Nawiązując co wiosennego odchudzania :)
Czy macie jakieś sposoby jak w końcu ruszyć tyłek i zabrać się za ćwiczenia? Jak się do tego zmobilizować?
A muszę się pochwalić, bo codziennie z córcią tańczymy- ona oczywiście na rękach u mnie :) ale zawsze trwało to jedną piosenkę, a wczoraj zaszalałyśmy i przyznam, że się zdyszalam, za to ona śmiała się w niebo głosy.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
A muszę się pochwalić, bo codziennie z córcią tańczymy- ona oczywiście na rękach u mnie :) ale zawsze trwało to jedną piosenkę, a wczoraj zaszalałyśmy i przyznam, że się zdyszalam, za to ona śmiała się w niebo głosy.
brawo!!!!! my takze tancujemy....
jak mala sobie umysli ze chce -lala la- to wlaczam eska tv i jedziemyyyyyy
Hehe my też tańcujemy przy esce. Dodatkową zasługą tańca na rękach jest możliwość podnoszenia na palcach i wtedy napisamy dupsko :) radość dziecka sprawia satysfakcję, więc myślę, że to jeden z powodów, dla którego przekonam się chociażby na razie do tej formy aktywności.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Hehe my też tańcujemy przy esce. Dodatkową zasługą tańca na rękach jest możliwość podnoszenia na palcach i wtedy napisamy dupsko :) radość dziecka sprawia satysfakcję, więc myślę, że to jeden z powodów, dla którego przekonam się chociażby na razie do tej formy aktywności.
tak tak tak- radosc dzieciaczka hihi... moja to juz duza bo prawie 2 latka.. ale tez na raczkach lubi...
Jej moje ręce opadają już przy mojej 5 miesięcznej, królewnie, a co dopiero gdy mialaby 2 latka. Wtedy chyba wyrośnie mi garb :) słyszałam też o sposobie zapisywania swoich postanowień na kartkach, hmm podobno działa ale nie sprawdzałam.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Jej moje ręce opadają już przy mojej 5 miesięcznej, królewnie, a co dopiero gdy mialaby 2 latka. Wtedy chyba wyrośnie mi garb :) słyszałam też o sposobie zapisywania swoich postanowień na kartkach, hmm podobno działa ale nie sprawdzałam.
ojej.. toc to papieru do pisania by zabraklo u mnie
