Oby jak najszybciej bo nie raz cena towaru na półce różni się od tej jaką nabijają nam w kasie. Ja z takimi przypadkami spotkałam się wiele razy.
Papierowe ceny do lamusa?
Wizyta w sklepie często jest frustrująca. Kilometrowe kolejki, zbyt wąskie alejki, pomieszane produkty, czy różnice między cenami na półkach i w kasie. Ten ostatni problem już wkrótce może trafić do lamusa. Wszystko dzięki systemowi ESL, czyli elektronicznym etykietom cenowym.
Na czym system ESL polega? W skrócie, zamiast papierowej karteczki pod każdym towarem znajdzie się elektroniczny wyświetlacz, pokazujący m.in. aktualną cenę danego produktu.
Tego typu etykiety są bardzo korzystnym rozwiązaniem dla sklepów z kilku powodów. Przede wszystkim oszczędza się czas i pieniądze. Do tej pory po wprowadzeniu nowych danych w systemie etykieta musiała zostać ręcznie podmieniona przez pracownika. Do takich zmian często jednak dochodziło z opóźnieniem, co skutkowało różnicą w cenie towaru na półce i w kasie. Dzięki ESL ten problem zniknie, bo cena wyświetli się zaraz po aktualizacji bazy danych sklepu.
Więcej TUTAJ.