 4997

ładne mi przejęzyczenie! Ale uznajmy to za wróżbę długiego życia:) A pzreprosić powinien, w końcu zrobił to publicznie na mszy.
3
usunięty użytkownik

2008-09-01 22:46:22

1 września 2008 22:46 | ID: 5009

Stanę w obronie księdza. Myślę, że tak się zestresował swoją pomyłką, że zabrakło właściwej reakcji. Czasem właściwe słowa za późno wpadają do głowy. Pan Bóg pewnie też się uśmiechnął ;)
4
usunięty użytkownik

2009-10-10 23:06:47

10 października 2009 23:06 | ID: 61633

Jak poszliśmy podpisywać kwity przed ślubem kościelnym (całkiem niedawno temu), proboszcz powitał nas tekstem "to poproszę o ten akt zgonu". Pomylił nas z parą staruszków, którzy po śmierci jednego z eks-małżonków postanowili powiedzieć sobie "tak" przed ołatrzem. Przeprosiny przyjęliśmy, wszystko obróciliśmy w żart i było fajnie. Ksiądz też człowiek. I mylny jak człowiek.
5
usunięty użytkownik

2009-10-10 23:09:44

10 października 2009 23:09 | ID: 61634

Stało się - trudno, może rzeczywiście się zestresował i chciał osobiście przeprosić małżonków?? Trudno określić, ale wolę nie zakładać, że księdzem jest gbur.
Głowa pełna marzeń...
6
Bartt

Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23 . Posty: 5452

2009-10-11 08:12:48

11 października 2009 08:12 | ID: 61642

Straszne! Jak on mógł... Oczywiście powinien przeprosić, dodatkowo wystosować przeprosiny w lokalnej prasie i koniecznie na antenie ogólnopolskich stacji telewizyjnych. Zastanawiam się też czy nie należałoby powołać w tej sprawie komisji śledczej, bo to wygląda na aferę, która może przyćmić aktualne zamieszanie z hazardem i stoczniami... Coś niebywałego... nie zasnę tej nocy!
Polityczna poprawność wyżera mózg!!
7
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-10-11 11:04:37

11 października 2009 11:04 | ID: 61670

Barrt - ubawiłam się;)
8
usunięty użytkownik

2009-10-11 11:07:30

11 października 2009 11:07 | ID: 61673

a ja zacytuje za moim znajomym "płacę - wymagam". wszystko więc zależy od tej osoby za którą była intencja...
naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
9
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-10-11 11:18:53

11 października 2009 11:18 | ID: 61689

osobiscie bym sie pewno zdenerwowała na takie cos, ale przeciez nic juz nie poradzą w takiej sytuacji...no i Bóg "chyba się domyslil", o co chodzi;)
10
usunięty użytkownik

2009-10-11 11:23:06

11 października 2009 11:23 | ID: 61691

Bóg sie na pewno domyśli ale dla Boga to my się modlimy samodzielnie - jak płacimy i wybieramy kiedy i za co, czy tylko w modlitwie czy też jako intencja całej mszy, czy z tedeum i obchodzeniem ołtarza to chyba nie do końca to jest tylko dla Boga...
naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
11
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-10-11 11:31:58

11 października 2009 11:31 | ID: 61700

no wszystko dla ludzi, na chwałę Boga! Mnie chodzi o to,ze oni juz po fakcie nic nie mogli zrobic ( bo przeciez awantur nie bedą wywoływali) i najlepszym wyjsciem będzie uznanie,ze Bóg się domysli...a to, co zrobił ksiądz, to juz jego sprawa, wytłumaczeń duzo...nie dojdziesz które prawdziwe.
12
Bartt

Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23 . Posty: 5452

2009-10-11 11:40:54

11 października 2009 11:40 | ID: 61709

Od prawie 16 lat czytam na mszach w kościele - ile to już osób "uśmierciłem" przez przypadek ;) Raz jeden chyba się zdarzyło, że rodzina przyszła później do zakrystii i z uśmiechem powiedziała nam, że osoba, za której duszę się modliliśmy jeszcze żyje i ma się całkiem nieźle. I tyle.

"Płacę - wymagam" - a przepraszam - za co płacisz? Bo nie bardzo rozumiem...
Składa się ofiarę w konkretnej intencji. Msza Święta sama w sobie jest ofiarą, a my się w nią włączamy - modlitwą i ofiarą materialną. To nie umowa handlowa.

Kapłan wie, w jakiej intencji sprawuje Ofiarę - dobrze, jeśli powie o tym wiernym, tak żeby mogli przyłączyć się do modlitwy. Ale często nie mówi publicznie, w jakiej intencji sprawowana jest dana msza. Bo to nie ma pierwszorzędnego znaczenia. Nie ma też znaczenia czy osoba, za którą msza jest sprawowana będzie wymieniona raz czy 20 razy.

Zanim ofiarujemy w czyjejś intencji mszę świętą, warto najpierw samemu zorientować się, co tak naprawdę chcemy zrobić - żeby nie poruszać się po omacku.
Polityczna poprawność wyżera mózg!!
13
usunięty użytkownik

2009-10-11 11:48:14

11 października 2009 11:48 | ID: 61717

"płacę - wymagam" jest akurat cytatem. ja nie płacę - jakoś nie mam potrzeby takiego publicznego oznajmiania wszystkim, że coś się w moim życiu dzieje. a propos ofiar materialnych - Bogu nic po naszych pieniądzach...
naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
14
Bartt

Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23 . Posty: 5452

2009-10-11 12:02:31

11 października 2009 12:02 | ID: 61725

To ma być nasza ofiara - my mamy coś z siebie dać. Ofiara materialna jest tego wyrazem. Bo jesteśmy wyjątkowo mocno przywiązani do pieniędzy...
Polityczna poprawność wyżera mózg!!
15
usunięty użytkownik

2009-10-11 12:06:12

11 października 2009 12:06 | ID: 61729

pieniądze - rzecz nabyta. akurat trudniej by mi było pożegnać się z krzesłem niż z pieniedzmi
naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
16
misiek

Zarejestrowany: 04-04-2008 22:44 . Posty: 1182

2009-10-11 16:59:55

11 października 2009 16:59 | ID: 61822

Bartt napisał 2009-10-11 12:02:31
To ma być nasza ofiara - my mamy coś z siebie dać. Ofiara materialna jest tego wyrazem. Bo jesteśmy wyjątkowo mocno przywiązani do pieniędzy...
Nie no Bart to mnie rozwaliłeś :) z całym szacunkiem do Twoich poglądów, ale te chyba zaczerpnąłeś z jakiejś sekty. Hmmm ofiara z siebie ok powiem księdzu, że się wieczorem też za nego pomodle ciekawe czy za to odprawi msze w intencji jakiejś bliskiej mi osoby.
17
Bulinka

Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 . Posty: 2779

2009-10-11 18:20:29

11 października 2009 18:20 | ID: 61840

HA ha Ubawiłam się i uśmiechnełabym się też będąc na tej mszy ale od tak poprostu bo śmieszne,nawet jeśli chodziło by o moją osobę nie uraziłoby mnie to.Pomylić się rzecz ludzka a ksiądz też człowiek
18
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-10-11 19:52:47

11 października 2009 19:52 | ID: 61901

Miśku, ofiara ( również materialna, w końcu kazdy chciałby coś jeść) jest potrzebna. Nie wiem, jak to jest z tym przykładem, co wymyśliłes, ale byc moze gdzieniegdzie by przeszedł.
19
Bartt

Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23 . Posty: 5452

2009-10-11 22:21:23

11 października 2009 22:21 | ID: 62083

Może Cię misiek zdziwię, ale u mnie nie raz tak było. Ba, wiele razy tak po prostu prosiłem księdza o odprawienie mszy w ważnej dla mnie intencji - i nie było żadnych problemów.

Ale tu właśnie chodzi o tę ofiarę - skoro mi na czymś zależy - na tej konkretnej intencji, to ofiaruję też z tego, co jest dla mnie ważne.

Poza tym katolik ma obowiązek wspierać materialnie kościół. I stypendium mszalne w jakimś sensie jest realizacją również i tego zadania.
Polityczna poprawność wyżera mózg!!
20
usunięty użytkownik

2009-10-13 20:29:32

13 października 2009 20:29 | ID: 62629

Myślę, że wierni też powinni wiedzieć w jakiej intencji się modlą. Ale bez przesady. Nie podaję nazwisk zamawiając mszę. Wystarczy mi formułka "za św. p. Annę". Bóg wie, o kogo chodzi. Bliscy też wiedzą, a pozostałym, którzy nie znali zmarłej, nazwisko i tak nic nie powie.

<- 1 2 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Jak Wam się podoba taka "wpadka"? - Forum

Wątek: Jak Wam się podoba taka "wpadka"?