Coraz popularniejszy sposób informowania mieszkańców o ważnych wydarzeniach, ostrzeżeniach itd. Korzystacie z takiej usługi?
Ja niedawno uruchomiłam i co jakiś czas dostaję smsmy z informacjami.
Dziś dostałam ostrzeżenie o burzach w moim mieście.
27 maja 2011 12:13 | ID: 540304
albo ja zacofana...bo nie slyszalam otym...
27 maja 2011 12:14 | ID: 540307
Nie korzystam.
27 maja 2011 12:16 | ID: 540312
Ja tez nie korzystam...
27 maja 2011 12:26 | ID: 540341
Tia! Że Mr. Burza nas odwiedzi ... Gdy przychodzi "prawdziwy kryzys" to tak naprawdę nikt nas nie ostrzeże , żeby nie wywoływać paniki. Informacje o zagrożeniach (niestety) są utajnione ..
27 maja 2011 16:01 | ID: 540684
Słyszałam o tym ale nie korzystam z tego.
27 maja 2011 18:02 | ID: 540778
Ja też nie korzystam.
27 maja 2011 19:49 | ID: 540905
Tia! Że Mr. Burza nas odwiedzi ... Gdy przychodzi "prawdziwy kryzys" to tak naprawdę nikt nas nie ostrzeże , żeby nie wywoływać paniki. Informacje o zagrożeniach (niestety) są utajnione ..
Nie zgadzam się. Pomys jest świetny i zawedrował zapewne z Japonii (tak tylko przypuszczam) bo tam sprawdza sie doskonale. I uratował zapewne dziesiątki tysięcy ludzi.
Utajnione to są dopiero konsekwencje, Czasem.
I u nas ma szansę powodzenia. Potrzebna jest jednak do tego świadomość ludzi o potencjalnym zagrożeniu.
I tu jest haczyk - bo Polska to w takim klimatycznym raju leży. Nie grożą nam tsunami, tręsienia ziemi, tornada (jeszcze
) inwazja szarańczy i tak dalej.
Ale już np. powodzie jak najbardziej tak.
Uważam, że świetny pomysl. Komórki ma już praktycznie każdy, a sam system (jak rozumiem) jest bezpłatny.
27 maja 2011 20:00 | ID: 540929
Wysyła się jednego zwykłego smsa aby aktywowac system, reszta jest bezpłatna. Więc 0,20 groszy to kosztuje.
30 maja 2011 11:57 | ID: 543897
Ponieważ należę do "krajowego systemu ratownictwa CB-radio" ( ściślej to w tej chwili nie mam czasu żeby się tym zajmować ale..... gdyby co, kwestia włączenia radia) , miałem szansę z bliska przekonać się jak działa państwowy Sztab Kryzysowy - w momencie gdy wybije godzina "O". Widziałem bezsilność , popłoch i brak pomysłu jak postępować w danej chwili.... i na tym skośczę .
30 maja 2011 12:31 | ID: 543968
Dobry pomysł, rzeczywiście przywędrował z Japonii. Wykorzystują go na szeroką skalę także Amerykanie. U nas miał działać przede wszystkim na Mazurach po tragicznym "białym szkwale", ale chyba jeszcze nie do końca funkcjonuje.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!